reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

hej, probuje od rana cos napisac..i jakos mi nie wychodzi.

Ja od wczoraj sama jestem z Wiktorkiem, taki spontan u nas i Dawid z tata pojechali wczoraj w nocy do babci na ferie. Takze moj starszak 500km przejechal a teraz szczesliwy u dziadkow. Zostanie tam tydz lub dwa , ma go tesc przywiesc, a T wraca w poniedzialek rano. Takze samotny weekend mamy.
A u nas dzis prawdziwy rekord w spaniu w nocy, pierwsze przespane 5 h, zasnal o 20.00-1.00, pozniej juz standardowo co 3 h.

Ostatnio zjadlam nieco nabialu, niby w nieweilkich ilosciach, troszeczke mleka do kawy, masla, 2 plastrty sera zoltego, jajko sadzone i juz maly wysypany, kupka lekko zielona ze sluzem. Od jutra znow destrykcyjna dieta..:crazy:

U nas naazie ani kolek, ani problemow z kupka, wzdeciami nie bylo, jakos nas to omija..mam nadzieje ze tak zostanie. Za to ulewac sie ulewa zwlaszcza wieczorem po calym dniu jak jak to mowie obzarstwa.:tak:

Anbas fajnie ze mala zdrowieje, a waga sie nie martw 100mm wydaje mi sie wystarczajaco, moj tez tyle zjada, czasem 120, jakos ostatnio wiecej nie potrzebuje, mniejszy byl i potrafil 140 wypic a teraz nie chce.

Fifka moj tez duzo spi, noc cala przesypia, bo tylko wybudza sie jak go przebieram i wtedy jest placz, pozniej szukanie cyca placz a jak tylko go dostanie tak juz oczy po chwili zamyka ssieszybko, corz wolniej az zasypia i nawet jak mu sie odbija to spi i tak do kolejnego wybudzenia. W dzien tez rano jest aktywny, od tygodnia pieknie sie usmiecha do nas..slodki widok, interesuja go zabawki, wczesniej nie zwracal na nie uwagi..fajnie takie postepy z dnia na dzien, ale co do gaworzenia to dopiero zaczyna . No i pozniej znow spanie..

Akuku
ja wim jak to ciezko jest z dzieciakami , ty masz jedno wiecej, wiec silna z Ciebie kobietka, bo ja wymiekam jak moj Dawid jest w domu. Z maluchem sama jak jestem to jest lajcik:happy:

Cleopatra wytrwalosci w cwiczeniach.

Mirka
slyszalam ze sa jakies plastry ,ktore zaklada sie na przepukline.

Fifka ty chodzisz do dentysty, bierzesz znieczulenie, bo ja ide w poniedzialek, zab mi sie ukruszyl , boje sie go ruszac bez znieczulenia..moge je wziasc jak karmie piersia???
 
reklama
Fifka Emis duzo spi...rano kolo 7-8 sie budzi ooglada godzinke zje I idzie spac, po ok. 3 godz. Znada dalej spi..najdluzszy e
Czas bez spania ma wieczorem...z reguly okolo 2 godziny, no chyba ze go cos boli. Moj spi w dzien w kolysce I czasem w bujaczku ale nawet nie codziennie. W kolysce jak sie przebudza a powinien jeszcze spac to go bojne I spi dalej.
Na spacer tez po karmieniu idziemy na spacer tak na 2 godzinki.
 
dziekuje wam za mile slowa pociechy :)

Leos ma przepuchline mosznowa, niestety zabieg jest konieczny, nie wchlonie sie. Plastry sa chyba tylko na brzuszna i pepkowa, ale zapytam lekarza jeszcze.
Odprowadzanie polega na wmasowaniu guzka z jelit spowrotem do jamy brzusznej, ale teraz jak ma kolki i placze duzo to guzek zaraz wraca :/

dzis podalam mu 40ml herbatki na brzuszek humany, nie jest slodzona jak te z hippa, fajnie baki teraz puszcza :)

Nisiao, moj tez na brzuszku nie lubu lezec, ale jak go klade na swoich kolanach na brzuszku i glaszcze po pleckach to mu sie podoba ;)
a probowalac kateter windi? ja mialam mase watpliwosci, ale czasem stosujemy, baki ida az milo, razem z kupka.

Fifka, Ty to masz chyba aniolka malego nie dziecko :) mam nadzieje, ze moj tez tak wkrotce bedzie mial.

anbas, super z tym kaszlem, a robilas cos zeby przeszedl? moj tez lekko pokaszluje, lekarz mowi ze to od wydzieliny z noska i plucka czyste.
 
Ostatnia edycja:
Mirka mojemu Antkowi ten katater nie pomaga, corce zreszta tez sie nie przysluzyl

Fifka moj śpi chyba jeszcze więcej, bo on śpi praktycznie przez cale dnie, a w nocy to ja juz sama nie wiem bo jak jęczy i stęka to chyba stale się wybudza i myśle że dlatego w dzień jest taki mało aktywny. tak sobie to tłumaczę bo inaczej to juz bym bym byla siwa ze zmartwienia ze cos jest nie tak ze on w dzień tyle przesypia.

dziwczyny padam dzsiaij na twarz, maly calutki dzein na rekach, nie liczac spaceru bo wtedy spal w wozku bo go bujało, a poza tym co go odkładałam do leżaczka to pospal 5 minut i płacz i tak wkolko, rece mi odpadaja a oczy przez to niewyspanie az bola. ide kąpac starszaka i kłąde sie spac. bo antek teraz wlasnie zasypia w łóżeczku

spokojnej nocki

aha Jagus a tej wody koperkowej nie mozna kupic normalnie w aptece?
 
Mirka- u nas ten kaszel tez najprawdopodobniej od wydzieliny z noska. Tyle ze katar byl masakryczny :/ teraz juz dużo duzo lepiej. A na katar u kaszel to wyciagalam czesto ta wydzieline z noska, nawilzalam wieczorem w pokoju, oklepywalam plecki, mozna tez inhalacje robic. No I standardowo ksiazki pod nogi z łóżeczka I płaska poduszka pod materacyk zeby mala nie spala płasko. To samo w wozeczku...plaska poduszeczka pod materacyk...no I jakos tfu tfu dajemy rade.

Mala dzisiaj jakas marudna :( chyba brzuszek :( Prawie nic bidula nie spi caly dzien tylko mialka jak kotek :( tak mi jej szkoda :( do tego jaks zielonkawa kupka byla :(
 
Heh...ja po wczorajszej nocy widze ze u Adriana zaczyna sie kolejny skok rozwojowy.... W dzień jest ok, ale wieczorem i w nocy coś wstępuje w moje dziecko i to nie jest kolka. :-( W dzień zaczął ostatnio bardzo dużo "gada", uśmiecha się i piszczy a ciało aż całe chodzi pod wpływem energii. (No... tak gada że brata budzi w dzień... a ten starszy znowu zamilkł) W fajny okres teraz mały wszedł bo można się z nim pobawić, pogadać i widać wyraźną reakcję na otoczenie. Nawet ostatnio zabawki polubił i łapie je rączkami - z tym że na grzechotki za wcześnie bo w głowie się bije. Na razie w rączkach bawi sie jedynie smoczkiem.


Dona
ja biorę znieczulenie. Już kanałowo robiłam zęba zaraz po porodzie i nie było problemu. Dentystka wiedziała że piersią karmię. '

Mirka do aniołka mu daleko... bo on śpi głównie u mnie na rękach a ja mam jeszcze starszego malucha...

Anbas współczuje bóli...Adrian z kolei robi troche śluzowate kupki...


Dzięki kochane.Dobrze wiedzieć że nie tylko Adrian to taki śpioch...
 
Hej dziewczyny:-)i nowu pare dni zlecialo, a mnie tu nie bylo.widze,ze pojawila sie galeria zamknieta. tez chcialam pisac o tym pomysle.tylko jak wchodze na grupe prywatna styczniowek to wskakuje mi od razu galeria a nie moge znalezc naszych prywatnych wpisow, a sama chcialam sie wypowiedziec. ratunku gdzie nasza zamknieta grupa?
co do galerii zamknietej to cudownie,ze ona powstala, ja nie jestem za wklejaniem zdjec dzieci w miejscu widocznym dla wszystkich.tyle jest roznych dziwnych ludzi, mogacych wykorzystac te zdjecia do roznych celow, takze najlepiej niech beda widoczne tylko dla nas, osob, ktore tu sie czesto dzielaja i maja zaufanie. ja skreslilam swoje zdjecia z ogolnego, po prostu nie dobrze mialam sie z tym.za to wkleje je na prywatnym:-)
piszecie o tych alergiach na pokarmy, u nas tutaj wogole tego tematu nie ma, jak przychodzi polozna to nie ma mowy o zadnych zielonych kupkach czy nietolerancji. zielona to zielona, dopoki dziecku nie dolegaja jakies bole, nie jest placzliwe, to problem ten nie istnieje.wiec ja jem wszystko po trochu, pije 2-3 kawy dziennie, i owszem darzaja sie zielone kupki,ale innych dolegliwosci odpukac nie ma,wiec nic nie robimy z tym. z ciekoawosci zapytam lekarke o to. tu jest obowiazkowe badanie w wieku 5 tygodni.ciekawa jestem jak sie wypowie na ten temat. bo a mnie dziwi w sumie brak zainteresowania wogole jesli chodzi o jedzenie mamy karmiacej...

no wlasnie dziewczyny przy przeziebieniach to glowka wyzej to podstawa, by do uszkow nie splywalo:-)

Fifka moj tez to taki recznik-tylko na rekach by spal, ale do spania klade go na dwor i spi rewelacyjnie wtedy, a sprawe zmeczonych rak zalatwia chusta tez, z tym ze nosze go nie wiecej nz godzine, dwie dziennie, bo troche to jednak obciazenie dla kregoslupa i tez nie oszukujmy sie nie wszystko sie da z takim dzieckiem w chuscie robic a robota czeka...:-)
 
reklama
Dona mój m próbował kupić tą wodę w aptece ale kobieta mu powiedziała że od bardzo dawna nie ma jej w magazynach i nie mają też nic podobnego co można by traktować jako odpowiednik. Na internecie też znalazłam to tylko w dwóch sklepach, nawet na allegro nie ma:-)
 
Do góry