moja byla dziś. chodze do gina do ktorego nie trzeba sie umawiac na konkretny dzien.jezyk , Renata kiedy są wasze wizyty ,podajcie daty to zapiszę na "magicznej liście"
kolejna wizyta za ok 3 tyg. najpierw musze krew pobrac i mocz. no i dostarczyc wynik toxo.USG mam dopiero 8 lipca.
padam. kregoslup boli jak doiabli, nogi w d..e wlazą.
najpierw bylam w B-stoku, pozniej z kuzynką do biedronki, potem wzielam sie za pielenie ogrodka. I mialam jz F jechac do kosciola ( bialy tydzien ), ale biegunka mi nie pozwolila ;/ dokonczylam w ogrodzie. co biegac na chwile do wc u siebie to nie w kosciele za mur.
przyszlam do domu po 19. a w domu syf, chlew i wszystko inne. no w taki szal wpadlam ze myslalm ze coś rozniose.
Gabi ja w ciazach bywalo ze wypilam lyka piwa. Z F sporadycznie, bo mnie nawet nie ciągnelo. czasami od Ł lyczka jak juz naprawde ktoras noc z rzedu snilo mi sie ze je pije. a z O? boze ja wtedy jak uzalezniona. na widok piwa w sklepie to dostawalam drgawek, bo ja je chcialam, musialam.a jak ktoś mi uwage zwrocil, to gotowa bylam w wlosy wtargac. Jak L pil to stalam jak sęp i zebralam o kolejnego lyka. Pamietam ze jak bylismy na weselu Ł brata ( 11 tc ) to ja albo wymiotowalam, albo zastanawialam sie jak zachylic piwo ze stolika tak aby nikt nie widzial i je szybko wypic.
a lody w ciązy mozna. Bo czemu nie??
powrzeszczalam sobie, podarlam sie na wszystkich i posprzątalam. potem kąpiel i teraz siedze bez czucia taka wypluta ;/
Ostatnia edycja: