aniay
Mamy styczniowe 2007 fulltime mum Moderatorka
Nie mam narazie odpowiedzi od administratorki ale ona chyba na wakacjach była albo wciaz jest. Niestety to kiedy nowe dziewczyny beda dodane zalezy wylacznie od jej czasu.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nawet nie masz pojecia jak sie ciesze. Jednak rozmowa bardzo duzo daje. Kochajcie sie skowroneczki i czekajcie na waszego bąbelka [emoji8]Wiecie co, a ja ostatnio zlapalam sie na tym, ze budze sie rano i mysle co tam nowego u Was... Traktuje Was jak rodzine i to bliska... Jak dluzej nie wchodze, to zaczynam tesknic... No i powiem Wam jeszcze, ze dogadalam sie z moim M. Po kilku dniach rozlaki i cichych dniach przyjechal i czekal wczoraj na mnie pod kosciolem... Spedzilismy cudowne popoludnie i wieczor... Niesamowicie naladowalam baterie i czuje, ze unosze sie z 5 centymetrow nad ziemia... Dzisiaj pieke, gotuje, sprzatam i latam jak fryga... Cudownie... Poszlam nawet na poczte na piechote i wrocilam, a to 3 przystanki w jedna strone
Anula super wieści bardzo się ciesze że z mężęm lepiej. Widzisz stara się i na pewno cię mocno kocha. Ty musisz zrozumieć jego, On Cebie i jeszcze wiele pięknych chwil przed wami. Cieszę się baaaardzoWiecie co, a ja ostatnio zlapalam sie na tym, ze budze sie rano i mysle co tam nowego u Was... Traktuje Was jak rodzine i to bliska... Jak dluzej nie wchodze, to zaczynam tesknic... No i powiem Wam jeszcze, ze dogadalam sie z moim M. Po kilku dniach rozlaki i cichych dniach przyjechal i czekal wczoraj na mnie pod kosciolem... Spedzilismy cudowne popoludnie i wieczor... Niesamowicie naladowalam baterie i czuje, ze unosze sie z 5 centymetrow nad ziemia... Dzisiaj pieke, gotuje, sprzatam i latam jak fryga... Cudownie... Poszlam nawet na poczte na piechote i wrocilam, a to 3 przystanki w jedna strone
Wiecie co, a ja ostatnio zlapalam sie na tym, ze budze sie rano i mysle co tam nowego u Was... Traktuje Was jak rodzine i to bliska... Jak dluzej nie wchodze, to zaczynam tesknic... No i powiem Wam jeszcze, ze dogadalam sie z moim M. Po kilku dniach rozlaki i cichych dniach przyjechal i czekal wczoraj na mnie pod kosciolem... Spedzilismy cudowne popoludnie i wieczor... Niesamowicie naladowalam baterie i czuje, ze unosze sie z 5 centymetrow nad ziemia... Dzisiaj pieke, gotuje, sprzatam i latam jak fryga... Cudownie... Poszlam nawet na poczte na piechote i wrocilam, a to 3 przystanki w jedna strone
SuperNo i powiem Wam jeszcze, ze dogadalam sie z moim M.