reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2015

Dobranoc i zdrowka, u nas tez choroba sie w domu rozgoscila. My z Wami jesteśmy codziennie tylko czasu na pisanie brak. Jesteście takim moim światełkiem w tunelu. Czekam właśnie na serial na tvp MOJE 600 GRAMÓW.
 
reklama
Zdrówka dziewczyny dla dzieciaczków.

U nas postępy (chociaż jak was czytam to dalek w tyle jesteśmy) i mały zaczął do przodu raczkować ;) Za to zapomniał jak się siedzi :szok: Leniwego synusia mam ehh.... No po mału, po mału do przodu idziemy. Co do jedzenia... koniec z papkami-w bujaczku je bo krzesełko go parzy , no nienawidzi go i są takie jaja , że szok. Oczywiście owocki taaak a na warzywa ma długie zęby więc daje mu głównie marchew z małym dodatkiem innych warzywek + jakaś rybka, zółtko, mięso. Trochę zje i zaczyna się jazda, ręce w miske, wyrywanie jej a jak mu się uda to pisac chyba wam nie muszę , że wszystko ląduje dookoła i na Księciu... Oczywiście mi z talerza/miseczki z chęcią wyjada-dopełza/doskacze do mnie i wyrywa mi moje jedzenie-wojna jest, niezależnie co mam na talerzu :D Więc mu daje trochę. A to jaglanki (na mleku sojowym zazwyczaj robię), łososia z koperkiem, serka itp. Więc od piątku w krzesełko siada (ublolewam nad tym, że sam jeszcze nie siedzi :( pewnie jako jedyny tutaj...)i będzie blw.
 
miłego dnia :happy:

u nas nadal katar leci z noska ,ale nic poza tym na szczęście,może ze dwa razy kaszlnął i czekam czy coś się zmieni co by zdążyć przed weekendem do lekarza,ale z samym katarem nie będę szła raczej :sorry: wczoraj do Gniewka dołączył Mikołaj z katarem i bólem gardła wczoraj dziś już bez bólu,więc siedzimy w domu we trójkę
mieliśmy wczoraj rocznicę ślubu ,nie obchodziliśmy w ogóle :-p mam zamiar w listopadzie sobie odbić,bo minie równo 15 lat jak jesteśmy razem:tak: może nikt nie będzie chory i znajdą się chętni do opieki nad Gniewkiem i uda się wyjść z domu bez dzieci:-D
 
bada, my w maju mieliśmy rocznicę 10 lat razem, a w lipcu 5 lat po ślubie i z tej okazji jedziemy 2 października na weekend do Krakowa, SAMI :-D Wczoraj zarezerwowałam apartament i już się zaczynam modlić, żeby dzieci zdrowe były :-D
 
Bada, zdrowka dla dzieciaczkow.
My w pazdzierniku mamy rocznice slubu, ale oczywiscie nigdzie nie idziemy bo nie mamy z Kim malego zostawic. Dzien jak codzien
 
Hej, na opiekę nad moim małym potworem tez chętnych brak. Nockie straszne, idzie 6 i 7 ząb.
Moje dziecko tez nie raczkuje a tydzień temu skończyła 8 msc, ona chodzi, q łóżeczku i przy meblach, ciągle staje i robi przysiady przy meblach, przy tym kweczy non stop jak na łożu śmierci i nic jej nie pasuje, w dzień tez źle i krótko sypia ja mam dość:/ chyba do senatorium na tydzień ze straszą tez nie pojadę, bo wszyscy, łącznie z mężem boja się z nią zostać;/
Suse,, a Ty juz wróciłaś do pracy? Jeny dziewczyno co Ty robisz z wolnym czasem teraz! Jak ja Ci zazdroszczę, ja bym spala, oglądała seriale i oplatała po sklepach!:((((
 
Ja wcxoraj z mezem mialam powazna rozmowe. Poki nasz syn jest jaki jest, a narazie jeszcze nie chcemy go dawac do przedszkola to maz bedzie wracal wczesniej I Sue nim zajmowal. Wczoraj juz mialam tami kryzys, ze myslalam ze zwariuje.
 
Mommy M głównie z mojego talerza je :-D

Bada zdrówka i wszystkiego dobrego rocznicowo! :-)

Mysza a jak jest np. na środku pokoju, tam gdzie nie ma mebli i nie ma jak wstać to co robi? No cóż ni wszystkie dzieci raczkują, ale może trzeba ją sposobem wziąć? ;-)

Indi i bardzo dobrze! Mam nadzieję, że teraz choć trochę odsapniesz :tak:

U nas już lepiej, dziewczyny w przedszkolu, młody jeszcze ma katar i pokasłuje od niego, ale bez tragedii. Wszędzie go pełno, wszystko przestawia, zrzuca, przewraca na siebie :-p Wszędzie się pcha... Ale to i tak luz, jak nie ma dziewczyn to jest taki spokój... A jak ma drzemkę to wręcz nudno heheh
My rocznicowo też w domu, nie mam z kim dzieci zostawić, a M to i tak nie dłużej niż od cyca do cyca.
 
reklama
Megami to Marek jak Gniewko nie nadążam, też jest wszędzie :tak: i wszystko musi dotknąć,na wszystko się wspiąć.P zrobił bramkę na schody i to jest ostatnio ulubione miejsce do stania,a najlepiej żeby ktoś ciągle przychodził po tych schodach do niego :-)
Nulini marzę o takim wyjeździe :-)
G też najczęściej wysuwa z naszych talerzy
W niedzielę idziemy (mam nadzieję) na spóźniony roczek do Alicji i kupiłam tą lalkę ( jest jak maskotka,pluszowa i cudna,Gniewko był zachwycony :-D) i kubek z avent z miękkim ustnikiem (G też dostał i od razu złapał, bo z lovi nie umiał pić) i zarezerwowałam knajpę na komunię M (bo przy G nie dam rady zrobić w domu,a i miejsca coraz mniej ;-))
 
Do góry