reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2015

jezyk , Renata kiedy są wasze wizyty ,podajcie daty to zapiszę na "magicznej liście" :-D
moja byla dziś. chodze do gina do ktorego nie trzeba sie umawiac na konkretny dzien.

kolejna wizyta za ok 3 tyg. najpierw musze krew pobrac i mocz. no i dostarczyc wynik toxo.USG mam dopiero 8 lipca.

padam. kregoslup boli jak doiabli, nogi w d..e wlazą.

najpierw bylam w B-stoku, pozniej z kuzynką do biedronki, potem wzielam sie za pielenie ogrodka. I mialam jz F jechac do kosciola ( bialy tydzien ), ale biegunka mi nie pozwolila ;/ dokonczylam w ogrodzie. co biegac na chwile do wc u siebie to nie w kosciele za mur.

przyszlam do domu po 19. a w domu syf, chlew i wszystko inne. no w taki szal wpadlam ze myslalm ze coś rozniose.

Gabi ja w ciazach bywalo ze wypilam lyka piwa. Z F sporadycznie, bo mnie nawet nie ciągnelo. czasami od Ł lyczka jak juz naprawde ktoras noc z rzedu snilo mi sie ze je pije. a z O? boze ja wtedy jak uzalezniona. na widok piwa w sklepie to dostawalam drgawek, bo ja je chcialam, musialam.a jak ktoś mi uwage zwrocil, to gotowa bylam w wlosy wtargac. Jak L pil to stalam jak sęp i zebralam o kolejnego lyka. Pamietam ze jak bylismy na weselu Ł brata ( 11 tc ) to ja albo wymiotowalam, albo zastanawialam sie jak zachylic piwo ze stolika tak aby nikt nie widzial i je szybko wypic.

a lody w ciązy mozna. Bo czemu nie??
powrzeszczalam sobie, podarlam sie na wszystkich i posprzątalam. potem kąpiel i teraz siedze bez czucia taka wypluta ;/
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja na szczęście nie palę a mój R 3 tyg temu rzucił po ok 15 latach palenia:) co do piwek to uwielbiam, leszki "bezalkoholowe" Doggi Leszki czy Żywce niestety mają chyba 0,5%,.W gorączkę na orzeźwienie Bawaria ma 0/0% jabłkowa pychota:) Z resztą same pewnie wiecie, że jak ktoś baardzo pragnął mieć dzidziusia jest w stanie mnóstwo poświęcić i z wielu rzeczy zrezygnować:
 
demollka2 nie nie ten co ona piła nie miał 0,5 napewno miał jakieś śladowe ilości więcej niż 1cyfra po przecinku no mi pokazywała bo jak kiedyś ja zobaczyłam z brzuchem i z browarkiem to zrobiłam taką minę ze od razu mi się zaczęła tłumaczyć ;)
 
bada- u mnie podobnie jak u Renaty, do ginki nie trzeba się umawiać, dopiero po pierwszej wizycie podaje termin usg itp. Ja się wybieram 26.05 myślę, że to już czas.

Widzę, ze dużo nas tutaj zaantybiotykowanych;-)
 
Witam z wieczorka.
Lech bezalkoholowy ma 0,5, przynajmniej ten co się właśnie przeterminował u mnie w barku. Ale w poprzedniej ciąży piłam i jestem prawie pewna, że było mniej tego alkoholu. Zawsze pozostaje Bavaria. Lato idzie, grille, miło wypić zimne piwko;)

Palić to ja paliłam długo, na początku ciąży z Filipem wcale mnie nie odrzuciło, wręcz przeciwnie, ciągnęło mnie strasznie, ale jakoś się przemogłam i rzuciłam, choć nie ukrywam, że nie tak raz dwa. Ale od tamtej pory nie miałam papierosa w ustach. Mąż rzucił zaraz jak Fi się urodził i teraz fajek w domu nie tolerujemy. Wkurzam się strasznie u teściów, bo u nich cały dom śmierdzi ruskim syfem.

No ja dziś zaczynam antybiotyk, ale jak mus to mus.
 
Ja tez palilam bo lubilam,siasc na balkonie z zimnym piwkiem i fajeczkiem,szczegolnie jak taka pogoda jak teraz :-) i nie ukrywam ze mnie ciagnie,ale uparta jestem i wiem ze chocby nie wiem co fajka nie tkne :-) NieMaz tez przestal palic w moim towarzystwie,bede pracowala nad tym,zeby calkiem rzucil :-)
No wlasnie tak sie zastanawialam czy te 0,5 % jest szkodliwe, ale NieMaz znalazl Warke Radler ktora ma 0,0% :-D
 
Kurcze to ta moja kol może inne miała piwo a ja sobie uroilam Leszka jak tak piszecie o tym 0,5 bo procentowo to yakvjak pisałam wcześniej śladowe ilości nie 0,5 może etykietę Leszka sama sobie domalowalam w głowie ;)
 
Gabi, ja alkoholi bezalkoholowych (tych wszystkich Radlerów etc.) NIE CIERPIĘ, więc nie mam problemu :-D A czemu lodów miałoby się nie jeść? :szok:

RenataT, no to ja tak z piwem miałam :-( Pamiętam weekend nad jeziorem ze znajomymi, oni zimne piwka na plaży, a ja płakałam, DOSŁOWNIE, tak mi się chciało Desperadosa z cytrynką... Całą ciążę za mną chodził :-(


Mam nadzieję, że uda mi się dziś troszkę poopalać, ponoć w weekend ma padać :-(
 
reklama
Udanego piątku dziewczęta :-D
Listę uzupełnie po powrocie do domu,za wizytujące trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&& i widzę,że najwięcej dobrych wieści będzie w Dzień mamy :happy:
 
Do góry