Ankamaz, mimo wszystko obserwuj.
Ja jak miałam skrzepy to okazało się ostrą grzybicą (wyjazd zagraniczny, na szczęście krótki, prawdopodobnie tak zareagowałam na obcą florę). Ale u mnie było pieczenie.
Malina, widzę, ze po pierwszym cc próbowałaś rodzic naturalnie. Mi lekarka od razu mówi o cc. A pomimo tego, że poszło bezproblemowo to boje się operacji.... Będzie 2 lata różnicy. No i moje pierworodny był dużym, ciężkim dzieckiem a jak drugie pójdzie w ślady brata to będzie przeciwskazanie do porodu sn. Choć może córka będzie filigranowa, ale w to za bardzo nie wierzę. U mnie tez dziecko wysoko i po 6 godz indukcji porodu rozwarcie z 2 cm skoczyło może do 5 cm. Po 8 godz mnie ciachnęli.
Shaer, współczuje :-(