Styczniowe Mamy 2017 r.

[aniay]

Dzień dobry wszystkim. Obudziło mnie o 4:30, zasnełam znowu koło 6tej a 6:30 budzik. Wrr. Mój luby za to poprawił mi humor wczoraj przytulankami więc nastrój niezły.
@maryqska zazdroszcze Ci tych czterech godznin ja 9 w pracy siedze (poza piątkami i wtorkami) ale jak masz możliwość iść na zwolnienie to korzystaj. (Wczoraj zagroziłam mojemu managerowi że jak się w tym tygodniu nie pojawi z odpowiedziami to zchodzę na macieżyński na koniec paźdźiernika, nie mam już siły)
@Ketrinna mam znajomą która ze schodów spadła, pękła jej kość ogonowa w zaawansowanej ciąży ale dziecko zdrowe jak ryba, wydaje mi się że takie przypadki są bardzo żadkie, nie ma co panikować.
@Shaer mam nadzieję że będziesz się lepiej dziś czuła.

Wszystkim mamuśkom dobrego dnia życzę.

 

[betina79]

maryqska mam podobne odczucia, chce wziac zwolnienie za 2 tyg, ale nie mam I tak czystego sumienia, bo raz ze glupio mi sie prosic o zwolnienie lekarki kiedy nic szczegolnego mi nie dolega (zmeczenie, jasne, ale czy to jest powod do zwolnienia?), a dwa glupio mi bedzie przed ludzmi z pracy ze ich zostawiam ze wszystkim.. Ale decyzje I tak juz raczej podjelam..
Kiki super ze po wizycie wszytsko ok, a lekarzowi trzeba wybaczyc ze mial malo czasu, walczyl w slusznym celu
MartynaM to jak Ty jestes po 5h wyspana, to ja Cie podziwiam : ) zycze w takim razie wiecej takich nocek
aniay czyli zostajesz do konca pazdiernika lub koniec list jesli bedziesz mogla pracowac z domu, tak?

u mnie napiety czas, oby do piatku..

 

[kathana]

Dzień dobry. Glukoza może się przydać m.in. do nadrobienia forum. Dużo wczoraj pisałyście i godzina już za mną. Jeszcze tylko godzina. W tej ciąży dużo lepiej zniosłam to badanie niż poprzedniej. Jednak boję się wyników, bo cukuier miałam podwyższony.
@Shear Nikosie to łobuzy. Do spokojnego chłopczyka im daleko
Widzę, że zakupy już ostro ruszyły na styczniówkach. Trochę Wam zazdroszczę, ja większość mam unisex po synku i bardzo dużo dostałam od siostry z Irlandii.

 

[askl25]

@kathana nie strasz bo mój ma być Nikodem . A jakie imie wybrać kiedy chce grzeczne dziecko ?

 

[KIKI83]

Dzień dobry

@maryqska i @betina79 weźcie przestańcie się przejmować co kto powie i idźcie normalnie po zwolnienia. Taka kolej rzeczy jest, uwierzcie mi, że na Was nikt by nie patrzył w takim momencie,a przecież musicie patrzeć na zdrowie swoich dzieci i swoje samopoczucie! Ja tam bym się nie certoliła…

Jeśli są dziś jakieś wizyty to zaciskam mocno kciuki!

Miłego dnia

 

[kathana]

Dzień dobry. Glukoza może się przydać m.in. do nadrobienia forum. Dużo wczoraj pisałyście i godzina już za mną. Jeszcze tylko godzina. W tej ciąży dużo lepiej zniosłam to badanie niż poprzedniej. Jednak boję się wyników, bo cukuier miałam podwyższony.
@Shear Nikosie to łobuzy. Do spokojnego chłopczyka im daleko
Widzę, że zakupy już ostro ruszyły na styczniówkach. Trochę Wam zazdroszczę, ja większość mam unisex po synku i bardzo dużo dostałam od siostry z Irlandii.

Nie mam pojęcia
Śmiałam się jak koleżanka mnie ostrzegała, że jej synek Nikoś to łobuz. A teraz sama grzecznie ostrzegam

 

[MiMeMi]

Hej dziewczyny,

My dzisiaj znowu z synem pospaliśmy do 8.30. Ale gdzieś pewnie ok 4.30 deszcz obudził nasza całą trójkę, więc nic słaba.

@Czoperka nie ćwiczę. Ale ja dzisiaj dopiero drugi dzień na zwolnieniu więc może będzie więcej czasu. Tymbardziej, że wczoraj mnie już około południa plecy bolały.

@yoan.m a Twoje ciśnienie dopiero teraz skoczyło? Bo ja cały czas niskociśnieniowiec a epizod ze skokiem mi się trafił. Badałam poziom elektrolitów (potas, magnez, sód i kreatynina). U mnie wyszedł dobry, ale mimo to zwaliliśmy na niski poziom magnezu, bo cały tydzień brzuch mnie ciągnął i pobolewał. A jak robiłam badanie to lepiej już było.

@idealka dzięki, ja już się wcześniej śmiałam tutaj, że moja szyjka podczas pierwszego porodu była prawie do końca zamknięta więc taka chyba natura ;-)

@Shaer powodzenia na wizycie (dzisiaj?). Od cukru można lekko puchnąć. Kciuki za badania.

@maryqska niby w drugiej ciąży brzuch większy rośnie bo mięśnie słabsze. Ja nie mam dużo zdjęć z pierwszej to nie stresuję się porównywaniem ;-)

 

[brzusio]

Dziewczyny jestem po badaniu jupi[emoji2][emoji2] wszystko jest w jak najlepszym porządku, szyjka tez ok, nic sie nie skraca, nic złego sie nie dzieje. Natomiast wizyta troche za szybka jak dla mnie i nie wiem ile Bartek urósł, ile wazy itd. Profesor miał obsuwę czasowo dzis w zw z protestem bo tez brał udział, wiec mu wybaczę dzis
[emoji12] najwazniejsze ze z dzidzia ok i wszystko w porządku!
Dzieki za kciukasy [emoji8]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Super ze wszystko w porządku

 

[brzusio]

Hej dziewczyny,

U nas po badaniu też ok. Szyjka 4,9 cm.
Młoda nie została zmierzona, bo leżała sobie w poprzek ;-) Ale lekarka obejrzała ją i wszystko dobrze. Glukozę mam zrobić sobie dopiero w przyszłym tygodniu, ponieważ badanie wypłukuje magnez a ja ostatnio miałam prawdopodobnie z nim problemy. No i dostałam l4, ale u mnie to formalność. Przez całą ciążę lekarka się pytała czy wypisujemy, bo tym razem mało siły i wiecznie przemęczona

@Shaer gratuluję dobrych wyników.

@KIKI83 gratki wizyty.

@malina4444 i innym chorowitkom dużo zdrówka.

U mnie też nerwy szybko puszczają chociaż raczej staram się luzować.

@MartynaM u Was szybko zęby idą, chociaż może u nas dosyć późno. Pierwsze jedynki dopiero w wieku 11 miesięcy. Zaraz skończy 19
miesięcy a dopiero komplet jedynek, dwójek i chyba górna czwórka się przebija.

Ach ja też się zastanawiam jak ogarnę dwójkę dzieciaków a starszak będzie wtedy przechodził bunt dwulatka...

Co do kondycji, to wczoraj po południu byłam mega słaba. Zastanawiałam się co dalej i tak trochę przez to zdołowana się czułam. Nie lubię jak nie mogę czegoś zrobić. Dzisiaj ciut lepiej. Rano nawet udało mi się kuchnię sprzątnąć i zrobić porządek w jednej z szuflad. Może powoli ogarnę resztę bo i szafy i garderoba w kolejce. Ale już około południa plecy bolały...

Miłego wieczoru i spokojnej nocy

Ale długaśna szyjkasuper ze wszystko w porządku

 

[aniay]

@betina79 dokładnie taki plan. Nie usmiecha mi sie iść na koniec października bo wtedy w czerwcu bede musiała wrocic ale nie czuje sie na silach ciagnac 9ciu godzin bez mozliwosci polozenia sie I ze stresem bo cały czas cos, a ja sie nie potrafie nie przejmowac I nie stresowac