reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Oj tak;) swoje wszystko najlepsze :) ja nam mała skrzynkę z ziolami na balkonie [emoji16] a tak to u moich rodziców na ogrodzie jest mnóstwo zielska, bo moi rodzice tez lubią takie rzeczy [emoji5]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ale chce mi sie ryczeć
Choc czasem sie kłócimy i mowię w złości zeby juz sobie wyjechał na dłużej
To te 3 tyg mnie zabiły
[emoji25]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Może po powrocie łatwiej bedzie wam sie dogadać. Czasem trzeba trochę potesknić żeby docenić drugą osobę wiec może ta rozłąka na dobre wam wyjdzie i przestaniecie sie ciagle kłócić :)
 
@Shaer masz Ty cierpliwość do tego swojego chłopa. Powiem Ci, ja bym chyba udusiła jakby się tak na mamusię mój ciągle oglądał. Trzymam kciuki, żeby plamienia ustały ale może sprawdź to lepiej.
@maryqska trzy tygodnie miną szybko, sama zobaczysz. Czasem dobrze jest za kimś potęsknić.
Zaciekawiłyście mnie tą pokrzywą, może spróbuję ze względu na włosy. Liczyłam na poprawę ich kondycji w ciąży ale nie widzę spektakularnych efektówo_O
 
Dziewczyny wiem, juz to przerabiałam
Maz pracował 2 tyg wyjazd tydzien w domu a ja sama z małym dzieckiem od ponad roku nie wyjeżdzał

Lecę do pracy


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
HappyBaby ja biorę tardyferon x 2. Jutro robię wyniki i zobaczymy jak tam żelazo. Jesli masz tak długo do wizyty, to moze faktycznie jakies żelazo wziąć, jedna tabletkę chociaż. A jaki masz poziom?

Shaer miałam dziadka w Szczecinie - piękne miasto, moze jednak się uda!

BabyWow powodzonka na badaniu [emoji4]&&

Ja tez juz miałam połówkowe, pare dziewczyn miało w poprzednim tygodniu [emoji4]

Miłej nocki [emoji287][emoji294]️ a Marqska znośnej roboty !


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Uff ale historia dziś na styczniowkach,o ile mniej nerwów tak dowiedzieć się w 18 tygodniu o ciąży:)jak to szybko zleci.gratuluję Ci bardzo i nie denerwuj się bo kiedyś babki piły i paliły a dzieci zdrowe się rodziły,nie ma co tego trybu życia kontynuować skoro już wiesz ale nie ma co panikować.
@maryqska przykro mi ze Twój mąż wyjeżdża,ja bym ryczała jak ty bo nie znoszę jak gdzieś jedzie.ale z drugiej strony może polepszy to wasze relacje,jak będziecie tęsknić za sobą.
@Shaer ten twój mąż to jest oryginał.Ciekawe czy będzie oczekiwał od swoich dzieci ze będą się nim opiekowały na starość tak jak jego mamusia wymaga od niego skoro nie stawia wlasnych dzieci na pierwszym miejscu.A nie możesz mu powiedzieć ze chcesz w dużym mieście mieszkać bo po macierzyńskim pracy chcesz szukać?byłoby to sprawiedliwe,bo w dziurze pracy nie znajdziesz,a obawiam się ze bedziesz musiala liczyć tylko na siebie.
 
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.
@Shaer no niezły gagatek ci się trafił.I fajnie że sie przeprowadzacie z tego okropnego miejsca.
A ja mam rodzinke w GOLENIEWIE koło Szczecina .
M przeprosił kupił kwiaty kurde nie umiem sie na niego gniewać długo.
Ostatnio mnie brzuch na dole ciągnie wizyta w sobote .
A ja dzis jeszcze okna muszę umyć,jak dobrze że mam 13 latke w domu jeny ile ona mi pomaga kochana dziewczyna i pracowita.Ona woli w domu pomagać A mniejsza Amelka to na podwórku.A my wczoraj w lesie na szyszkach byliśmy na zimę na rozpałke do pieca zarąbiście sie pali i za darmo w lesie,a wypad razem do lasu to tyle śmiechu i radości.
Musze lekarce powiedzieć o dretwieniu rąk masakra nie wiem może czegoś mi brakuje.
 
reklama
A niech robi jak mu wygodnie.Tylko, ze ja wowczas tez zrobie jak mi wygodnie i sie moze zdziwic. Bo mam dosc ciaglych telefonow, pouczen i jeczenia tesciowej.
Ona ma 53lata! Moja ma przeszlo 60 i jest samw, jezdzi na wycieczki, czyta ksiazki, pracuje.
A tesciowa ma meza, prawie 10 lat mniej i od kiedy pamietaj jeczy o opiekowaniu sie. Zawsze to puszczalam mimo uszu.
Wczoraj moja mama sie tak zdenerowala, ze chciala do niej dzwonic, ale powiedzialam ze nie.
Ja pomoc rozumiem obustronnie. Trzy razy w zyciu prosilam tesciowa o pomoc.
1. Jak maly mial poltora roczku i dostalismy jelitowke, nawet go nie zabrala do siebie i nie zajela bo sie bala ze sie zarazi
2. rotawirus, szpital, 10 dni pobytu, prosilm zeby wpadla na weekend, m by ja zawiozl do szpitala i mnie odebral abym mogla zrobic pranie, obiad i po prostu pospala z 3h a maly nie byl sam. Odmowila, bo sie czyms zarazi, bo daleko i w ogole nie lubi szpitali
3. Teraz jak maly byl chory, goraczkowal ja plamilam. Miala urlop, powiedziala ze na odlefglosc to ona nie pomoze, a przyjechac tez nie bo jest juz umowiona. Moj brat przyjechal po nas i zawiozl do Poznania.

M tlumaczylam, ze duze miasto to szkoly, przedszkola, praca dla mnie. Ale on uwaza ze w Walczu jemu bedzie lepiej bo niby lepsza jednostka. Zobaczymy.
Dziekuje Wam za pocieszenie. Najgorszy scenariusz jest taki, ze jak mu za mama teskno to moze do niej wracac. Na stale.

Plamie jak na koniec okresu raczej tak brunatno, nie dzwigalam. Do konca dnia lezalam lub pol lezalam na wszelki wypadek
 
Do góry