reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

reklama
@kamisia1101 masz rację ja też czuje jesień we wszystkim.Nawet jak w ciągu dnia jest cieplo to wieczór bardzo chłodny. Na sraganach juz dynie królują wiec wielkimi krokami zbliża się jesień.
Co do ubierania,to nasze dzieci będą w zimie się rodziły to w mieszkaniach będzie cieplej niż w lecie;)
Miłego długiego weekendu wszystkim wyjezdzajacym.
 
Nie ma nic gorszego od dzieci w kombinezonach i w wózkach w centrach handlowych, tego chyba nic nie przebije. Ja nie potrafię nie patrzeć z pogardą na takich rodziców bez wyobraźni.
 
MartynaM ale wszystko ok ?A ja mam dosyć te hormony mnie wykończą bez powodu beczeć mi się chce .Ach jakoś tak ciężko a gdzie tu do stycznia.Pozdrawiam idę spać może jutro będzie ok.

Kathana ja kiedyś widziałam dziewczynę z małym no może 8 miesięcznym chłopcem było napradę ciepło a on tak grubo ubrany tak mocno płakał ,a mama na głos no co ci jest czemu tak płaczesz nie wytrzymałam podeszłam i grzecznie powiedziałam że mu po prostu za gorąco i niech go rozbierze.I wiecie co ona mnie zjeba... i powiedziała że jej dziecko i że ona jest matką i wie co ma robić.I od tej pory się nie odzywam .
 
nutka ja tez mialam taka sytuacje kiedys i sie nie wtracam ale ciezko sie nie wtracac jak widzisz ze dziecko placze bo sie meczy ... mi to jeszcze szkoda dzieci w tych wisiadlach wszystkich co tak na kroczu wisza albo jak struna wyprostowane przodem do swiata ze zwisajacymi nozkami.

moja wizyta byla bardzo dziwna , ja juz sie przyzwyczailam ze moj lekarz dmucha na zimne i zawsze cos znajdzie , oczywiscie juz mi zaczal gadac o lozysku ze nisko z przodu, ze na razie mam sie nie przejmowac bo w tym tyg tak moze byc no ale jak za dwa tyg nadal bedzie tak nisko to juz zle wiec mam uwazac w czasie seksu (moje libido jest na minusie wiec sie tego nie obawiam ;) ) , tez ktoras z dziewczyn tak ma z tym lozyskiem?
pozniej potwierdzanie plci "cos jest ale takie wielkie niech Pani spojrzy gdzie sie konczy" (nawet chyba mierzyl i zaczal gadac ze nie wie jak tata wyposazony ale takiego wielkiego siusiaka u dziecka nie widzial na usg ;) ) wiec zaczal patrzec czy to nie pepowina ale ze nie bo by szla dalej a tu jakby widac koniec. jak wychodzilam to spytalam czy plci juz moge byc pewna to uznal ze jaderek jeszcze nie widac i ze to takie dlugie bylo ze to moze zagieta pepowina wiec za dwa tyg na polowkowym mamy jeszcze potwierdzac. ten moj lekarz taki cykor sie zawsze boi cos mowic na 100% ale obiecal ze jak za 2tyg nadal cos bedzie dyndac to sie podpisze mi ze chlopak ;)

no i jakas dziwna przegroda jest w pecherzu plodowym ze wyglada jakby dwa pecherze byly wiec pol godziny szukal drugiego dziecka ;) no i wyslala mnie na konsultacje do jakiegos lekarza drugiego takze tak. ja sie za bardzoe nie przejmuje bo go znam on lubi panikowac.
 
Ja też nie zwracam nikomu uwagi. Śledzę parę blogów czy stron fb o rodzicielstwie i matki a- zawsze mają rację b- wszystko wiedzą, c- chyba lubią się kłócić, d- z ulubionym argumentem pt. kiedyś się tak robiło/ tego nie było i dzieci zdrowe, ciężko polemizować.
@MartynaM dziwna ta wizyta, ale masz super podejście. Grunt to dobre nastawienie. Ja nie lubię lekarzy, którzy straszą.
 
reklama
Jeszcze taka wieczorna refleksja. Któraś z Was napisała, że miodu nie można przy kp a to nieprawda :) można wszystko jeść, pić i nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej. Jedyny wyjątek to alergia pokarmowa u dziecka, ale to niewielki procent dzieciaków. Niestety nasza wiedza, nawet lekarzy, czy położnych o kp kuleje.
 
Do góry