reklama
nieobecna87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2014
- Postów
- 894
jezyk - prazuchy? a... co to jest?
Filipiamama, Zelka - może i zacofany ale piękny
ja całe dzieciństwo spędziłam w wioskach pod Lublinem - Natalin, Marysin, Wilkołaz... W czerwcy mieliśmy być na weselu w Lublinie ale przez moje plamienia musieliśmy odwołać.
A najbardziej podoba mi się sposób mówienia ludzi z tamtych okolić.. taki miękki i śpiewny.
W końcu wzięłam się za cynamonki - wysypałam na stolnicę wszystkie składniki... i wtedy zauważyłam, że pomyliłam pudełka. Zamiast 6 łyżek cukru dałam 6 łyżek soli. No i kilogram mąki do wyrzucenia, robię od nowa.
Filipiamama, Zelka - może i zacofany ale piękny
A najbardziej podoba mi się sposób mówienia ludzi z tamtych okolić.. taki miękki i śpiewny.
W końcu wzięłam się za cynamonki - wysypałam na stolnicę wszystkie składniki... i wtedy zauważyłam, że pomyliłam pudełka. Zamiast 6 łyżek cukru dałam 6 łyżek soli. No i kilogram mąki do wyrzucenia, robię od nowa.
nieobecna87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2014
- Postów
- 894
jezyk - aaaaa, u nas to po prostu kluski na parze
miałam kilka dni temu, nawet zdjęcie Młodego "wcinającego" je wrzucałam 
Mam troszkę rodziny w lubelskim i oni śpiewają a nue mówią hehe zawsze jak wracałam z wakacji mówiłam z tym charakterystycznym akcentem:-)
Ja dzisiaj mam spaghetti na obiad:-)
Co do slodyczy to uwielbiam prawie wszystko! Choć ostatnio mam zelkowe zachcianki
Ja dzisiaj mam spaghetti na obiad:-)
Co do slodyczy to uwielbiam prawie wszystko! Choć ostatnio mam zelkowe zachcianki

nieobecna87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2014
- Postów
- 894
zjadłabym żelki - najlepiej takie kwaśne z lidla 
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 300 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 356
Podziel się: