reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

reklama
Hej stycznióweczki!
Witaj Nessi...nie martw się na zapas, na razie powtórz badania....może się okazać, że akurat przed ciążą doszło do zarażenia. Ryzyko jest w tedy dużo mniejsze.
Bittersweet super wieści!!! No i wyobrażam sobie, że dla Ciebie to wielkie ufff :happy:
Nutka i Martyna aż miło czytać relacje z tak udanych wizyt :-) :)
Olivka85 myślę, że jeśli masz takie bóle to spokojnie możesz brać nospe...przecież nikt nie mówi, że masz ją brać do końca ciąży ...głowa do góry :happy2:
Ja dzisiaj też zaliczam wizytę o 19:20 :-) :) i już nie mogę się doczekać...
Dziewczyny mam do was pytanie....pamiętacie jak mówiłam wam, że moja wspólniczka też jest w ciąży. Była dzisiaj na usg, lekarz założył jej kartę ciąży i niby wszystko jest ok ale czegoś tu nie rozumiem...Ona ma 24 lata. To jej pierwsza ciąża, a lekarz kazał zrobić jej usg prenatalne z wraz z testem Pappa. I żeby tego było mało to dostała całą kartkę z opisem badań, ze jeśli pappa wyjdzie źle to amniopunkcja, i dalej nifty itp. :szok:
Ale po co?????!!!!! Dodam jeszcze, że ani w jej rodzinie ani w rodzinie jej męża nie ma żadnych chorób genetycznych...
I co najlepsze to jest to ginekolog do którego ja chodzę i mi nic takiego oprócz normalnego skierowania na prenatalne i pappa nie mówila, ani nie wypisywała...a mam 32 lata i jedno poronienie zatrzymane za sobą
CO O TYM MYŚLICIE????
 
Hej stycznióweczki!
Witaj Nessi...nie martw się na zapas, na razie powtórz badania....może się okazać, że akurat przed ciążą doszło do zarażenia. Ryzyko jest w tedy dużo mniejsze.
Bittersweet super wieści!!! No i wyobrażam sobie, że dla Ciebie to wielkie ufff :happy:
Nutka i Martyna aż miło czytać relacje z tak udanych wizyt :-) :)
Olivka85 myślę, że jeśli masz takie bóle to spokojnie możesz brać nospe...przecież nikt nie mówi, że masz ją brać do końca ciąży ...głowa do góry :happy2:
Ja dzisiaj też zaliczam wizytę o 19:20 :-) :) i już nie mogę się doczekać...
Dziewczyny mam do was pytanie....pamiętacie jak mówiłam wam, że moja wspólniczka też jest w ciąży. Była dzisiaj na usg, lekarz założył jej kartę ciąży i niby wszystko jest ok ale czegoś tu nie rozumiem...Ona ma 24 lata. To jej pierwsza ciąża, a lekarz kazał zrobić jej usg prenatalne z wraz z testem Pappa. I żeby tego było mało to dostała całą kartkę z opisem badań, ze jeśli pappa wyjdzie źle to amniopunkcja, i dalej nifty itp. :szok:
Ale po co?????!!!!! Dodam jeszcze, że ani w jej rodzinie ani w rodzinie jej męża nie ma żadnych chorób genetycznych...
I co najlepsze to jest to ginekolog do którego ja chodzę i mi nic takiego oprócz normalnego skierowania na prenatalne i pappa nie mówila, ani nie wypisywała...a mam 32 lata i jedno poronienie zatrzymane za sobą
CO O TYM MYŚLICIE????
Moze taki lekarz ze zawsze zleca. Może ma z tego kase? Nie wiem.
 
Asiz, wydaje mi się, że koleżanka nie powinna się tym denerwować. Może lekarz pokazał jej ścieżkę badań. Ja pomimo dobrych wyników w pierwszej ciąży miałam w opisie zalecenie Nifty. Ale przezierność wyszła 1,1 chyba i ryzyko 1:5700 czy jakoś tak. Nic więcej nie robiliśmy wtedy. Teraz przezierność wyszła 2,4 i ryzyko większe, stąd decyzja o Nifty. Ale ze względu na tą przezierność mamy zrobić usg serca w 20 tyg. I poinformował o jeszcze jednym dostępnym teście - chyba na rozszczep kręgosłupa. Ale powiedział, że nie widzi ryzyka. Ale o badaniach i tak informuje.
 
Jestem po usg prenatalnym. Wszystkie pomiary bardzo dobre :) potwierdzone że to chłopczyk. Przezierność 1,6, prawdopodobieństwo wystapienia trisomia 21 1:6217. Lekarz też informował o Pappa, ale ja go chyba nie będę robić ( co proponujeie?). Wszystko bardzo dokładnie nam opowiadal sprawdzał, nerki, jelita, pępowinę, oczodoły, serce, żołądek - wszystko z każdej strony i wszystko mu sie podobało :) Maluszek ma 71 mm. Serce 155 u/min.
Dziewczyny które robiiły to badanie w 12 tygodniu jakie miałyście parametry?
Kamisia 1101 u mnie też na badaniu informacja że zostałam poinformowana o badaniach - podobno zarządzenie Ministra Zdrowia.
 
Jestem po usg prenatalnym. Wszystkie pomiary bardzo dobre :) potwierdzone że to chłopczyk. Przezierność 1,6, prawdopodobieństwo wystapienia trisomia 21 1:6217. Lekarz też informował o Pappa, ale ja go chyba nie będę robić ( co proponujeie?). Wszystko bardzo dokładnie nam opowiadal sprawdzał, nerki, jelita, pępowinę, oczodoły, serce, żołądek - wszystko z każdej strony i wszystko mu sie podobało :) Maluszek ma 71 mm. Serce 155 u/min.
Dziewczyny które robiiły to badanie w 12 tygodniu jakie miałyście parametry?
Kamisia 1101 u mnie też na badaniu informacja że zostałam poinformowana o badaniach - podobno zarządzenie Ministra Zdrowia.
Gratuluję wizyty :)
Moj lekarz mowil, ze jak usg wyszlo bardzo dobre i dokładne to nie ma potrzeby robic pappa. Ale decyzja nalezy do Ciebie:)
 
Tak sobie Was podczytalam, ale sie naprodukowalyscie od rana!
Mamy okularki niestety, ale malemu b ladnie w nich. Mi za to lzej w portfelu.... I kupilam sobie ciazowa bluzeczke. Moja pierwsza, bo z poprzedniej ciazy nie mam nic.

Znajomej (25 lat) lekarz tez mowil o testach gentycznych itd bo zwyczajnie chcial ja zachecic aby je zrobila je prywatnie (bo to dla niego zarobek)
 
reklama
Gratuluję udanych wizyt i nowych siusiaków :D

Dzięki za pomysły na prezenty! :*

Dziewczyny, co do NOSPY to też brałam w 1 ciąży. Gdy jechałam w podróż do Australii lekarz kazał mi wziąć ze sobą Luteinę i Nospę i powiedział że gdyby mnie pobolewał brzuch to żebym wzięła Nospę. Szczerze mówiąc nawet nie czytałam nic o tym, tylko po prostu ją kupiłam. Może ze 3 razy wzięłam.

Asiz, ja myślę, że to gruba przesada, ale wiesz... ja z tych co w ogóle prenatalnych nie robią. Co lekarz to inne podejście. Niektórzy po prostu zdzierają kasę, bo przecież wiadomo, że kobieta w ciąży na dziecku nie będzie oszczędzać...
 
Do góry