reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2014 :)

Postaram się coś odp, Zosiak śpi sobie u Nas takie upały że tragedia...

Malinka Zosia miała pleśniawki wszędzie, mieliśmy 3 tyg kurację Nystatyną bo mała się nałykała zielonych wód płodowych i miała 2 razy dziennie smarowany język oraz 2x2ml do picia :) Będzie dobrze!

Cleopatra siły dla maluszka :*

Marika z tego co się orientuje powinno się wozić przeciwnie do kierunku jazdy jak najdłużej się da bo to chodzi o bezpieczeństwo w czasnie wypadku, więc chyba twoja kwestia kiedy się przesiądziecie :) Śliczna ta Twoja Laurka i nic po zdjęciach nie widać żeby mamie dawała popalić :)
 
reklama
Dziękuję za opinię. Dziś sciagalam Swing iem. Udało się 60 ml a tak za raz 50ml z obydwu piersi. Laktator bardzo przypomina zachowanie dziecka. Najpierw przez 2 minuty ciała cały czas w ramach stymulacji a później właściwe odciaganie i to przypomina lykanie mleczka przez dziecko ;)
Jest dużo przyjemniejsze niż ściąganie ręcznym, bo jednak tak się nie da jak tym elektrycznym.

Dziś kolejna próba z marchewka, minęły 2 tyg od tamtej. Po kaczuszce były tylko baczki, kupki prawidlowa. Ulewan nie ma. Zobaczymy jak dalej
 
Marika ja to żałuję że od tych 4 miesięcy nie miałam laktatora elektrycznego wtedy nie musiałabym się męczyć ze sciaganiem . Ja już teraz tak sie do niego przyzwyczailam ze masakra a Oliwier spokojnie spi przy tym jak on chodzi i sie nie budzi :)
 
CZARNOOKA w twoim przypadku rzeczywiście długo z tym zwlekalas. Mi może on nie jest potrzebny ale przemówiła do mnie cena Nutramigen. Prawie 40 zł za puche. Wiec myślę a co tam, przecież sprzedam. Szkoda, że u mnie tak opornie idzie. Pije od 3 dni Fematikler ten że słowem jeczmiennym ale wciąż za mało wody.
Nie wiem jak jeszcze zwiększyć laktacje. A i koper włoski pomijam
 
Marika a ja jakoś zawsze ten 2-minutowy etap pomijam jak już ściągam i od razu przechodzę do normalnego:) Femal tiker też piłam swego czasu i wydaje mi się, że pomógł, chociaż to było sporadycznie może tak do trzeciego m-ca, potem już w ogóle nie stosowałam:) Nie wiem, co jeszcze można by zrobić by tą laktację podkręcić - częściej przecież ściągać nie będziesz, bo i tak przez większość dnia jak nie laktator to Laurka więc odpada;) I chyba z córci jest taki mały mięsożerca jak już kaczkę upolowała, ale najważniejsze że po niej nie cierpiała:)

Czarnooka bardzo się cieszę, że zakup udany:) Mi może nie jest aż tak potrzebny bo używam raz na jakiś czas, ale i tak nie żałuję wydanych pieniędzy:) I spóźnione wszystkiego naj dla Oliwierka:)


A moja Julka pół-urodzinki ma dziś:) Biedna nie wiedziała co się dzieje jak o 9.05 rzuciliśmy się z m by ją wycałować;) Śmiejemy się, że będziemy tak robić co roku;-) Dobrze, że moi rodzice na to nie wpadli bo by mnie budzili po północy:-D
 
Juleńko 100 lat dla Ciebie :D hehe to tylko 1 dzien różnicy między naszymi dziećmi hihih^^^^^Ja tez ten etap 2 minutowy pomijam ^^^
 
jagus- sto lat i buziaki dla ksiezniczki:-)

u nas upal..jutro smigamy na zakupy do trojmiasta- jakies rzeczy na balkon i ciuszki na wesele (9 sierpnia do kuzynki idziemy) ;-)

milego wieczoru! :-)
 
Jagus sto lat

A ja miałam dziś mega dość moich potworów.. I uciekłam od nich do kina. Oglądałam Planetę Małp - polecam. Zresetowalam się i widzę że m może docenimoje codzienne prace i zajmowanie się dziećmi. Muszę tak częściej :-D
 
reklama
Hej kochane!


Ja znowu tylko na chwilę bo choć chłopcy śpią to pewnie zaraz Adrian wyczuje brak mamy... naklejka jedna no...


Od paru dni uczymy chłopaków spać razem - już o tym wspominałam :-) Idzie nam coraz lepiej! Adrian przywykł do nowego łóżka i budzi się z raz/dwa razy na noc :-) Konrad szczęśliwy ze mama zaczeła go usypiać i ogóle jest fajnie... TYLKO GORĄCO!! Boże kochany.... jak nam potrzebny jest ten dodatkowy pokój... :-( śpimy wszyscy razem (4 osoby) w jednym pokoju 2 na 3 m.... (oczywiście nie w jednym łóżku... stoi nasze łoże małęńskie, łóżeczko i tapczan Konrada... wszytko na styk że nie ma jak przejść) Idzie się tu udusić... a nie mamygdzie chłopców przenieść... bo gdzie jak nasz główny pokój jest przechodni... :-(



Marika ja właśnie oglądam się za fotelikiem dla Konrada, bo on jeździ w takim 0-18kg a Adrian w nosidle.Chciałabym małego przesadzić przodem a dla Starszaka kupić już fotel ten "ostatni"... Bo mam to samo co ty w aucie z Adrianem... wyje jakby ktoś mu krzywdę robił.... swoją drogą Laurka taka śliczna ze normalnie aż trudno uwierzyć ze taka z niej małpa :-D


Malinka
Adrian po nystatynie strasznie ulewał ale mam nadzieję ze was to ominie...


Marika Czarnooka cieszę się ze zakup udany! Ja miałam ten laktator w szpitalu. Naprawde fajny ale ja nie ściągam w sumie mleka... mały je ten Sinlac a jako ze jest "kurdupel" to myślę ze odrobina słodyczy mu nie zaszkodzi - nie zauważyłam zeby zaczął jakoś tyć podczas jedzenia tej kaszki.


Sylka
ojj... ja to w ogóle prawko najpierw zrobić muszę... :-(


Cleo
biedny mały... :-( ale nie wyrzucaj sobie...to nie twoja wina...


Hope ja już nieco kapusty jem ale raczej nie w bigosie :-)


Monika
zaglądaj częściej!! :*


Akuku ja nie jestem przekonana do 3 kołowców... osobiście bym sobie go nie kupiła choć by był ze złota... Jak dla mnie za mało stabilny na moje wojaże...


Jaguś 100 lat dla królewny!!!


Kasia
u nas to samo...skwar ze się żyć nie da... ale wole to niz deszcze! Chce odczuć troszkę te lato...





A jutro z koleżanką wybieramy się nad wodę! Będzie faaajnie! :-D Mąż pracuję cały dzień to z zabieramy dzieci i idziemy się poopalać!
 
Do góry