kolorowaMama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Maj 2016
- Postów
- 1 450
@aniay w samo sedno ! [emoji122][emoji122][emoji122][emoji122]
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja dzis po wizycie. Wszystko w idealnym porzadku,moj syn z panem doktorem liczyli paluszki dzidziusia i p doktor b. mily bo wyczerpujaco odpowiedzial na wszystkie pytania synka i moje zreszta tez.Plec poznalam na 80%.
Czesc dziewczyny. Dzisiaj bylam na kontrolnym usg po amnio i wszystko jest ok. Dzidzia jesy idealnie 17+0... I wazy ,181g, hehe... No i na 100% poznalam plec
Czy da sie ustalic z jaka czestotliwoscia bije serce dzidziusia
Od ktorego tygodnia ciazy dzidzius jakby sie urodzil za wczesnie to przezyje.
I co to jest przeziernosc karkowa i czemu sie to bada zapytal czy dobrze kojarzy ze zespol Downa to sie robi jak jest dodatkowy chromosom, czyli sa trzy a nie dwa.
Oprocz medycyny konikiem jest biologia,matematyka, historia i kosmos. Zna planety,zakres temperatur, odleglosci, nazwy satelit, ksiezycow. Mnozy bez problemu,operuje ulamkami. Za to opornie idzie mu pisanie i bardzo sie zniecheca. Uwielbia ksiazki w zasadzie kazde (bardzo duzo czytamy od samego poczatku) ale najbardziej jakies takie encyklopedyczne, a o medycynie juz w ogole.
Przed ciążą nie lubiłam piwa i nic się w tej kwesti nie zmieniło. Ostatnio dostałam ślinotoku na widok likieru.Dziewczyny,zdarza Wam się wypić Karmi?? Bo mnie czasem tak,ale... 0,5% to zawsze jakiś alkohol
Mi od czasu do czasu dretwieje zew.czesc uda, nawet bylam z tym u lekarza. Ale to niby ucis i promieniuje od kręgosłupa i ze to normalne w ciąży. W poprzednich tak nie miałam. Rece mi nie drętwieją.Dziewczyny strasznie mii cierpia rece czy wam tez tak sie dzieje
hahahaha swieta racja, maly jak zasadzi kopa to az się zegnąć możnaPrzyjemne to fiołki, co nie ?
Potem kopniaki już nie będą takie słodkie
Kurcze mój mąż to chyba z charakteru jest bardzo opiekuńczy. Jak urodziłam mu pierwsza córcie a miał tylko 22 lata to wszystko przy niej robil. Nawet pral we frani pieluchy tetrowe. Przy drugiej to już tak nie pamiętam,ale ja wtedy na maciezynskim bylam wiec nie było konieczności aby az tyle przy niej pomagać. ( Z pierwsza jeszcze szkole konczylam). A teraz to się zobaczy jak będzie. Na razie ma obowiązek mnie przytulac i kremować brzuchPo urodzeniu olci na bardzo krotko sie zmieniło. Co prawda nie przebral ani jednej ppieluchy ale kapal, nosil na rekach itd
Przeczytalam pierwsze zdanie i az mnie zmrozilo zanim się kaplam ze to sen. Hahahahaha , ale z tych waszych nocnych przygód to by można było osobny wątek założyć.Cześć Wam wszystkim Całą noc uciekałam przed terrorystami, chyba mi na mózg siada
@Danutka24 mi dretwieja Rece, zwlaszcza od rana, paskudna sprawa.
Co do tematu mezow, to moj poprzedni nyl 5 lat starszy a zachowywsl sie jak dzieciak Totalny ignor na wszystko, szedl do pracy a po powrocie gral do wczesnych godzin rannych. Jak bylam w ciazy to tylko mówił mi czego mi nie wolno jesc ale zeby w czyms pomoc albo isc na badanie to przecież moj wymysl jakiś.
Po urodzeniu olci na bardzo krotko sie zmieniło. Co prawda nie przebral ani jednej ppieluchy ale kapal, nosil na rekach itd. Po pol roku wszystko wróciło do "normy"
Według mnie wielu facetow faktycznie nie radzi sobie z naszymi ciazami i uciekaja, ale to nie oznacza ze powinnysmy pozwolic na brak szacunku wobec nas i naszych potrzeb. To nie dzieci zeby ich tlumaczyc ze swoich wybrykow, to dorosli ktorzy powinni ponosic konsekwencje tego Co robia.
A my, mamuski, mauczone podejsciem naszych mam I babc ich ciagle usprawiedliwiamy. Jestem jak najbardziej zwolenniczka dania drugiej szansy ale nie trzeciej, piatej, setnej... Czasem warto zawalczyc ale też postawic granice po ktorej przekroczeniu powiemy dość I bedziemy sie tego trzymac.
Tak naprawde my same robimy z mezow dzieci pozwalajac im nimi byc.
Oczywiście wszystko to generalizacja ale oparta na tym co z bolem serca obserwuje wśród znajomych i wlasnym doswiadczeniu.