reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

Jejku zdrowka wszystkim chorowitkom ..

Ja na sekunde bo uspie emila i do sklepu jedziemy ;);)

Yyy tort oddany ,dziewczyny zachwycone z wygladu (ja troszke mniej bo chcialam troszke inaczej ale kapnelam sie za pozno..)
Mam nadzieje ze bedzie smakowal. Jedna odrazu zamowila tort na urodziny corcie chyba na grudzien ?? Nie pamietam takie emocje mislam bo balam sis ze sie nie spodoba.
Ale powiedzialam by napisala na fb na kiedy dokladnie i inne info :)


A taki efekt koncowy uzyskalam ;) musze sobie kupic blaszke chyba bo wtedy jeszcze lepiej bedzie ;)
 

Załączniki

  • 1413032263173.jpg
    1413032263173.jpg
    21,1 KB · Wyświetleń: 46
  • 1413032294079.jpg
    1413032294079.jpg
    22,3 KB · Wyświetleń: 45
  • 1413032316750.jpg
    1413032316750.jpg
    17,8 KB · Wyświetleń: 43
reklama
hej dziewczyny, ode mnie się zaczęło, więc się grzecznie wypowiem i mam nadzieje nikogo swoją opinią i doświadczeniami nie urażę:-D:rofl2:

Szczepienia powodują autyzm i jest to już udowodnione - tutaj nie ma co gdybać i myśleć, ze jest inaczej. Rodzice chorych dzieci wygrywają procesy, a koncerny farmaceutyczne płacą odszkodowania. To bezsporne fakty, z którymi ciężko dyskutować. Dla tych co o tym nie wiedzieli :)

Verita
: jestem tego samego zdania co ty - nie będę robiła coś na zaś patrząc ze strachem czy moje dziecko to dobrze zniesie czy nie - a tak jest ze szczepieniami. Do tego nie mam żadnej gwarancji, że zaszczepię i nie zachoruje mi dziecko. Więc po co mi ryzyko bez gwarancji pewności? Czy ty też może nie szczepisz?;-)

A teraz historyjka z doświadczeń własnych:


Zapytałam panią pediatrę wielką entuzjastkę, która mnie pouczać chciała przy Mikim, że dziecko chore na serce potrzebuje szczególnej ochrony, bo takie dzieci częściej chorują i mam szczepić na wszystko jak najszybciej, czy mi podpisze papier, że bierze na siebie pełną odpowiedzialność za to, że nie będzie powikłań po szczepieniach. Spojrzała na mnie i powiedział, że ja to bym chciała żeby lekarz brał odpowiedzialność za cudze dziecko? No, a przepraszam skoro mi coś każe to chyba bierze za to odpowiedzialność? Jak kierowca przejedzie pieszego to ponosi odpowiedzialność i staje przed sądem czekając na wyrok, bo zabił człowieka lub go uszkodził. A lekarz jak uszkodzi pacjenta zamiast go leczyć, to nie ponosi? Więc pyta mój mąż: to Pani każe szczepić, a jak będą konsekwencje to Pani ręce umyje i powie - sami Państwo chcieliście to szczepicie? A ona: a co bym pan chciał żebym odpowiadała za pana chore dziecko? No, a kto ma odpowiadać? Ja, bo mi kazano to zaszczepiłam? Dokładnie tak jest. Jak będą problemy to rodzice sami szczepili na własną odpowiedzialność, bo tak chcieli. Nikt nie pomoże. To kwestia godzenia się z taką świadomością. Ja się nie godzę. Nie szczepię. Postawiłam na zdrowe żywienie, długie karmienie piersią, nie przegrzewanie i długie spacery, a przez to wszystko budowanie odporności w ten sposób zamiast chemią.

W mojej rodzinie genetycznie jest obciążenie do wad serca. Mojego taty siostra miała córkę z tą samą wadą co mój Miki. Umarła podczas operacji. Teraz na to samo operują codziennie kilkanaście dzieci w całej Polsce. Jak mi mówił ordynator - w jego rękach żadne na stole nie umarło od wielu lat. Tak samo jest z chorobami - to, ze 50 lat temu ludzie umierali na gruźlice, krztuśca i odre to wynikała to z medycyny i poziomu jej rozwoju i dostępu do niej. Teraz nikt na te choroby nie umiera. Mój pediatra mówi, ze żadna z chorób, na które szczepimy nie jest nieuleczalna, a ryzyko powikłań przy zachorowaniu są znikomo znikome. Dużo większe szanse są, że dziecko źle zareaguje na szczepienie niż to, że zachoruje tak ciężko, że będa powikłania jakiekolwiek opróćz tygodnia w łóżku. Medycyna w XXI wieku radzi sobie z tym, na co szczepimy. Nie radzi sobie z nowotworami, ale nie ze świnką, odrą czy krztuścem... A taki autyzm jest nieodwracalny.

Był taki test w USA. Były ogromne pieniądze do zgarnięcia. Test był prosty. Aby choć jeden lekarz pozwolił sobie wstrzyknąć w ciągu jednego roku tyle samej chemii (tej, którą konserwują szczepionki) w przeliczeniu odpowiednim na swoje kilogramy, tyle , ile szczepień dostaje dziecko do roku w przeliczeniu na swoją wagę. Nie było ani jednego chętnego. Ale dzieciom tę chemię ładuje się bez pytania rodziców o zdanie. Nie skacze z mostu jak mi każą, nie szczepię, bo ktoś mówi, ze mam to robić :)

Vinga: mój lekarz, który świetnie zna środowisko swoje od środka mówi, że lekarze mają zakaz wpisywania NOPów i mają je bagatelizować - takie są zalecenia odgórne i nie da się tego przeskoczyć. Więc nie dziw się, że zignorowali cię kiedy mówiłaś o tym co się dzieje po szczepieniu. Takie zalecenia.

kasieńka: moja córa długo nie mówiła. Naprawdę długo. 2,5 roku miała i pojedyncze zdania i mało zrozumiale. Pierwsze pytanie pani logopedy. Czy była szczepiona, na co i kiedy. Dlaczego? Bo, jak przyznała to często takie dzieci do niej trafiają, które nie mówią w wyniku powikłań poszczepiennych, które coś mówiły i nagle regres - cofnięcie całkowite. Podobnie jest u neurologa i alergologa (nagły wysyp alergii, AZS, itp). Żaden lekarz ci głośno nie powie, ale w środowisku wielu ma na ten temat (szczepień) wyrobioną opinię zupełnie inną od tej, jaka funkcjonuje w sferze mediów i publicznej. Ja wiedziałam, że opóźnienie w mowie mojej córki na 100% nie wynika ze szczepień. Niewielu wiedziałoby to na pewno - byłam wtedy i jestem do teraz szczęśliwa, bo cokolwiek moim dzieciom jest, to nie wynika z tego, że zareagowały na chemię szczepionkową. Kwestia wyboru. Każdy ma swój rozum i decyduje o tym, co dla jego dzieci najlepsze. A prawda leży gdzieś - nie koniecznie po twojej stronie, ze to wszystko z tymi szczepieniami to bzdury nakręconych rodziców:tak: Córa się rozkręciła z mową i teraz buzi nie zamyka, chyba , ze śpi:tak:
 
To widzę , że Filip ma podobne ulubione zabawki:) u nas fajny jest jeszcze słoń z fp i klocki sensoryczne do tego:)
Ale fakt,że najfajniejsze są zabawki Nataniela:) A klocki lego to by pożarł dosłownie garściami:szok: Trzeba bardzo pilnować...

Zdrowka wszystkim chorym bączkom życzę.Moj Filip odpukać nie choruje. Raz (w czerwcu) był lekko przeziębiony i odpukać jak dotąd jest zdrowiutki:) Ma apetyt, jeść uwielbia, jak widzi kogoś jedzącego od razu dyrda , staję podtrzymując sie łóżka i czeka,az coś dostanie. jednak z piersi podobnie jak Fifka nie zrezygnowałam. Przy zasypianiu musi być :) w ciagu dnia jak i na noc. pewnie niebawem tez bede postrzegana w otoczeniu za dziwną hehe ale cóż:p
Matko jak czytam was o tych szczepieniach to mi się włosy jeżą. ...znam wiele dziewczyn ktore nie szczepia dzieci są zdrowe a jak złapią w przedszkolu ospę , to przechodzą ją tak jak np moj Nataniel który byl szczepiony ... \Ktos tu porownał działanie szczepionek z antybiotykiem. ja sie absolutnie nie zgodzę, wiem ze antybiotyki to też zło no ale nie sądzę ze aż takie powikłania są jak po szczepieniach.
Akuku tort wymiata, nie ma co:p
 
Witajcie wieczorową porą :)
Zdrówka dla wszystkich chorych Maluszków!
Akuku, tort mega ;)
Dziś sobota w biegu, pełna wrażeń i dobrych wiadomości - będę ciocia poraz drugi! Mój brat spodziewa się drugiego dziecka - zdecydowali się po 11 latach
:eek:
A do tego zmieniają mieszkanie na większe i będą mieszkać blisko naszych rodziców. Tak się cieszę! :)
Lenka już śpi od pół godziny, więc wieczór mamy dla siebie ;)
Aaaa i wróciłam do mojego koloru blond - najlepiej się czuję w tym kolorze :D

Spokojnego wieczoru dla Was!
 
Agasim syn szczepiony prawie do ostatniej szczepionki niestety problemy zdrowotne syn ma do dziś. Teraz mam dwie córki pierwszą zaszczepilam ma dwa miesiące i nagle zobaczyłam historie sprzed 15 lat ja glupia matka wierząca lekarza, medycynie stalam mad lozeczkiem dziecka na które czekalam 15 lat z obawą ze szczepienie może ja zabić. Zabralam się do studiowania w większości po angielsku czy wlosku gdzie odkrylam ze sąd nakazał wypłatę odszkodowania. I więcej nie szczepie. Najmłodsza jest bez. Też stawiam na karmienie piersią itd. Syn prawie 3 lata na cycku był. Ale teraz chcę skończyć ok poltorej roku. Może uda mi się zajść w ciążę to tak ma miesiąc przed porodem.
 
Blanka u nas na topie są.... traktorki :) i inne pojazdy jeżdżące :-D
Dona posmaruj małemu te krosteczki fioletem. im wcześniej to zasuszysz tym lepiej. ale trzymam kciuki zeby to jednak ospa nie była :(
Aga jeśli to nie problem i tajemnica to poproszę namiary na twojego pediatrę ;)
 
Agagsm święte słowa....ja sobie do końca życia nie datuje ze zaszczepilam Konrada :-( żebym tylko wcześniej wiedziała to o czym piszesz...

Siva pochwal sie fotka :-)
 
Dziewczyny podczytujr Was cały czas i chciałam.zapytać Czy jeśli chodzi o.Szczepienia to to o czym piszecie dotyczy wszystkich Szczepień? Bo do tej pory słyszałam że te skojarzone mogą wywoływać autyzm itp...straszne to jest....
 
reklama
Do góry