Hej
Yoanna a można wiedzieć, ile takie sprzątanie kosztuje? Fajnie jak ktoś tak porządnie odgruzuje, od razu inaczej będzie się patrzeć na mieszkanie;-) U nas jak na złość ostatnio sami goście i o ile wcale mi nie przeszkadzają czyjeś odwiedziny to jeśli chodzi o sprzątanie sprawa ma się całkiem na odwrót;-)
Dona miałaś tą punkcję? Jak się czujesz? I gratuluję "baby";-) Bardzo się cieszę, że Antoś tak ładnie nadrabia
U nas ostatnio Julka wspinała się po m i tak coś powiedziała że wyszło jej "ku.wa" takim piskliwym głosikiem, obydwoje z m tak samo to zrozumieliśmy i teraz pytanie, kto ją tego nauczył skoro w domu się nie przeklina
Marika zdrówka
Ostatnio oglądałam jakiś odcinek Kossakowskiego w którym opiekował się przez cały dzień czwórką dzieci i aż mi go żal było;-) Ale refleksję miał jak najbardziej na miejscu: w domu z dzieckiem się nie siedzi, tylko ciężko haruje
Kurczę, pokazałam Julce filmik z tym chomikiem i z pięknego uśmiechu przeszła w taki płacz z łzami jak grochy że się zastanawiam, czy tak się go przestraszyła czy też by takiego chciała
Musiałam przerwać oglądanie bo nie szło jej uspokoić;-)
A próbowałaś zażywać tabletki z kodeiną, np. thiocodin czy przy karmieniu to jest niezalecane? Ja 2 lata temu miałam taki paskudny, kilkumiesięczny kaszel przy którym już miałam problem z mówieniem, miałam jakiś antybiotyk wziewny ale on pomógł tylko na krótko, a te tabletki faktycznie dały radę
Akuku oby faktycznie biznesik powoli się rozkręcał
A jaki tort na tą 18-tkę robisz?
Emilly zdrówka również dla Ciebie
Blanka fajnie, że się odezwałaś
Super Ci synuś rośnie
Cleo jak już znajdziecie pracę we Wrocławiu to na pewno będzie Wam dużo łatwiej się przyzwyczaić do nowego miejsca
Ja na fb znalazłam grupę mamusiek z Rybnika i okazuje się że bardzo dużo tu po sąsiedzku mieszka więc od razu jakoś lepiej bo już jest się do kogo odezwać;-)
A u nas raczkowanie na całego, Julka zasuwa jak mały samochodzik
Nocki nam się masakrycznie pogorszyły, już nie liczę ilości pobudek ale najgorsze jest to że po karmieniu mała ma mega problem z ponownym zaśnięciem więc rzuca się w łóżku z boku na bok. O spaniu w łóżeczku nie ma mowy, bo tak się przewraca że non stop jest ryk. Plus to jedzenie co godzinę albo i częściej...