reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

@Shaer nic ci nie doradze bo nie ma za dużego stażu w związkach ale chyba bym nie wytrzymała jak by mnie mój tak źle traktował naprawdę ... Mój poprzedni zwiazek własnie rozwalił się przez bylych tesciow i przez dogryzanie typu jak sie poznalismy to bardziej o siebie dbales no szlag by trafil ... Więc jedyne co teraz mozesz zrobic olej jego słowa u rób ciche dni, jak rozmowy nie pomagają moze glupio mu sie zrobi i wtedy przyjdzie jak nikt mu nie bedzie nic podsuwal pod nos .... Bo szczerze to sie wiecej nadenerwujesz niz ci to jest teraz w ciązy potrzebne kochana a musisz dbac o dzieciątko :*
 
reklama
Och jakie związkowe tematy dzisiaj.Myślę dziewczyny ze poczekajcie z decyzjami typu rozwód do porodu.Ciaza to taka lupa powiększająca problemy i odczucia,po urodzeniu dziecka mogłybyscie psychicznie nie wytrzymać swojej decyzji.Pamiętajcie ze co dopiero zaszłyscie w ciaze wiec jakaś miłość musiała między Wami i waszymi chłopami być.
@Shaer Twój mąż to jest ewenement rzeczywiście,jednak zastanawiam się czy wy ten układ ze Ty nie pracujesz wybraliście wspólnie? Bo może on inaczej to sobie wyobrażał,np ze szybciej wrócisz do pracy.Może powinniście o tym pogadać, bo jeśli kiedyś był normalny to może jemu jednak też coś nie pasuje i dlatego mu odbija.Myślę ze aby być samodzielna finansowo dobrze by było żebyś po macierzyńskim znalazła sobie pracę, tez się lepiej poczujesz bo Cię ktoś doceni.Będziesz w dużym mieście,żłobek i przedszkole są dla ludzi i będziesz mogła mieć wyj...ane na wszystko co on wymyśla a myślę że on też nabierze szacunku.
 
DSC_0987~2.JPG

Uwielbiam.
 

Załączniki

  • DSC_0987~2.JPG
    DSC_0987~2.JPG
    938,6 KB · Wyświetleń: 297
Ja nie wrocilam do pracy bo zwyczajnie sie nie oplacalo. Nie bylo szans na zlobek, mialam wrocic jak maly pojdzie do pkola. Poszedl, chodzil 5dni potem 5 chorowal. I tak w kolko. Wrocilam do pracy na 3 miesiace (tyle ile okres probny) i mnie zwolnilo bo wzielam L4 na malego jak byl chory, oddalam go do pkola i wrocil z zapaleniem oskrzeli. Bylam niewyspana,zla i czulam sie winna. Jak mnie wywalili uznal,ze tak bedzie lepiej.
Seknw tym, ze ja idac do pracy strace dodatek z wojska, bede musiala oplacic bilety i wziac nianie do dziecka, taka dochodzaca... Nie kalkuluje sie zupelnie :(
 
@Shaer współczuje Ci kochana :(

Mój B się chyba wyżalił mamie bo doszły mnie wieści, ze traktujemy go jak obca osobę, szlag mnie trafił i wyrzygalam jej wszystko jaki jest jej synuś i zaczęłam mnie przepraszać aż mnie wryło bo zawsze zacięcie go broniła ...

@aniay piękna kołyska [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hejo wieczorowo!

Kurde kochane wspolczuje Wam problemow z mezami!
Mam nadzieje ze jednak po porodzie bedzie lepiej, faceci tak jak mowicie duze dzieci!!

Aniay piekna kolyska;)
Chcialabym tez taka;)

Shaer mam nadzieje ze ulozy sie Tobie zycie tak jakbys sobie tego chciala!

KolorowaMama dobrze zrobilas!! Oj biedy on...czuje sie odrzucony...porazka!

Milego wieczorku
 
reklama
Do góry