reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Siva wiesz wkurza mnie to ze moglam go robic duzo krocej bo na zdjeciach nie widac szczegulow..
A mowilam m rano ze sobie wszystko ustawie na chwile i porobie zdjecia a on ze nie m czasu itd... wiec ja zeby nie bylo klutni w hrodziny apexa odpuscilam...i teraz ja jest wkurwiona a on twierdzi ze histeryzuje...taaa bo to moja praca...
 
reklama
Jakbyś jemu taki nr zrobiła, to też by się wkurzył. No ale teraz to tak naprawdę szkoda Twoich nerwów.. :(
 
Wszystkim Maluszkom a także starszakom wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka.

Siva dla was podwójnie naj, na

j:)

Akuku uszy do góry bo się wykończysz. Przykro jest ale czasu nie cofniesz, zatem może przy następnym torcie wszystko wyjdzie jeszcze ładniej bo już masz wprawę. No nie załamuj się. Masz bezsprzecznie talent każda z nas widziała na zdjęciach. Właśnie a może pomogą zdjęcia samych figurek które nam wkleiłaś?
 
Ale wiecie nie mozna sie nie wkurzac w takiej sytuacji... mam do niego zal vo wiedzial jakie to dla mnie wazne ... az mj wczoran pokazalam jak sie robi zdjecia.... postawilam vrzechotke na stole i zrobilam zdjecie od gory i schylajac sie... same wiecie jaka roznica...

Taki dobry w planowaniu przestrzennym z fizhki chemi i inne scisle... a kurna nie wie ze jak zrobi zdjecie od gory to dolu nie widac... serio smiech na sali ... zapytalam sie go czy kregoslup go czasem nie boli...
 
Juz pomijajac moje rozzalenie napisze cos z przebiegu urodzin i teoche przed ;)
Tak jakby ktoras chciala to zeby wiedziala ile to pracy hehe.


A wiec tak ;)
Wstalam wczraj o 6 zeby dokonczyc torta ...myslalam ze max 2 godziny...a zajelo mi to 5 godzin hehe... Bo musialam ponaprawiac kilka rzeczy.

Potem szybko do sklepu bo nutelli zabraklo na nalesniki i po ser na kanapki...
Prysznic szybki robienie kanapek i tych naleanikow... w sumie nie mam zadnych zdjec jedzenia a takie ladne naszykowalam... chcialam wam pokazac ale coz...

Mialam isc na urodziny w sukience i w butach na obcasie... a poszlam ubrana jak zwykle bo nawet nog nie zdarzylam ogoli...zreszta za bardza mnie stopy bolaly ..
Na czas urodzin adrenalina tak wzrosla ze nawet bolu nie czulam hehe.

Poprzychodzili goscie... wiekszosc rodzicow tylko zostawiala dzieci..a siedzialy 3 mamy tylko.

Ciezko bylo ta 20 dzieci ogarnac ale jakos dalismy wszyscy rade hehe ;)
Na poczatku bylo przeciaganie liny az 3 serie ;)i jedwn chlopiec za mocno ciagnal i go raczka piekla ale poszlismy oplukac i dalo rade ;).

Potem bylo przyczeianie ogona do osla ;) Alex byl pierwszy i trafil hehe. Potem jeszcze 2 dzieci trafila...ale ogolnie byla z tego kupa smiechu ;)

Potem byl bieg z pileczkami na lyzkach i tez fajnie poszlo parami ale nastepnym razem bym wiecwj osob zrobila ;)

Potem poszly dzieciaczki jesc ;) a ja nakladac wiezyczki i figurki na torta ;) potem m z kolega niesli torta bo no wielki byl. Modlilam sie by jakas wiezyczka nie spadla hehe.
Ale zato swieczki przytopily lukier i alexowi zostala sie jedna do zdmuchniecia... ale to ja postawilam swieczki na dole bo u gory nie bylo miejsca.

Dzieci byly tortem zachwycone choc u Alexa nie bylo efektu wow bo widzial wszystko w dmonu..tylko ze nie poskladane... ale napewno mu sie podobal bardzo ;) bo w domu co figurka to bylo wow ;)

Nakladajac torta to dzieci jadly glownie ta mase lukrowa a tort szedl do smieci hehe.
Dodam ze tort byl w 3 smakach ..
Dol byl o smaku truskawkowy czerwony caly krem drugi blat dolu byl bita smietana i mascarpone i na to swierze truskawki.. a gora byla o smaku cytryny ;) mniam ;);)


Po jedzeniu dzieci mialy zabawe Nikajace krzeslo..kazdemu kto odpadl dawalam medal...ze pozniej bylo tak ze 3 krzesla staly puste i nikt nie chcial usiasc bo chcielo medal hahaha.

Potem mieli ostatnia zabawe stanac bez ruchu jak muzyka sie zatrzymala.

Dj byl 12 letni sym kolezanki ;) tzn zatrzymywal muzyke..

A i jeszcze byla zabawa z wzamiennym karmieniem ;)

Potem szybkie sprzatnie.

A w miedzy czasienod poczayku kolezanka malowala twarze dzieciom ;)
Glownie hallo kitty bo to dziewczynki chcialy.. a chlopcow chyba tylko 3 z tego Victor kolega polak..i jeden z Alexa klasy ;) kazdy co innego mial ;)

Potem zanieslismy prezenty do auta znajomych bo u nas miejsca nie bylo... starszaki jechali ze znajomymi.

Ogolnie bylo super. Dzieci sie dobrze bawily ( choc jedna matka sie tak dziwnie przygladala ) heehe

Potem do domu a tusyfjakby tornadoprzylecialo haha..
 
reklama
Aa jeszcze w domu otwieranie prezentow i wielki szok bo dostal mega wypasione rzeczy... i wiecie 19 prezentow ..on do tej pory wszystkich nie otworzyl ;)

Oplacal sie wysilek ;)
 
Do góry