reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2014 :)

Oj Mirka to kiepsko, nie jestem przeciwniczką szczepień ale aż strach pomyśleć, jak taki maluch by to zniósł skoro dorosły tak odchorowuje...


Aneta witaj:) Widocznie Julki już są takie charakterne, bo ja córci też nie potrafię przenieść do łóżeczka;)


Milusia gratuluję pracy:)
 
reklama
Aneta witaj ;);)

Emielk juz prawie nie goraczkuje ...ale zeby nadal mecza ; (; (

Dzis sie budzi co chwile a ja mam dwa torty do zrobienia...i jak na zlosc wszystko idzie nie tak jakbym chciala ; (; ( no nic na pewno spac dzis nie bede zaraz sobie jakas kawe strzele.. jutro na 11 musze zawiesc jeden tort a drugi odbierze kobitka o 14 ..a gdzie tu sprzatanie jakie ? Kurka ..

Wam zycze milej nocki i wyspijcie sie za mnie :)
 
Akuku, kobieto z żelaza, trzymaj się, przydałby Ci się choć jeden dzień off, żebyś mogła wypocząć. Mam nadzieję (ba! pewność), że klienci będą zadowoleni :-)
Aneta, witaj. Pisz dużo i często :-) Mój Szymonek też urodził się z pomocą vacum, więc rozumiem i współczuję przeżyć. U nas konsekwencją były 2 krwiaczki na główce.
My też śpimy z Synkiem, ale nie myślę o tym w kategoriach "niestety", przynajmniej na razie ;-) Nie podejmujemy więc prób przeprowadzki, ale myślę, że byłoby gorąco ;-)
Mirka, mam nadzieję, że jutro lepiej się poczujesz.
Szymka dziś odwiedził kolega młodszy o miesiąc, chłopcy mieli piknik blw z owocami i rogalami marcińskimi ;-)
 
Hej hej kochane!!



U nas też szaro i ponuro... a tak było ślicznie... :-(

Za to wciąż poszerza się zasób słownictwa Adrianka! Mówi już "jeść" "Daj" "ne" i oczywiście "mama" "tata" "baba" i "dziadzia" :-) Tylko brata jeszcze nie określa słowem. Kurcze, przepraszam ze się tak podniecam ale jak mam w domu starszaka u którego długo czekałam na pierwsze słowa (2 i pół roku czekałam na "mama") to prędkość z jaką zaczął mówić Adrian jest dla mnie niewiarygodna!


Siva haha ja myślę też że teraz większość styczniaków jest takich wymagających... Oj ciężkie są te pierwsze miesiące życia dzieci :-) Ale i mają KUPĘ uroku :-D


Miusia
no to gratuluję posadki! Fajnie tak wrócić na te pół etatu bo i pare groszy w kieszeni a i wciąż będziesz mnóstwo czasu z małą spędzać!


Cleo
Emiś Akuku chyba nie jest rekordzistą... Anisen już dawno temu pisała ze jej mały Leo ma już 11 zębów! (Na fb) Taki mój Adrian blado wypada ze swoimi dwoma... :-)


Aneta WIIIITAJ! Rozgość się i zostań z nami :-) Mamy tu mnóstwo innych wątków, możesz poczytać opisy naszych porodów, listę i zdjęcia naszych dzieci... oczekiwania na maluszki itp żeby nas lepiej poznać :-) Mój mały jak widzisz po suwaczku jest najstarszy, ale to dlatego że urodził się ponad miesiąc za wcześnie bo też miał być rodzony w styczniu :-)



Akuku ty tam uważaj zeby te nie spanie nie odbiło się na twoim zdrowiu... po drugie takie jazdy zapewne nie sprzyjają zaciążeniu. Uważaj kochana na siebie :-*


Co do spania to ja podobnie jak Yoanna też śpie z Adrianem i nie rozpatruję tego w kategoriach "niestety" :-) Z Konradem też spałam. Przed 2 urodzinami dostał "eksmisję" do swojego łóżka i wcale nie było jakoś ciężko... bo już rozumiał ze to jego :-)
 
Dawno sie nie odzywalam..... Wydawalo mi sie ze im dalej tym lżej i wiecej czasu dla siebie. :) naiwna nadzieja. Paulinka raczkuje pełna parą i zaczyna stawac. Z jedzenia nadal cyc a reszta to tak symbolicznie:) w zwiazku z tym mamy zrobic badanie krwi pod kątem żelaza.... Mam nadzieje ze bedzie ok bo mieska prawie wcale nie jje.

Fifka- gratki słówek:) oj ja tez sie bede podniecać jak uslysze "mama", choc czuje ze pierwsze bedzie "cyc":) kurcze juz niedlugo pierwszy roczek w naszych styczniowkach :) kiedy to zlecialo?

Yoanna- ostatnio mocno promowane są te rogale a ja ich nigdy nie jadlam:) fajnie ze Szymek juz tak roznorodnie je, zazdroszcze:)

Aneta- witaj:)

Akuku- podaj nazwę tego co bierzesz:) bo ja nie wiem jak ty na takich obrotach wyrabiasz.

Milusia - gratuluję pracy , ja tez po macierzynskim wracam na pol etatu :)
 
Jagus, yoanna fajnie wiedzieć że nie tylko mój synek ma mamy łóżeczko się uparł:D uwielbiam spać z nim w jednym łóżku ale pisze niestety bo przeniósł to tez na dzień i bez mamy cyca nie usnie a jak tylko się rusze to wstaje :)

Akkuku mam nadzieje że jednak trochę pospałaś i się ze wszystkimi wirobiłaś:)

Yoanna jak u Ciebie z tym porodem było? Dlaczego vacum? U mnie dlatego ze po znieczuleniu zewnątrz oponowym przeszły mi bóle, podpieli mnie pod oksytocyne i wywolywali bóle i to trwało tak długo i juz nie miałam siły przec.

Jestem na etapie czytania wcześniej wypowiedzi ale trochę tego jest i nie jestem jeszcze na bieżąco :)
 
Fifka fajnie że Twój maluszek juz tyle mówi :) mój też nieźle sobie radzi. Umie juz mama, Papa, tata, baba, idę idę, gdzie, bach i gej:D nie wiem skąd to wziął ale tak mówi :D

Kamag znam ten bol jeśli chodzi o jedzenie, Julek tez tylko na cycu wisi a obiadki i inne mogłyby nie istnieć. Chyba też powiem naszej lekarce żeby go zbadała bo nie wiem jak z tym zelazem u niego. I popieram ze im dalej tym trudniej bo trzeba mieć oczy dookoła głowy. Mój tez raczkuje i przy wszystkim się podnosi i zaczyna bokiem się przesuwać. Skutek jest taki ze często ląduje na podłodze - nie jestem na tyle szybka żeby go złapać za każdym razem :)
 
Skonczylam o 6.30 ... wstalam o 8 i konczylam tort (muaiala sie schlodzic czekolada ) jestem bardZo zadowolona z efektu ;);)
 
Akuku pochwal się zdjęciem:) I dbaj o siebie bardziej - odpoczywaj, bo w końcu opadniesz z sił...


Fifka super:) Myślałam, że to gadanie jakoś wolniej się rozkręca a Ty piszesz że Adrianek tak szybko łapie:) Ale fajnie:)


Aneta widzę, że Tobie też gaduła rośnie:) Bardzo szybko zaczął jak już tyle umie powiedzieć:) Moja Julka na razie chyba tylko mama, ewentualnie "ej" - i z tym potrafi się fajnie wstrzelić w odpowiedni moment;-)
 
reklama
Mirka jak się czujesz dziś kochana, mam nadzieję że już lepiej?

Akuku po oddaniu tortów odpocznij trochę kochana, bo martwimy się o Ciebie. Zdrowia nie kupisz za żadne pieniądze a więc jest najważniejsze i musisz o nie dbać. Wiem że przy trójce kochanych urwisów i pracy to mega trudne ale robisz to również dla swoich bliskich.

Fifka trochę szkoda że Anisen i być może inne nasze mamy piszą tylko na fb bo nie wiem co u nich i trochę tęsknimy. Gratuluje małej gaduły. Serce rośnie jak się to czyta, ale jeszcze trochę i będziemy musiały uważać przy naszych szkrabach co się mówi bo będą wszystko powtarzać.

kamag gratulacje nowych umiejętności. Jak czytam co do jedzenia obiadków to nie tylko moje dziecko jest niejadkiem?
Aneta co do spania to ja do 5 lub 6 miesiąca musiałam usypiać małego przy cycu lub bujać, później udało mi się nauczyć by sam zasypiał, nauczyłam w końcu do smoczka, daje też pieluszkę do przytulenia i zasypia. Byłam bardzo happy jak mi się to udało ale są dni że trzeba kilka razy podchodzić do łóżeczka układać do snu, podawać znowu smoka itd.
w nocy dziecko śpi w łóżeczku od 2 miesiąca odkąd przestał spać w rożku bo bałam się że w nocy go z m zadusimy - było to bardzo trudne, chyba trudniejsze dla mnie niż dla małego.
 
Do góry