reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Betina
Problem w tym ze w Polsce nie oplaca sie byc sredniakiem. Dobrze maja bogaci i biedota.
Demokracja jest gkupim ustrojem,bo glos nalezy do wiekszosci, a wiekszosc spoleczenstwa jest glupia.

Znajoma ode mnie ze szkoly ma troje dzieci. Na pierwsze dostaje alimenty od ojca dziecka, drugie ma alimenty z funduszu alimentacyjnego. Na trzecie tez dostaje od ojca trzeciego. Mops daje jej zasilek okresowy, celowy (zywnosc, odziez) ma tez dodatek mieszkaniowy. Dodatek dla samotnej matki, oraz oielegancyjne fla dziecka z astma.
Mops wysyla ja co roku na wakacje z dziecmi nad morze. Dostaje tez paczki z Caritasu i Szlachetnej Paczki. Jest cwana i mowi ze to kwestia uporu. To co jej nie pasuje sprzeda na Allegro.
Ja jednak bym tak nie umiala.

Niby nie ma dramatu bo jakies pieniadze sa. Jakies zasilki czy dodatki.Ale w gruncie rzeczy to nie powinno tak wygladac. Bo ludzie powinni miec mozliwosc godnego zarobku, takiego ktory pozwoli utrzymac rodzine i mieszkanie a nie czekac z wyciagnietymi lapami po gotowe.
 
reklama
Hej :)

Powodzenia dziewczyny na dzisiejszych wizytach :*

Malina ale masz talent przestrzenny ! Sliczny pokoj :)

U nas w laboratorium to cięzarnych wogóle nie przepuszczają kartka tez nie pisze więc trzeba stac zawsze za tymi 20 babciami az im pobiorą. Super że pojawiła się u ciebie inna cięzarna i zrobiła porządek.
 
Betina zmieniam lekarza, bo przeprowadziłam się do narzeczonego do Poznania a ja mieszkałam 150 km stad i ciężko mi jeździć na wizyty do rodzinnego miasta. Ciekawam, jak tam nowa ginekolog.. Nie lubię zmieniać lekarzy [emoji45]

HappyBaby ja chyba jednak w Poznaniu zacznę .. Ale planuje sama rok się przygotowywać, kupiłam sobie podręczniki, potem studia i na koniec egzamin.. Czyli pewnie za dwa lata [emoji6] trochę czasu zleci, ale pracę super mam więc mi tak bardzo się nie spieszy. A Ty egzamin w przyszłym roku? Pracujesz w biurze rachunkowym czy w jakiejś firmie ?

Odebrałam wyniki i jestem nimi załamana. Dobrze, ze dzis lekarz, bo nie zasnęłabym w nocy.. Żelazo pomimo przyjmowania leków i diety wciąż za niskie i wszystkie poziomy odpowiedzialne za czerwone krwinki i leukocyty oszalały. Same strzałki na wynikach.. Widać, ze choroba z której nie mogę wyjsć i antybiotyki odcisnęły mega piętno na wynikach. [emoji45]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Idealka i Nutka dawajcie znać po badaniu,trzymam kciuki.
Ja tez jak czytam o tych dodatkach jakie są w Polsce to myślę że naprawdę nie ma co na nasz kraj narzekać zwłaszcza w porównaniu z tym co dziewczyny z UK piszą,ze ani na zwolnienie nie mogą iść, po porodzie tez szału nie ma.
Dużo z Was pisze ze chce być jak najdłużej w domu,a ja to akurat wole szybko do pracy wrócic, jakoś szybciej się z macierzyństwa ciesze jak mam coś oprócz domu na głowie.To nie chodzi o kasę bo jak zapłacę niani to z mojej pensji za dużo nie zostanie ale przy pierwszym dziecku mimo że kocham nad życie miałam potrzebę wrócić do pracy.Miałam tez lęk ze po dłuższej przerwie się w pracy nie odnajde i może dlatego takie mam odczucia.
 
Dzień dobry :* pranie zrobione, koszule dla M poprasowane, zupa się gotuje. Także teraz chwila odpoczynku :)
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty :)
@idealka na słabe wyniki krwi polecam napar/herbatę z pokrzywy :) jeszcze nie piłam bo wyniki mam dobre ale dużo moich znajomych poleca :)
 
Witam
Dzisiaj w nocy miałam kilka pobudek, z mojej winy. Przed samym snem objadłam się chipsami. No i wiadomo skonczylo się bólem żołądka. Ogólnie chipsy to ja jadłam może raz do roku a teraz chodza za mna ostre paprykowe smaki :(
mam pytanie odnosnie imienia dla dziecka, bo wlasnie mam zagwostke...
mamy ulubione imie dla chlopca ktore baardzo nam sie podoba, pasuje do nazwiska i w ogole jest fajne : )
ale juz w rodzinie jest pieciolatek o takim imieniu - choc jest to w zasadzie dalsza rodzina, mieszka w innym miescie, widujemy sie raz na rok
Ale nie wiem... czy im nie bedzie przykro jak 'odgamipy' imie? jak byscie zrobily? na sile szukac imienia ktore nam sie mniej podoba byle sie nie powtarzalo?

Ja bym się nie pytała tylko dała imie jakie się tobie podoba. Mój kuzyn dał swojej córce miesiąc młodszej od mojej takie same imie. Później sam powiedział że spodobało im się imie które ma moja córa. I nie wyobrażam sobie aby się gniewać. A jak ktoś ma jebca na tym punkcie niech o prawa autorskie się stara :D

Ja również będę musiala skorzystać z kosiniakowego . Zrezygnowałam z pracy w której miałam porządną umowę i przepracowane lata. Znalazłam dobrze płatną gdzie miesięcznie miałam ponad 2000 nie wypracowując godzin. Tyle ze miałam mieć umowę już po miesiącu przepracowania niestety po tym czasie zaczęły się jakies przeciągania. Ze niby z UP załatwiają dofinansowanie itp. Jak się później okazało po odejściu z poprzedniej pracy zaraz po dwóch tygodniach zaciążyłam :) Miedzy jedna a druga praca nie miałam dnia przerwy. Kiedy wiedziałam już o ciąży (7tydz) zaczęłam naciskac na umowę. Wtedy się dowiedziałam ze na dofinansowanie o które się zaczeli starac moi nowi szefowie można czekac nawet rok. Podjełam decyzje o ponownym szukaniu pracy. Tym razem również nie było problemu z jej znalezieniem. Po tygodniowym okresie próbnym miałam dostać umowę na 2 lata. Tylko że zaczęłam plamic. Wizyta u lekarza i kategoryczny zakaz pracy i wskazania do leżenia :( I tak się sama wyciulałam hehe. Na szczęście jest 500+ jest becikowe, kosiniakowe itd. bo mimo że mój maz mało nie zarabia na pewno nie dalby rady utrzymać 5 osobowej rodziny. A ja zamiast się cieszyc z ciązy i zycia rodzinnego bym pewnie stale beczała i się za martwiala jak my damy sobie rade.
 
Idealka
A w ktorej czesci Poznania teraz mieszkasz?
Ja 30.08 mam polowkowe w Poznaniu. Czy juz wiesz w jakim szpitalu bedziesz rodzic? Ja tez zdecyduje sie na Poznan najprawdopodobniej.

Mnie w laboratorium ani nigdzie indziej tu nikt nie przepuscil.A kolejki sa po 50 osob. Nawet na kiejsce siedzace nie wpuszcza. Biore ksiazke i czytam,albo szydelko i stoje jak to gowno w trawie.
 
Bridget a po jakim czasie wrocilas do pracy po pierwszej ciazy?
Ja przy pierwszym dziecku mialam ta komfortowa sytuacje ze 1,5 roku moglam z mlodym byc w domu. Chociaz troche zaczynalam juz wariowac I mialam ochote wrocic juz do pracy pod koniec to jednak bardzo sie ciesze I doceniam ze moglam z nim tyle czasu spedzic. Do tej pory to procentuje : )
Teraz mam tutaj krotki macierzynski, ale dobiore do tego jeszcze wszystkie urlopy, a potem albo na kilka miesiecy pojde na wychowawczy, albo wroce do prace ale bede pracowac z domu, zeby chociaz moc dluzej karmic.
Pierwsze 7-8 miesiecy chciala bym byc z maluszkiem w domu, zeby na spokojnie sie poznac I dojsc do siebie. No I moc karmic. A potem to rzeczywiscie chetnie wroce do pracy, tyle ze bede szukac takich rozwiazan zeby mlodego nie dawac do jakiego zloba, tylko raczej dzielic opieke maz/babcia/ja/niania/ew. maly klub maluchow.
Ale na pewno sa to trudno decyzje I dylematy... mysle ze dla kazdej, albo prawie kazdej mamy..
 
idealka powiedz co po wizycie powiedzial ci lekarz na wyniki i jak nowa ginekolozka :) Pracuję w biurze ksiegowym ale w przyszłości planuje otworzyć swoje. Do egzaminu dobrze jest sie uczyc z testów bo pytania sie potem powtarzają.
Ja nie komentuje polityki i tym samym dotacji itp bo to burzliwy temat i nie na to forum ale mega mnie wkurza że ludziom lepiej opłaca się siedzieć na zasiłkach i mopsie niz ruszyć zadek do pracy. Potem całe pokolenia nauczone na zasiłkach a pracowac nie ma komu. Ale to jest temat rzeka i każdy ma swoje zdanie i lepiej nie poruszac tematu bo spadnie lawina. 500 plus tez fajnie fajnie tylko ciekawe jak długo i jak to wydoi nasz kraj.

Bridget ja póki co myśle że posiedze cały macierzyński a potem chce od razu kolejne dziecko. W miedzy czasie moze uda mi się rozkrecic własna firmę. Na pewno jest tak że jak kobieta pracuje to ma inne nastawienie do zycia bo nie jest tak umeczona tym dzieckiem i domem i wogole. Jednak ja prawie 30 lat czekalam na to dziecko i tak sobie mam cicha nadzieje ze ten rok tylko z nim, pokazywanie mu swiata itp że to bedzie dla mnie bardzo fajne. Pracuje od 16 roku zycia (ciągle się szkole żeby mięć porządna prace i byc dobra w tym co robie ) i troche tak sobie myslę że jednak praca to nie wszystko i że nie będzie mi to tak przeszkadzało. Chociaz róznie może byc juz raz narzekałam na nudę :) Także rozumiem podejscie że ktoś chce szybko do pracy, ale tez fajnie zostac z dzieciaczkiem i zajmowac się tylko nim :) Właśnie kobiety to mają stale jakies dylematy w tym życiu. Jak tez patrze po kolezankach tych co siedza np dwa lata z dzieckmi to takie kurde zdesperowane, nie maja czasu, zmeczone, nieszczesliwe więc może praca byłaby dla nich zbawieniem, a jeszce maja oczywiscie pomoc babci jednej i drugiej. A jakoś te copracuja i maja małe dzieci mają czas na wszytsko i nie narzekaja tak. Może cos w tym jest. Zobacze jak to bedzie. Mam nadzieje ze po jakims czasie siedzenia w domu nie stane sie taką marudzacą zrzędą :) ale to wam powiem po macierzynskim. :laugh2: No i ja bym dziecka do żłobka nie oddała. Starałabym sie o nianię - chociaz tu w warszawie to pewnie droga taka przyjemnośc.
 
reklama
Czesc dziewczyny, trzymajcie kciuki za mnie bo od rana mam nieadowolonych klientow I problemy do rozwiazywania.
Normalnie sie uwzieli dzis. Potrzebuje duzo pozytywnej energii
 
Do góry