reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2014 :)

WItam
Przepraszam, ze wczoraj nie napisałam. My po Echu serca i EKG. Na szczęście udało sie zrobić, choć mała była niespokojna, ale byly momenty, ze się nie ruszła. Miała USG serca i wszystkich tych narządów typu aorta, przystawka itp. Powiedziała, ze wszytsko jest prawidłowe, ma jednie jakieś struny, a szmery sa niewinne. Za rok do kontroli. W opisie badania w pierwszym zdaniu - dziecko niespokojne podczas badania. Taaa niech się cieszy, ze udalo się zrobić, bo to było 25% jej możliwości :)
3 dni przychodziła do mnie mama, starszy ma zapalenie oskrzeli. Ja dziś byłam u pulmonologa i dostałam skierowanie na badanie krztuśca i mykoplazmy, wyniki gdzieś za 2 tyg
Ja nie wiem, jak ciemiączko u LAury, nikt nic nie mówi. Ja w okresie wakacji dawałam tylko DHA z Omegamed,a teraz zaczne dawać DHA Omegamed z wit D

VINGA pewnie, konsultuj to z lekarzami, wykończysz się takim czekaniem i niewiedzą. Czemu was nie położą na oddział w celu diagnozy. Trzymam za was kciuki. LAura to ma małą głowę, ale np u mojej siostry córeczka ma bardzo dużą, widac to po czapkach i też nikt nic nie mówi. Zobacz Leoś Mirki ma podobny obwód główki

ELAMA gdzie tam blada, wygląda ślicznie. Ty dzieci mojej siostry nie widziałaś. Blade a na wsi mieszkają, wyniki bardzo dobre, taka ich natura

MIRKA najważniejsze, abyś ty była pewna na 100%, a resztę olej

AKUKU super Minionek :tak:

MILUSIA dzięki że pytasz, jak pisałm wyzej, mówiła że ok :tak:

KACZUSZKA to super, ze waga tak w dół idzie

CLEOPATRA ojjj ja też nie lubie wielkich zmian, obyś szybko się przyzwyczaiła a M znalazł szybko pracę. Wyniki ok, dziękuję że pytasz

EMILY oj czas leci jak szalony. Osoba sprzathaca to dobry pomysł. Też nad tym myślę

BLANKA oczywiscie, ze pamiętam. Właśnie niedawno o tobie myślałam, ze nic sie nie udzielasz

O LAurka wstała, uciekam
 
reklama
Agagsm na pewno lepiej bo to czekolada w koncu ;) jak sie wprawie w lukrze to zaczne cwiczyc z czekolada.

Olich hahaha ;) zapewne cos zrobilas nie tak ;)
Mi w sumie zaesze biszkopt wychodzi i rosnie ladnie bez proszku do pieczenia ;)

Ide robic fruzeline na tort sobotni i kajdanki ;)
 
Marika - tak jak Ci wczoraj pisałam, cieszę się, że wyniki ok. Oby Twoje na krztusiec i to drugie też wyszły w porządku. Kuruj się!
 
SIVA dzięki jeszcze raz, a krztusiec na pewno mam, bo 5 miesięczny kasszel musi miec jakieś podłoze. RTG takie straszne nie wyszło. Tylko wielkie sutki ;-) nie wiem czemu, bo takie duze nie są ;-). Mówiłam, ze karmię, to wtedy inaczej
AGAGSM jak LAura była w spzitalu jak miała 4 msc, to wykryli szmery na sercu. To była druga wizyta u kardiologa, pierwsza tylko pogadanka i EKG a teraz druga ECHO i EKG. JA też juz nie chce szczepić, po tej akcji z Laury szpitalem i enzymami. Nawet NOPa nie zgłosili, pomoc w leczeniu NOPa też pozostawia wiele do życzenia
VINGA ja teraz jak do mnie dzwonią, to mówię, ze czekamy na miejsce w DSK na diagnozę enzymów LAury, a że teraz szaleje wirus zapalenia opon mózgowo rdzeniowych to nie przyjmują dzieci na diagnozę. No i jakoś leci
 
Dona... Moi chłopcy ospę przechodzili przed samymi narodzinami Zosi...(dosłownie!Bo w środę ich wysypało a w niedzielę urodziłam:sorry2:)Te pierwsze dni(do niedz.)dbaliśmy o nich strasznie!2*dziennie prysznic i smarowanie wodnym fioletem po kąpieli,ale jak pojechałam do szpitala to już mieli strupki-więc mąż nie smarował.Niestety u Szymonka jeden na czole też jest taki"wklęsły" -mija 9mies i jak spojrzę to widzę tę bliznę-ale jak ktoś nie wie to nie zauważy, także po zagojeniu może lepiej poszukaj czegoś na blizny,bo to jednak dziewczynka...

MArika
to fajno że wszystko ok
 
Vinga, my mieliśmy 2 szczepienia z tych skojarzonych 5w1. Ja odwlekam jak mogę. Teraz na 3. po prostu nie przyszłam (miesiąc temu), na razie nikt nie dzwoni. Teraz ta nasza szczepionka jest niedostępna w hurtowniach, nawet nie chcę wiedzieć dlaczego. Lekarka na ostatniej wizycie (przed planowanym terminem szczepienie) mówiła, że gdyby jej nie było to mamy wziąć tę drugą, ale jak mnie będą nagabywać, to powiem, że wolę poczekać. I na tym 3. chcę zakończyć szczepienia. Jak będzie - zobaczymy - podobno w Poznaniu nie odpuszczają tak łatwo :-(
Mirka, cieszę się, że wyniki Laurki są w porządku, mam nadzieję, że Twoje też będą. Ja mam kaszel 4 tydzień, czekam, aż przejdzie...
Dona, Szymonek też ma dużą główkę, już w brzuchu miał, taka jego uroda...
A ja się przełamałam i umówiłam na jutro dziewczynę do sprzątania. Umyje mi okna, odgruzuje mieszkanie, mieliśmy mały remont ostatnio i to ponad moje siły. Zobaczę jak będzie, zastanawiam się nad takim rozwiązaniem raz w tygodniu.
 
Marika moj Filip tez lekkie szmery ma, wizyte mam umowiona na styczen, według zalecen naszej kardiolog. jestem dobrej mysli. Jak udalo sie nam po tylu miesiacach walki wypędzic gronkowca z oka to i z serdusiem musi byc dobrze;-)
na grupie sa zdjecia mojej kuleczki:)ide teraz ogladac małe / styczniątka:p
 
Acha, Dona, a propos ospy, ja mam bliznę na czole. Ospę przechodziłam dosyć późno, więc nie drapałam, bo wiedziałam czym to grozi. Pamiętam jak dziś, jak siedziałam przed tv i strup spadł mi na kolana... Jak zobaczyłam tę dziurę to chciałam go przylepić z powrotem. Niestety, blizna została, ale niczym jej nie smarowałam - to dawne czasy były, nie było takich środków ;-)
 
Pokazywałam wam takie cudo?? NA FB moze widziałyście. Super zabawka
https://www.youtube.com/watch?v=au7vgI6NyZI

YOANNA ja tak z kaszlem czekałam az przejdzie, no i męża nie było, jak już wrócił, to dalej czegoś czekałam. JAk teraz pojechał, to mało płuc nie wyplułam w nocy, az mnie rwało nad sedesem i wtedy już poszłam do rodzinnej, po 5 miesiącach kaszlania. A o tych szczepieniach zaczęłam coraz więcej czytać i szok :-(
A o kimś do sprzatania tez myślę, bo ja się tu sama "zabijam" a moj amam jak juz przyjdzie to tylko krytykuje i krytykuje. A widzi, ze wszędzie Laury pełno i do tego non stop tzreba było z nią. Chwilę przypilnowała jej jak jesc nakładałam a ona przyszła do kuchni i ręce na goracy piekarnik - tak mi mama jej popilnowała. A co ja mam powiedzieć jak jestem sama i mam dwójkę dzieci, ech szkoda gadać. JEdynie na grupie HNB mam zrozumienie, w najbliższym otoczeniu nigdy jego nie znajdę
 
reklama
Ja też mialam blizne po ospie z boku policzka prawie przy uchu z wiekiem coraz mniej widoczna ale siostra ma na twarzy caly czas a w przedszkolu to było.
Jak daje wit d to nie daje tranu tylko ze nie wiem jak z malutką czy mozna tran czy nie każdy inaczej mówi.
Współczuję wam przejść z przymuszaniem do szczepień. U nas cisza i myślę że tak będzie
 
Do góry