reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Hej dziewczyny,

@askl25 widzisz a moja kondycja od początku słaba. Już pisałam, że zadyszki dostaję wchodząc na piętro. Wczoraj miałam plan zrobić porządek w garderobie. Weszłam i się mało nie popłakałam, bo wiedziałam już że to mnie przerasta. Nie czuję się z tym dobrze. Ale co zrobić.

@HappyBabyMama a tak marudziłaś na brak ruchów, ha, ha Teraz Ci synek nadrabia. Spokojnej podróży i miłego wypoczynku. Planujecie jakiś nocleg w drodze? (my zazwyczaj tak robiliśmy - wyjazd wieczorem, nocleg za Widniem w motelu, i dalej od rana w podróży do Chorwacji).

@aniay powiedziałabym, że niektórzy faceci tak mają, że się podśmiechują. Ja z moim walczę kilkanaście lat. A on lubi mnie wkręcać i ciśnienie podnosić i mówi, że przecież wiem, że on żartuje.... Nie mam na niego sposobu ;-)

@marlena:) wypoczywaj wieczorami po ciężkim dniu. Kurz w domu nie zając, nie ucieknie. Zapędź faceta do sprzątania.

@MartynaM mój synek też super się odnajdywał na spacerach. Za to bratanica masakra - w pojedynkę iść nie mogli bo ktoś w pewnym momencie musiał wózek pchać bo dziecko na rękach lądowało.

@Czoperka a dużo tych schodów? Moj mi w wakacje z łóżka spadł. Miał wielką śliwę na czole. Współczuję straty futrzaka.

U nas trójki i czwórki przed nami. Dopiero jedynki i dwójki są prawie w komplecie.
Za to dziecko mi się obudziło po 3 w płacz. Nie wiadomo było o co mu chodzi. Picie, bajka na życzenie i jakoś usnął.
 
reklama
Nie zgadzam.sie do końca z tym podejsciem. Jak czegoś nie lubisz albo cos sprawia Ci przykrosc to powinnaś mu to powiedziec. Facetom sie wydaje ze sa xabawni I nie widza ze nas rania. A my nie mowiac im o tym nie dajemy im szansy sie zmienic.
Jak cie zignoruje I nie przestanie to wtedy mozesz byc zla I dopiero zdecydowac sie przecierpiec.
Daj mu szanse zmienic zachowanie.

Dziękuję za radę. Skorzystam i dzisiaj z nim porozmawiam
 
@MiMeMi wierze, ja z moim ex miałam tak samo, ale poza innymi rzeczami jak mu kilka razy powiedziałam ze mI cos przykrosc sprawia albo ze mnie rani I za każdym razem słyszałam ze jestem glupia to mi to oczy otworzylo jak mnie moj wlasny maz traktuje. Oczywiście był to tylko jeden z powodow dla ktorego sie z nim rozstalam :)
Ale dopuki mu nie powiedziałam jak sie czuje to nie wiedzialam ze ma mnie w d****.
 
@MartynaM wierzę w to, że to syndrom pierwszego dziecka ;) jak widzę znajome które mają dwójkę, to to drugie jest takie spokojne i bezproblemowe ;) u nas ze spaniem ogólnie jest bardzo dobrze, to wiesz (poza takimi akcjami jak dzisiejsza pobudka), ale jest mnóstwo innych rzeczy - uwierz, że mój syn wcale nie jest spokojnym egzemplarzem, mamy po prostu inne problemy. Np u nas jest dramat przy każdym przebieraniu! KAŻDA zmiana pieluchy to walka i ryk. Czasem zadziała jakaś zabawka, czy śpiewana przeze mnie piosenka, ale nierzadko musze poprostu trzymać go siłą. A jak już słyszę o dzieciach które lubią się przebierać to po prostu w to nie wierzę[emoji14]Sniadanie też musi być na JUŻ, bo inaczej jest płacz, jęczenie i wieszanie się u mojej nogawki. Próbuję wstawać wcześniej niż on o te 15 min żeby ugotować tę owsiankę i mieć spokojny poranek[emoji14]No i oczywiście uwaga musi być na nim skupiona non stop, jak nie to zaczyna robić wszystko czego nie wolno. Ahh no i oczywiście nie znosi sprzeciwu, na każde moje próby asertywności reaguje złością i płaczem. Do tego ma motorek w dupce i nie usiedzi ani chwili. Wyłazi mi z krzesełka do karmienia a potem się po nim wspina żeby wrócić. Kochane te nasze szkraby :D
tak kochane :) u mnie też taki rozrabiak. mnie bije gryzie i inne dzieci też co najgorsze i chyba to mnie w tym momencie najbardziej martwi wiesz taka obawa że jak taki dalej będzie to nikt go nie będzie lubił ale staram się z tym walczyć.podobno to taki okres u dzieci. my musimy cały czas coś robić w domu nie usiedzi plac zabaw rower basen cokolwiek bo inaczej tak marudzi że rece opadają. a kiedyś miał tak że potrafił siedzieć i bawić się sam skończyło się gdy zaczął chodzic ;)
ale dziewczyny powiem Wam że znajomi 5lat zwlekali z drugim bo tak pierwsze im dało popalić a przy drugim zobaczyli jak fajnie mieć bobo znowu i po roku znów będzie dzidzia :)

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
@MiMeMi sprobujeny zrobic na raz bez noclegu. Lekarz kazał sie co 2 godziny zatrzymywać na 15 minut ruchu. Ale zobaczymy jak bedzie. Jak cos to sie zatrzymany na nocleg jakby brzuch twardnial albo cos ale mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.
Tak synek w brzuchu nadrabia:) dobrze niech grasuje.
 
No ja to liczę, że drugi będzie przeciwieństwem!
Pierworodnego wózek parzył - od gondoli, do spacerówki - wychodziłam sobie na spacerek a po chwili na rękach .. zabaweczki, inne wózeczki , nic a nic nie pomogło, od 1,5 roku wózek jest od święta tylko. Ale nie to, że pięknie za rączkę maszeruje, musi zerwać listek, zobaczyć wszystkie śmieci i pogonić każdego ptaszka.
Zęby - pierwsza jedynka wyszła mu równiutko w jego pierwsze urodziny! (mężowi tak samo) Każdy ząb to tragedia - gorączka, biegunka, bek niemiłosierny, mam wrażenie że mój syn to typowy facet niemający odporności na ból ;p Trójki wyszły mu na 2 ur. takie małe, myślałam, że takie po prostu ma kłaczki, a tu kilka dni temu po pół roku wyrosły mu jeszcze bardziej ;p Jeszcze zostały nam 'tylko' górne piątki.
Syn mając gorączkę zamiast spać wiecznie beczy, a po przeciwgorączkowym to w ogóle zastrzyk energii.
Ma 2,5 roku i do tej pory budzi się w nocy, praktycznie codziennie coś mu się śni - a to on chce loda, a to ktoś zabrał jego zabawki :) i tak krzyczy sobie, płacze przez sen.
A jak był mniejszy to z rękąc na sercu usypiałam go godzinę, a spał 15 minut, jak zasnął to nie wiedziałam co mam z sobą zrobić.
Ale też ma cechy, które drugi mógłby odziedziczyć - jedzenie - kompletnie żadnego problemu (chyba, że za późno mu zrobię ;p) , jest bardzo odważny

Dzisiaj w przedszkolu nawet nie zapłakał, jak przyszłam to ciągnął mnie za rękę że chce tam jeszcze , więc jutro zostanie już na spanko :)

No a co do drugiego synka to dzisiaj o 18 mam wizytę - połówkowe ! Aaa nie mogę się doczekać :):):)

No i dziewczyny nie mówcie, że wy kulki jesteście, bo co ja mam powiedzieć przy wzroście 162 cm ważę prawie 80 kg już. Często żartuję sobie ze swojej wagi, ale to pewnie dzięki temu, że mój mąż stoi za mną murem. Myślę, że kocha mnie o wiele bardziej niż przed tymi kg i całą masą rozstępów. Mam w nim mega wsparcie, nawet do proktologa ze mną jeździł :)
Uhh się rozpisałam :)
 
@kolorowaMama gratki wizyty i synka :-)

@aniay każdy facet jest inny i ma się na niego inne sposoby. Jakby mi powiedział, że jestem głupia to by dostał za swoje. Ale on jest bardzo wrażliwym człowiekiem z trochę sarkastycznym i ciętym językiem. Lubi się przekomarzać i tyle. Nie rani mnie tylko wkurza czasami ;-) On ze mną łatwo też nie ma, bo potrafię po jego emocjach ostro pojechać. I wtedy to on mówi jak mu przykro.... Nie jesteśmy idealni ale się dogadujemy w małzeństwie ponad 13 lat. No nieraz trzeba mieć trochę dystansu.

Hehe, moje dziecko też pogodne i spokojne, ale nie znaczy, ze nie wymaga i nie domaga się. Jak wczoraj zdarł kolana to się nie zająknął prawie. Ale jak chce wyjść na taras albo wejść do jakiegoś pomieszczenia, to potrafi pokazać co gardło dziecięce potrafi ;-) Jednak dużo latania jest przy takim maluchu. Przebieranie u nas tez bezproblamowe (z kilkoma tylko epizodami). Ale kiedyś też mu się odwidziało i drze się na widok przewijaka. Często kupujemy pieluchomajtki, żeby nie kłaść go, tylko na stojąco przebrać.
Byliśmy dzisiaj u nefrologa dziecięcego i pani doktor podtrzymała, że wg nowych wytycznych nie odciągamy napletka od małego. Mamy mu smarować maścią sterydową przez najbliższe 3 tyg. Lekko tylko odciągać, bez oporu. Poźniej badanie ogólne moczu i do kontroli. Na posiew nie zwracać uwagi dopuki ogólne badania są dobre i nie ma innych objawów (jak gorączka).
Nawet wpisała do papierów, żeby posiew nie był przeciwskazaniem do szczepienia.
 
z tym przewijaniem to często właśnie słyszę że jest problem koleżanka też mowi że zakłada pieluchomajtki bo nie jest wstanie przewinac córki. u nas też jest masakra często wszystko muszę prac po kupie a słuchajcie w zlobku ani drgnie. Panie mówią że leży spokojnie i sobie gada coś :) także tak ;)

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
O matulu dziecko obudziło mnie; ze zatkany nos o 5.30 i juz usnac nie mogę
Wczoraj tez od 6
Nie wiem jak długo pociągnę
Widze, ze tez w tej ciazy gorzej znoszę
Bardziej zmeczona i wejście na piętro jest wielkim zasapaniem sie;
W pierwszej to miałam max energii
Cały czas czekam na nia

I tez zaczynam czuć wiecej ruchów, wczoraj znalazłam w domu nutelle jakimś cudem, Maz kiedyś kupił
Zjadłam i dostałam takiego kopniaka, jakie to przyjemne na maksa
U mas różnica 4 lat, chciałam mniejsza ale chyba sie cieszę, wyszłyśmy z zębów, Corka bardziej wszystko rozumie, wiec zniosę łatwiej



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry