Żelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 2 320
U nas po staremu )
Ząbów brak i jakoś się nie zanaosi na nie ... z jedzeniem stałych posiłków też tak kiepsko, dzisiaj udało się przemycić Alucie troche ryżu z jabcami i migdałami na kolacje, a tak to ciągle cycuś.
Młoda bardzo chce chodzić, zawzięcie ćwiczy rónowage w staniu bez trzymanki, próbuje przekonywać mie że chodzenie za ręce jaest naprawde spoko (babcia jej pokazała, ale ja się nie daje).
Z przerażeniem stwierdziłam dziś, że ledwo dopinam ją w bodziaki r.80 i chyba nadchodzi kolejny czas na zmiane garderoby, przynajmniej częściową.
Przedszkolak nam naniósł wira i wszyscy zagluceni po pas jesteśmy
Kasia teraz jest trend taki, że mozńa dzieciom dawać wszystko ... byleby niesolone i niesłodzone w jakiś mega ilościach. Możesz dać kanapki, jaglanke, jajecznice, placuszki, nalesniki, jogurt ... jak tylko chce jeść
Ząbów brak i jakoś się nie zanaosi na nie ... z jedzeniem stałych posiłków też tak kiepsko, dzisiaj udało się przemycić Alucie troche ryżu z jabcami i migdałami na kolacje, a tak to ciągle cycuś.
Młoda bardzo chce chodzić, zawzięcie ćwiczy rónowage w staniu bez trzymanki, próbuje przekonywać mie że chodzenie za ręce jaest naprawde spoko (babcia jej pokazała, ale ja się nie daje).
Z przerażeniem stwierdziłam dziś, że ledwo dopinam ją w bodziaki r.80 i chyba nadchodzi kolejny czas na zmiane garderoby, przynajmniej częściową.
Przedszkolak nam naniósł wira i wszyscy zagluceni po pas jesteśmy
Kasia teraz jest trend taki, że mozńa dzieciom dawać wszystko ... byleby niesolone i niesłodzone w jakiś mega ilościach. Możesz dać kanapki, jaglanke, jajecznice, placuszki, nalesniki, jogurt ... jak tylko chce jeść