Elutka to musiałabym szukać jeszcze trzeciego lekarza... Jestem pod opieką dwóch, prywatnie i inaczej się nie da. Mogłabym do rodzinnego ale to też muszę dojechać 15 km i jeśli nawet mi da skierowanie to na które? na te najtańsze. Te witaminy nie są na pewno refundowane, tak samo jak ta heparyna. Nie opłaca się tym bardziej, że dojazd i jeszcze kogoś fatygować jako kierowcę, a moi wszyscy pracują i też nie wszystkie godziny im pasują...
Na początku jeszcze lepiej było, bo jednorazowo zapłaciłam ponad 700 (też nierefundowane - pod kątem tocznia, immunologiczne), potem 300, potem takie mniejsze kwoty i teraz znowu 300. Podejrzewam, że taki pakiet będę robić tak co 2 miesiące. No ale np. grupa krwi mi odpadnie już