reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2015

sprite, mnie chodzi tylko o Młodą :-(
W dzień to jest w przedszkolu, ktoś by ją odebrał i po problemie, ale w nocy?
Budzić moją mamę, organizować wszystko, tłumaczyć, ech... :-(
 
reklama
Nulini, to ja jakoś to bym ogarnęła. mama już czuwa, więc podskoczyła by w nocy do młodego. ale ja nie lubię ciemności, tego klimatu, ciszy, uśpienia. taki schiz. choć w szpitalu się dzieje. z młodym jechałam na porodówkę o 23. ale urodziłam dopiero o 14. więc jakieś tam nocne doświadczenie mam. w każdym razie wolę dzień ;-)
 
No u mnie akcja się zaczęła o 4, a na porodówkę zapukałam o 6, więc też nie jakaś głęboka noc...
I osobiście gdyby nie Tosia, to właśnie wolałabym rodzić w nocy, brak ruchu na ulicach, spokój, cisza, ale przez wzgląd na Młodą teraz wolałabym w dzień...
Moja mama też na pewno jest w stanie gotowości, ale jednak pracuje i rano musiałaby sobie przeorganizować wszystko, żeby zdążyć Młodą zawieźć...
Na pewno by ogarnęła, ale mimo wszystko wolałabym ten komfort psychiczny, że ja dziecko zaprowadzam i wio na porodówkę :-(
 
Nie znacie dnia i godziny.... wiem po sobie :-D

Jeżyk to Ci się godziny porodów synów zgrały... Może i tym razem, żeby tradycji stało się zadość :-D
 
Jezykja też w środę i Ola i stachu w środęsię urodzili :) i co jeszcze dobre mojw mama też cała nasza trójkę w środy rodziła :)



Megami to prawda, ja się w ogólenie spodziewałam że urodze 14.01 i do samego trafienia na porodowke nie wierzyłam, dopiero uwierzykam tak naprawdę jak mi pęcherz przebiły wtedy wiedziałam że nikt się nie wycofa :p
 
reklama
Do góry