reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

reklama
@katem86 wiem, że to trudne, ale najlepiej o tym jak najmniej myśleć. Ja tez jestem teraz w 18 tygodniu i się zestresowalam, ale tłumaczę sobie, że nerwy mi nie pomogą, a wręcz przeciwnie - mogą doprowadzić nawet do kolejnej tragedii.
 
A ja już po obiedzie bółke zjadłam bo zrobiłam spagetti a ja nie lubię..Dzisiaj sobie miejsca nie mogę znalezć słabo mi ta pogoda mnie wykończy wolę jednak jak jest chłodniej .Wiatrak chodzi cały dzień a ja leżę.
Zaraz znajomi przyjdą posiedzieć wypije piwko warka 0% takie zimne.
Pozdrawiam i niestety co ma być to będzie musimy wierzyć że bedzie dobrze.
 
Też miałam robić leczo, ale że dzieci nie bardzo lubią, to zrobiłam carbonarę z cukinią. Gorąco strasznie. Miałam iść nad zalew, ale pół Warszawy się dzisiaj tu zjechało, to nie wychodzę za bramę. Zaglądam co jakiś czas na forum, a tu cisza. Pewnie wszystkie się relaksują. I bardzo dobrze, trzeba korzystać jak jest możliwość:)
 
Cześć dziewczyny. Cisza na forum pogoda robi swoje. My wróciliśmy właśnie z plaży. Znowu cały dzień nad morze zakończony pyszna rybka na obiad. Jaka ja jestem happy że mieszka nad morzem [emoji3].
Idę się dać mężowi balsamowac żeby mi skóra nie zlazila [emoji32]a potem nutka wypije z tobą wirtualne browara ja mam Lech free w lodówce

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
No właśnie cisza. My dzis w Białymstoku urzedowalismy :) wlasnie zjedliśmy po ogromnym placki po cygańsku i wracamy do domu bo padamy od tego upału.
Ja rozumem pogoda piękna ale wieczorem to prosze pisac na forum :)
 
reklama
A ja cały dzień leżakuje. Nie mam na nic siły. Od paru dni czytam wątek o mamach adopcyjnych. Aby mieć maluszka tyle muszą przejść na cierpieć się. Strasznie mi żal tych kobiet większość jest po poronieniach. Chyba mi się udzielił cały smutek bo strasznie rozdrazniona jestem.
 
Do góry