Czoperka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2014
- Postów
- 6 086
Hej Wam,
Kiedyś pisałyśmy o EMOLIENTACH, proszę - krótki i dobitny artykuł, co to takiego emolienty i jak producenci nabijają mamy w butelki Link do: Sroka o....: Magia emolientów - czyli każdy producent produkuje emolienty
Marcje, na gardło polecam Ci płukanie ziółkami rumianek + szałwia (ważne żeby płukać często, ale krótko, nie za zimnym i nie za ciepłym, żeby nie podrażnić gardła). Jak czujesz sucho w gardle i jak drapie to pomaga inhalacja (np z olejkiem sosnowym lub rumiankiem). A jak chcesz złagodzić ból to rozgryź w zębach goździka działa Aha i czasem płukałam wodą z miodem - u mnie miód ładnie nawilża a nie podrażnia. Słyszałam nawet, że dobrze jest po prostu zjeść łyżeczkę miodu
HappyBabyMama, ja miałam kilka razy w życiu, bardzo nieprzyjemne uczucie. Od dawna na szczęście mnie to nie spotkało, w ciąży też nie miałam.
Madziulka, to taki stan kiedy tak jakby mózg budzi się szybciej niż ciało. I chcesz się poruszyć lub krzyknąć ale nie możesz. Zazwyczaj wtedy człowiek wpada w panikę i kiedy po kilku, kilkunastu sekundach wszystko się normuje budzi się z sercem walącym jak młot, cały spocony
Kiedyś pisałyśmy o EMOLIENTACH, proszę - krótki i dobitny artykuł, co to takiego emolienty i jak producenci nabijają mamy w butelki Link do: Sroka o....: Magia emolientów - czyli każdy producent produkuje emolienty
Marcje, na gardło polecam Ci płukanie ziółkami rumianek + szałwia (ważne żeby płukać często, ale krótko, nie za zimnym i nie za ciepłym, żeby nie podrażnić gardła). Jak czujesz sucho w gardle i jak drapie to pomaga inhalacja (np z olejkiem sosnowym lub rumiankiem). A jak chcesz złagodzić ból to rozgryź w zębach goździka działa Aha i czasem płukałam wodą z miodem - u mnie miód ładnie nawilża a nie podrażnia. Słyszałam nawet, że dobrze jest po prostu zjeść łyżeczkę miodu
HappyBabyMama, ja miałam kilka razy w życiu, bardzo nieprzyjemne uczucie. Od dawna na szczęście mnie to nie spotkało, w ciąży też nie miałam.
Madziulka, to taki stan kiedy tak jakby mózg budzi się szybciej niż ciało. I chcesz się poruszyć lub krzyknąć ale nie możesz. Zazwyczaj wtedy człowiek wpada w panikę i kiedy po kilku, kilkunastu sekundach wszystko się normuje budzi się z sercem walącym jak młot, cały spocony