reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Zobacz załącznik 767115

To naczyniak mego synka chyba z 3 m-ce po ur. Jak ur się miał tylko białą ledwo widoczną plamkę i w szpitalu powiedzieli, że albo będzie miał myszkę albo naczyniaka. Z dnia na dzień rosno bardzoszybko,ale lekarze ciągle, że to się wchłonie .. na zdjęciu nie jest najgorszy moment. Aż pewnego dnia między naczyniakiem a uchem miał gulę taką, od lekarza do lekarza- nic , w końcu w olsztynie (jeźdźiliśmy tam rok czasu a mamy prawie200 km ) uparliśmy się i neonatolog wysłał nas do chirurga,który powiedział nam tylko: on będzie miał to na pół twarzy jak nie będziemy leczyć i dał skierowania do ONKOLOGA HEMATOLOGA - płaczu była co nie miara. W końcu znaleźliśmy w Gdańsku lekarza ( 400 km) który wszystko wyjaśnił,bo po drodze kilka usg w różnych większych miastach ,jedna pani była przerażona i dała do zrozumienia,że to rak,inny pan że to nic nie pomoże oby się nie skaleczył, a w Gdańsku wytlumaczył - uspokoił samą rozmowę, robiliśmy fotki codziennie,żeby sprawdzić czy rośnie- bez fotek było widać, że tak. Więc podawaliśmy mu rok czasu propranolol - lek na serce dla dorosłych,pomógł baaaardzo,przede wszystkim zatrzymał wzrost naczyniaka,a ta gula była od tego, że naczyniak wchodził do ślinianki i nasz syn po prostu by ogłuchł. Teraz syn ma nadal naczyniaka, ale jasnego, płaskiego, głowa rośnie, a naczyniak nie,jest na boku,dzieci nie raz pytają co to. Możliwe,że wchłonie mu się jak będzie straszy, albo laserowo wybielić będzie można.
Nawet nie wiecie jak ludzie potrafili zareagować, zaglądają do wózka,a tu wielka narośl .. nie słyszałam, że jaki ,śliczny bobas, tylko widzialam takie odrzucenie, strach jakby mogli się zarazić, albo politowanie. Ludzie są okrutni, ile nam bólu przez to zadali .. samym gestem
EDT: u mnie w rodzinie nikt nie miał, u mego męża siostry ciotecznej później się okazalo dziecimiały ale nie takie, alle to podobno nie jest dziedziczne
Współczuję, wiele nerwów Was to Kosztowało... Dobrze,że już jest ok. U nas stoi w miejscu od urodzenia, powiedziano tylko,że jak się nie wchłonie do roczku,to już będzie miał do końca życia. U nas miał mój tata i ja. Mam nadzieję,że drugie dziecko już nie odziedziczy...

Napisane na D2203 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
aniay wyobrazam sobie jak ludzie moga byc okrutni I jak nie potrafia czasami sie zachowac. dobrze ze nerwy juz za Wami. powiem Ci szczerze ze u chlopca wszelkie blizny, znamiona to nie problem mysle, niektorzy chlopcy sie nawet chwala takimi 'dodatkami' ;-)
@HappyBabyMama zalezy od lini lotniczych, wiem ze ryanair tak jak pisala aniay wymaga zaswiadczenia, easyjet nie (tyle ze lecisz na wlasna odpowiedzialnosc). Na loty dlugie np za ocean trzeba miec papier chyba od konca 2 trymestru. Dobrze to sobie sprawdzic przed kupnem biletow zeby nie miec niemilej niespodzianki na lotnisku
 
Hej mamusie :-) dawno sie nie odzywalam ale bylam u rodzicow na.wsi a pozniej w gorach I tak zlecialo ze nawet nie mialam kieedy. U mnie wszystko ok, 2 sierpnia poczulam wyraznie Julka a byl to 18 w 0d , teraz 20 tydzien I dzien zaczynam I koncze znakami od mojego synka :-) dopiero zaczynalysmy przygode I opisywalysmy pierwsze usg a tu juz polowa! :-) niesamowite ! Ciesze sie ze u Was wszystko dobrze ( troche nadrobilam) usg polowkowe mam 30 sierpnia (poddobno im pozniej tym lepiej ) ale zapisalam sie tez dodarkowo do dr kosinskiego w waw I zastanawiam sie czy isc....przeczytalam gdzies ze z hashimoto I po poronieniu jest ryzyko wczesniejszego porodu a u mnie z usg w pieerwszym trym wychodzilo od 30 grudnia do max 2 stycznia wiec ciekawe :-) szyjka na.ostatniej wizycie miala 4 cm ale bedziemy monitorowac bo sama urodzilam ssie w 32 tc z waga 2300. Powodzenia dziewczyny
 
Witam styczniowe mamy. Wracam an forum po 6 latach nieobecności. Mam sierpniowego synka Wojtusia z 2010 roku. Teraz spodziewam się drugiego dziecka. Powoli zapoznam się z "nowymi" mamami. Ciekawa jestem co się zmieniło.
 
reklama
Do góry