reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Vinga hej hej! Biedny ten Twój maluszek! Trzymamy mocno kciuki zeby jak najszybciej pomogło. Fajnie że macie taki pomysł widziałam dużo takich małych przedsiębiorstw które zaczynają od kocyków a potem szyją wszystko! Jak już coś stworzycie to pokaż nam zaraz będziesz mieć miliony zamówień :** Skoro Gabryś tak zareagował to faktycznie daj mu czas :)

Jagus to daj znać jak wrażenia z jedzenia przez tą siateczke :) A dla maleństwa coś nowego i intensywny smak porównując do mleka więc musiało być szokiem :)

Emilly chyba rekordzista :p Zosia też już ok 70 cm ale wagowo ok 6,2 kg :) Trzeba było powiedzieć "Bierz Pani nawet teraz :p " A tak poważnie to ja bym chyba uciekła jak pisze akuku, przerażająca ankieta ... :/

Marika mam nadzieję że mąż da Ci choć kilka chwil wytchnienia :* Buziaki dla Was :*

Nisiao moja Zosia zjada ok 750 ml mleka, do tego ok 1/2 słoiczka na obiad plus owoc lub 60 ml soku :) Ale ja dokarmiam w nocy przez sen z uwagi na to że przybierała tylko po 100g tygodniowo i dopiero od ok 1,5 tyg zauważyłam że zaczyna mieć grube poliki, czyli przybiera w końcu tak jak powinna :)

Fifka widok niesamowity!Kochani chłopcy :*

Akuku no to kamień z serca ! :*

Elama mam tak samo :p Brak okresu może nieźle zestresować :p Owoce jednak lepsze te nie przetworzone :) Spróbuj upiec jabłko i dać takie, to dopiero zobaczysz jak będzie wcinać :D

Kamag daj jej kilka dni żeby brzuszek odpoczął i dopiero wtedy spróbuj :*

Siva moja siostrzenica Hania też z dnia dziecka jutro imprezujemy huczne 2 latka :) Oj też tak mówię, że skoro urodziłam bez znieczulenia to żaden ból już mnie nie złamie :) Jednak kobieta to intrygujące stworzenie boli najlżejsza krytyka ale jak ma rodzić to już wszystko zniesie :p

Magsus wow, 9 kg to ładnie już waży :) No niewiem my już tej siateczki używamy prawie 2 tyg i dla mnie rewelacja :) Nie wyobrażam sobie dać Zosi kawałek banana do ręki a tak mam pewność że się nie zadławi a ma radości mnóstwo że sama je :)


Dona wydaję mi się że nie ma możliwości przegryzienia chyba żeby tego używać przez 10 lat to może :) A ja tam daje jabłuszko, banana i zastanawiam się nad skórką od chleba :) No ja dawałam banana i było ok, najpierw po łyżeczce 3x a później w tej siateczce już :) a marchew ja pierwszą dawałam ze słoiczka wydają mi się lepsze niż te ze sklepu i są zdecydowanie lepiej rozdrobnione :)


Milusia dużo zdrówka dla dzieciątka Twego :* My też przez to niedawno przechodziliśmy i katar u takiego maluszka to horror :(


Widziałyście że są nowe Styczniówki? Jakoś tak mi się milej na sercu zrobiło ale przyznam szczerze że wspominam te nasze początki i się łezka w oku kręci :*
Nie mam dziś na nic weny i ochoty, jakoś tak do mnie dziś dotarło że już minął miesiąc odkąd rozmawiałam z Tatą moim a za chwilę będzię już miesiąc odkąd nie żyje... Idę przytulić się do Zosi bo się rozkleiłam a to takie moje światełko, nawet nie wiecie jak się cieszę że Ona jest tu ze mną!

Buziaki dla Was!
 
reklama
Monia ty i tak sie dobrze trzymasz, ciezkie chwile strata tak bliskiej osoby ale z czasem bedzie lzej chociaz wcale nie łatwiej , zawsze bedzie tej osoby brakowało. M-sc temu mineła druga rocznica smierci tesciowej a wciaz nie moge uwierzyc , ze jej nie ma, tak szybko odeszla, jak przyjezdzam do tescia do domu to mamwrazenie , ze ona wciaz tam jest. Nie moge sobie wyobrazic jak kiedys odejda rodzice. Dobrze miec wlasnie wtedy przy sobie takie iskierki jak nasze dzieci , mezowie, partnerzy , ktorzy nas wespra.
 
Faktycznie chyba odkrywam w sobie ogrodnika bo zaczynam przesadzać;-) Macie rację - najważniejsze że przybiera, jest zdrowa więc rzeczywiście powinnam wrzucić na luz...

Akuku, Nisiao
też miałam taką teorię, że to przez upały bo dziś już trochę więcej jadła.

Fifka super widok:) Widać, że bracia będą umieli się dogadać:-D

Akuku dobrze, że dokumenty się znalazły:)

Magsus fajnie, że się odezwałaś:) Dobrze, że wyszłaś do ludzi:) Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej:tak: Hihi a ja przeczytałam, że to starsza tyle waży;-) Więc Twoja malutka już wcale taka malutka nie jest;-)

Siva haha ja też rodziłam bez znieczulenia, ale dentysta to insza inszość:-D Zawsze biorę, bo pod tym względem moja granica bólu równa się zero;-) Fajnie że imprezka się udała:)


Milusia zdrówka dla Zosi!


Monika mała chyba zadowolona z siateczki, ale dziś to było troszkę jak jedzenie czekolady przez papierek bo marchewka co prawda była dobrze ugotowana, ale następnym razem bardziej ją rozgotuję by miała łatwiej rozpaćkać;-) Zobaczymy jutro, przy kolejnym podejściu ale jeszcze raz dzięki:) Będę jej to dawała do ciumkania, bo tak fajnie to ssała że było tylko słychać jak próbuje przez to coś wyciągnąć;-)
I tak jestem zaskoczona, bo wczorajsza pierwsza próba z marchewką ze słoiczka była be, a dziś dałam jej 2 łyżeczki jak była głodniejsza i właściwie nie trzeba było jej buźki wycierać, tak ładnie wszamała:) Oby tak dalej, od poniedziałku zaczynamy z kaszkami (jak dojdą, bo zamawiałam przez neta
wink2.gif
). A jeśli chodzi o jedzonko to będę jej sama gotować - w lidlu są warzywa i owoce bio, więc bez jakichś konserwantów, pestycydów itp., ale póki co wykorzystam słoiczki które dostałam w próbkach:)

Doskonale rozumiem, jak bardzo Zosia Ci pomaga znieść te ciężkie chwile - ja też ile razy patrzę na Julkę to odruchowo się uśmiecham, taki mały człowieczek a jest takim cudem, faktycznie to takie światełko w tunelu:)


Dona nie ma szans, by maluch tą siateczkę przegryzł czy rozerwał:)



Czy Wasze dzieci też zasypiają z takim płaczem? U nas prawie że co wieczór takie cyrki odchodzą że cieszę się, że nie mieszkam w bloku bo ktoś życzliwy by na nas opiekę społeczną nasłał;-) W ogóle od jakiegoś czasu Julce zdarza się strasznie płakać przez sen, a jak ją pogłaskam to się uspokaja... Wygląda to tak, jakby jej się coś śniło, bo jak już się wybudzi to się uśmiecha:confused:
 
Ostatnia edycja:
Jaguś moj tez tak ma nieraz budzi sie z placzem w nocy , wyglada jakby jakis zly sen mial, jak przytule poglaskam to sie uspokajai zasypia dalej...ciekawe co takim maluszkom moze sie snic ;-) Ja tak samo porod przezyłam ale dentyste za nic bez znieczulenia :-) U nas Harry Poter na tapecie.
 
Ostatnia edycja:
No dokładnie, jakby koszmary miała. I to tak do 2 godzin od zaśnięcia, a potem już jest spokój. I to zazwyczaj tylko w nocy. Mówię m, że pewnie jej się śni, że się mleko skończyło;-)
 
Monia jak ja Cię kochana rozumiem :-( ja nawet nie miałam jak się z nim pożegnać bo zmarł nagle :-( miał 47 lat, w lipcu minie rok, a ja i tak codziennie płaczę, jak już mała uśnie,ja siedzę sama i no nie mogę... muszę :-( jakbyś chciała pogadać, pisz śmiało czy na tel, czy na priv tutaj myślę, że taka rozmowa mogłaby pomóc nam obu...
Mi Natalka też daje tą siłę, ona jest do mojego Taty bardzo podobna, jak na nią patrzę to tak jakbym widziała jego.
 
Hej kochane nie doczytam was z wczorJ bo czasu brak..chyba ze po urodzinach ale dzisiaj pewno padlam...poszlam o 3 epac...ale wogle usnac nie moglam ;( caly czas mysle co zabrac co przygotowac...

Stop nie czuje bo w kuchni stalam od rana i naeet na chwile nie usiadlam..ba nawet na siku czasu nie mialam...

Co jeszcze... nie zrobilam jeszcze tortu..tzn nie ozdobilam i zaraz ide to robic... imprezka na 15 a jest 6 wiec z tprtem na pewno zdaze ;)

Jeszcze musze zrobic kanapki...nalesniki przesmarowac czekolada i powbijac owoce i wedlinke z serkiem topionym i powbija w wykalaczki ;)
Oczywiscie popakowac kilka rzeczy itd.

A i jeszcze sklep musze odwiedzic bo nie mam czekolady i sera ehh...


Mialam pofarbowac wlosy nie zdarzylam ;( no nic

Szczerze mowie ze jestem wykonczona...

Aa mialam sie ubrac w sukienke i buty na obcasie...ale tak mnie stopy bola ze nie dam rady chyba...pewnie nawet nog nke zdarze ogolic.

Alez ze mnie matka polka ;p

Ale mam zrobiony sernik...cake popsy... ciastka teczowe wygladajace jak lody...galaretki..ciastka ryzowe kuleczki...

Moze jeszcze marchwiowe zrobie.

Ogolnie wszystko fajnie pieknie...ale zmudna praca z tymi "lodami" i lizakami.

Byla u mnie kolezanka z 3 letnim synkiem niby pomoc...a nie wiem ale chyba bez nich bym szybciej zrobila ;)
A to wszystkie magnesy z lodowki zrzucil.. a to do telewizora podchodzil...
On ogolnie taki ze mama m byc caly czas z nim ;)
Ale chociaz pogadalam hehe.

A tu lizaki hallo kitty...reszte taka zwykla bo czasu zbraklo...i zla jestem bo w sumie mam niby piraty co nie wyszly jak piraty ale coz...zycie ;) no i Alex ma hallo kitty hahahaha. Czyzbym az tak bardzk pragnela corki ze synowi dziewczece lizaki robie ??

A tak serio to moj synek mowi ze ma mam robic tez dla dziewczynek bo one nie lubia chlopiecych rzeczy haha.

A dziewczynkom dal zaproszenia z ksiezniczkami...przez co rodzice byli zdziwieni...jaka dziewczynka zaprasza na urodziny ich dzieci.

Dobra zmykam puki dzieci spia cos zrobie ;)

Milego dnia ;)
 

Załączniki

  • 1401513396470.jpg
    1401513396470.jpg
    26,5 KB · Wyświetleń: 49
hej wlasnie pieke ciasto bananowe, mam nadzieje ze wyjdzie bo bardzo proste jest do wykonnania a ja antytalent w pieczeniu jestem. dzis ide na dzien rodzica polaczony z festynem rodzinnym, moje dziecko bedzie tańczyc, spiewac. oby tylko pogoda dopisala bo na razie odpukac wychodzi nieśmialo sloneczko
 
reklama
Akuku kicukasy &&&&&&

Moj Wiktorek zakatarzony,oczka ładnie sie zagioły nie ma juz ropki za to nosek mu caly czas zatyka, w nocy co chwile frida szla w ruch, bo nie mogl biedaczek oddychac.
A ja bede robic to malinowe , musze tylko podejsc po smietane 36%.
 
Do góry