reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Hej dziewczyny!
Witam nowe mamusie i gratuluję :happy:
Moja cora też chyba prxeczuwa, ale ona ma 9 lat, pewnie na dniach jej powiemy.
Ja mam długie cykle I bylo podejrzenie ze bezowulacyjne... A tu o. Nawet ginka sie zdziwila.
Moja córa jak tylko zrobiłam test została poinformowana przez nas ze będzie miała rodzeństwo :happy: i już dalej to ona najbliższym przekazała :laugh2: ale tak bardzo się cieszyła, że nie sposób było jej powstrzymać :laugh2:
 
reklama
Dziewczyny a mnie przestaly bolec piersi :( rowno 6 tyg po om, ostatnio tez taak bylo i zle sie skonczylo :( juz sie zdazylam poplakac.....wizyte mam w piatek i czuje ze to beda dlugie godziny do wizyty
 
Madziulka to nie zawsze świadczy o czymś złym. Ja tak miałam w ciąży z Igorem. I też bardzo się zdenerwowałam, jak widać zupełnie niepotrzebnie.
Spróbuj się nie denerwować :tak:
 
Witam się i ja :-) :)
Tak się cieszyłam rano, że juz nie plamie a tu w południe znowu. Ten tydzień mam ciężki w pracy i dosłownie padam na ryjek a potrzebuje spokoju. Dopiero sie połozyłam odpocząć. Podbrzusze mnie strasznie boili aż mi sie płakać chce:-( :(
Byłam dzis o 14:30 na becie. Wynik powinien byc jutro, Ciekawe czy potwierdzi ciążę...

Co do bólu piersi to mnie od ponad tygodnia bolą sutki.
Madziulka bedzie wszystko ok, nie panikujmy proszę :hmm:
malami25 witaj wśród nas! Kreski widoczne że hej:rolleyes:
 
Na wieczor albo I na ranek, moja wlasna zlota mysl dzisiaj po ktorej Odpuscilam zamartwianie.
Nie mam wplywu co sie wewnatrz dzieje, moge tylko wierzyć że jest dobrze. Martwiemie sie o zle rzeczy które moga a nie musza sie stac, nie przygotuje mnie na nie ani nie sprawi ze beda mniej bolesne.
Zamiast sie martwic lepiej cieszyć sie każdym kolejnym dniem.
 
reklama
Aniay jestem tego samego zdania.
Co mogłyśmy zrobić w sprawie naszych ciąż, to zrobiłyśmy, zamartwianie się teraz nic nie da, a więc cieszmy się :)
Przecież JESTEŚMY W CIĄŻY!!!!! :-D
 
Do góry