Femme, widzisz, ja swieta bardziej traktuje jako okaxje, do spotkan rodzinnych niz cos religijnego. W tym roku tak sie zlozylo, ze siedzielismy w swieta sami z potworkiem, wiec ani to odpoczac, ani swietowac, ani gotowac czy porzadnie zjesc
reklama
Dziewczyny, to moje dziecko w ogole sie nie obraca z brzuszka na plecy :/
Ma juz odruch pełzania, nawet od kilku tygodni, ale z obracaniem nic. Raczki dalej zacisniete w piąstki, choć zdarza jej sie coraz cześciej wyprostować paluszki. Łapać łapie przedmioty typu pieluszka tetrowa, maskotka. Grzechotki i inne w ogole.
Ma juz odruch pełzania, nawet od kilku tygodni, ale z obracaniem nic. Raczki dalej zacisniete w piąstki, choć zdarza jej sie coraz cześciej wyprostować paluszki. Łapać łapie przedmioty typu pieluszka tetrowa, maskotka. Grzechotki i inne w ogole.
Jezyk, mnie tez kiedys meczyly I to bardzo. Teraz poprostu nam je bardzo rzadko, czesci mojej rodziny nie widzialam od ladnych paru lat I moze dlatego czasem mi brakuje takich spedow
Laydeek, wcale jeszcze nie musi sie obracac, jest jeszcze bardzo wczesnie I ma czas. Weronisia ma pewnie inne supermoce
Laydeek, wcale jeszcze nie musi sie obracac, jest jeszcze bardzo wczesnie I ma czas. Weronisia ma pewnie inne supermoce
My też nie za bardzo świetujemy,w tym roku tylko śniadanie wielkanocne u nas było l.poza tum nastroje słabe bo cieżka choroba w rodzinie-u mojej babci wykryli raka piersi,jutro idzie na operacje...Jagoda grzeczna jak zawsze,$pi od 20-21 do 6 rano,w dzień raczej drzemki,poza tym obserwuje świat.spodobała jej sie mata edukacyjba ostatnio.zaraz bede budzić dziewczyny i do przedszkola.w.końcu słońce..m
Wesołego po świętach dziewczyny.
My mieliśmy gości w 1 dzień świąt, wykończyły mnie przygotowania ale wszystko się udało, jedzenie wyszło smaczne choć robione w pośpiechu i atmosfera była dobra.
Oskarek biedak tylko miał problemy ze snem w dzień ale nadrobił później w nocy.
Mam pytanie do Was: jak długo dziecko może mieć sapkę. Mój mały miał to zdiagnozowane po porodzie i ma do dziś. Wkurza mnie to i denerwuję się. Jutro zadzwonię do pediatry ale chciałam też poznać Wasze zdanie do kiedy to jest normalne a kiedy trzeba się tym zająć. Mi coś świta że do 3 miesiąca ma prawo być ale ni jestem pewna. Mają to Wasze dzieci lub miały. Wiem że pomaga wilgotne powietrze, spacery oczyszczanie noska i poduszka klin stosuję ale lepiej nie jest.
My mieliśmy gości w 1 dzień świąt, wykończyły mnie przygotowania ale wszystko się udało, jedzenie wyszło smaczne choć robione w pośpiechu i atmosfera była dobra.
Oskarek biedak tylko miał problemy ze snem w dzień ale nadrobił później w nocy.
Mam pytanie do Was: jak długo dziecko może mieć sapkę. Mój mały miał to zdiagnozowane po porodzie i ma do dziś. Wkurza mnie to i denerwuję się. Jutro zadzwonię do pediatry ale chciałam też poznać Wasze zdanie do kiedy to jest normalne a kiedy trzeba się tym zająć. Mi coś świta że do 3 miesiąca ma prawo być ale ni jestem pewna. Mają to Wasze dzieci lub miały. Wiem że pomaga wilgotne powietrze, spacery oczyszczanie noska i poduszka klin stosuję ale lepiej nie jest.
agulqa_b
Fanka BB :)
U nas swieta pelna para. Ja z ł i r u rodzicow od zeszlego tyg, w nd zjedlismy sniadanko, pod wieczor przykechala sis z mezem a w pon ok 12 rodzice ł z jego sis i jej chlooakiem wiec wczoraj na obiedzie bylo 11osob.
Wlasnie slucjam w wiadomosciach o chlopaku 21lat co pobil swojego synka 3miesiecznego tak, ze chlopiec jest w stanie krytycznym. Masakra!
Wlasnie slucjam w wiadomosciach o chlopaku 21lat co pobil swojego synka 3miesiecznego tak, ze chlopiec jest w stanie krytycznym. Masakra!
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Mnie święta też wykończyły, ale to przez chrzciny...
W sobotę pół dnia w kuchni, w niedzielę od rana to samo.
Na szczęście wszystko się super udało, Młody w kościele w ogóle nie płakał, nawet pojadł trochę z butli!!!
Impreza też udana, dzięki Bogu goście wyszli o 19 (na chrzcinach Tosi teście siedzieli do północy! ).
A wczoraj wreszcie lenistwo na całego ;-)
W sobotę pół dnia w kuchni, w niedzielę od rana to samo.
Na szczęście wszystko się super udało, Młody w kościele w ogóle nie płakał, nawet pojadł trochę z butli!!!
Impreza też udana, dzięki Bogu goście wyszli o 19 (na chrzcinach Tosi teście siedzieli do północy! ).
A wczoraj wreszcie lenistwo na całego ;-)
reklama
goferek
Fanka BB :)
Suseł, cisza bo na fb życie kwitnie. Szkoda mi forum, więc zaglądam tu prawie codziennie.
Sylwi, jak kruszynka?
Sylwi, jak kruszynka?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 276 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 331
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 294 tys
Podziel się: