reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Powiedzcie mi o co chodzi z tym isofixem w fotelikach? Ta bazę trzeba dokupic czy w samochodzie jest? W każdym aucie da się to zrobić? Z pierwszym dzieckiem mieliśmy zwykły, ale te zapinanie było męczące
 
reklama
@ankamaz teraz to juz w zasadzie we wszystkich nowszych samochodach to jest standard ze maja te zamocowania zeby baze isofix montowac. Mysle ze to fajna sprawa, raz ze bezpieczenstwo wieksze podobno a dwa wygoda - nie musisz za kazdym razem bawic sie w zapinanie fotelika pasami..
@askl25 ja w weekend robilam pierogi I pomrozilam. W ogole to sobie tak myslalam ostatnio ze chyba caly grudzien bede gotowac I zamrazac wszystko zeby pozniej przez caly chociaz pierwszy miesiac po porodzie nie bawic sie w gotowanie.
@olivka85 idziemy leb w leb ja tez dzisiaj zaczynam 17 tc - czyli jakby nie patrzec 5 miesiac : ) Tyle ze mnie akurat uplywajacy czas bardzo cieszy, chce jak najszybciej przebrnac jeszcze przez te dwa miesiace zeby potem wkoncu choc troche odpoczac przed porodem
@idealka ja bym polecala szkole rodzenia ze szpitala gdzie bedziesz rodzic. dzieki temu wszystko sobie poogladasz, zobaczysz jak jest zorganizowane, jaka atmosfera itp. A jak juz bedziesz tam rodzic to sie bedziesz czula jak u siebie : )
 
@idealka ja byłam w szkole rodzenia w szpitalu w którym rodziłam ale spotkania prowadziła jedna i ta sama położna plus jedno spotkanie lekarz.Nie wiele to dało bo żadnej z tych osób nie spotkałam w szpitalu ani nie pokazywali sal porodowych także dla mnie to było bez różnicy. Szkoły rodzenia są jednak różne wiec może u Ciebie będzie to miało sens.
@ankamaz isofix jest we wszystkich nowych autach ale przy pierwszym dziecku miałam auto które tego mocowania nie miało także musisz sprawdzić czy u ciebie w aucie jest.to są takie dwie dziury w siedzeniu,nie wiem jak to wytłumaczyć inaczej;)
Dziś moj brzuch jakby większy,ciekawe czy to jakiś przełom czy wczorajsza kolacja;)
 
Ja tez planuje w grudniu pogotować i zamrozić zeby w styczniu było co jesc. I tu pytanie do was, askl ty jestes specjalistka - co polecacie zrobic co mozna zamrozić i łatwo potem odgrzać i zjesc? Myślałam o pierogach i gołąbkami.
 
HappyBabyMama- ja mało co mroże. Ale za to mam milion słoików. Zawsze jak gotuje zupkę to gorącą z gara wlewam do 1 słoika. To samo z potrawami mięsnymi w sosie ,jedna porcja w sloik. Nauczylam się tego pracując. Bo mimo że jestem z zawodu kucharką to w domu nie miałam dużo czasu na obiadki. Dlatego jak już gotowałam to zawsze więcej i peklowałam. W ten sposób czasami każdy z nas je co innego:) Polecam ten sposób bo nie jest on w ogóle pracochłonny. Wlewa się jedzonko gorące do słoika, zakręca i odwraca słoik. No i wiadomo że do mrożonek trzeba mieć miejsce w zamrażalce. A moja jest zawsza zapelniona warzywami z paczki.
 
Hej styczniowki :)
Ja używałam maxi cosi i byłam bardzo za dozwolona choć to wieki temu to teraz razem z wózkiem bede zamawiać rownież maxi cosi jakos nie lubie testować nowości ;p
Ja za godzinę ide zdać stare mieszkanie, cieszę sie ze bede miał to z głowy. A o 11 ide zaszaleć i wracam do ukochanego blondu [emoji5] humor extremalnie dobry, mam nadzieje, ze Landlord przy zdawaniu mieszkania niczym mi go nie popsuje.

Udanego poniedziałku :*


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
A jeśli chcecie mrozic to wlasnie pierogi,pyzy. Ja tez mroze paszteciki mięsne lub z kapusta+pieczarki, nie wkłada się w nie tyle wysiłku co w pierogi a sa rownie pyszne.

Mięsko już mi się gotuje na pierogi, mam tylko nadzieje ze przy ugniataniu ciasta nie dostane zadyszki :D
 
@HappyBabyMama ja robiłam tez z zapasem w poprzedniej ciąży i dalej może np kotlety mielone,każdy w folii aluminiowej i do zamrażarki,gulasz do małych plastikowych pojemników w porcjach,to samo leczo tyle ze bez cebuli i kiełbasy bo gdzieś kiedyś wyczytałam ze się szybciej psuje,gotuje duży gar rosołu i do zamrażarki jak kostki lodu żeby do jakiejkolwiek zupy dodać albo też w małych pojemiczkach.
 
reklama
Dzień dobry :) u nas pada i w końcu jest chłodno. W końcu mogę normalnie funkcjonować :) my w końcu wzięliśmy się za robienie pokoju dla synka bo póki co śpi z nami w sypialni a trzeba pomału zrobić miejsce dla drugiego malucha. A że do tej pory mieliśmy w tym pokoju rupieciarnię to w weekend sprzątaliśmy a później malowaliśmy go. Teraz pozostaje kupienie mebli i urządzanie pokoju :) mam tylko nadzieję, że synek będzie chciał w nim spać :p
U mnie też w końcu brzuszek staje się widoczny ;) ale bez problemu chodzę nadal w normalnych ciuchach, większość jest nawet dla mnie za luźna.
Co do mrożenia to oprócz tego co wymieniły dziewczyny można mrozić jeszcze np bigos albo klopsiki w sosie :)
 
Do góry