Marika30708
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2007
- Postów
- 4 787
Byłam dziś u koleżanki. Synkowie się wybawili a my pogadalysmy. Jej córeczka jest 2 msc mlodsza od Laury. Kiedyś wam opowiadalam, urodziła się trochę ponad 3 tyg przed terminem i była przewieziona na OIOM w Bstoku. Wiecie co, obie urodzone 2900gram a ta mała waży tyle co Laura i jest krótsza. Laura takie chucherko. Na wadze łazienkowej wyszło że 6400gram a miesiąc temu była ważona to 6100gram. Mam nadzieję, że wszystko ok. A je to bardzo często. Jest bardzo aktywna a tamtą dziewczynka tylko leży uśmiecha się, je co 2 godz odciagniety pokarm i śpi. To może dlatego taka różnica w wadze.
JJAGUS dla mnie ten ********** jest pyszny, pije z mlekiem kokosowym. Trochę kalorii mi nie zaszkodzi
A laktator zawsze można potem sprzedać
Wszystkiego naj dla Julki.
CCZARNOOKA JAGUS a dla mnie ten 2 minutowy etap jest super bo u mnie najpierw nie leci a to fajnie stymuluje. Laura identycznie robi jak ten laktator. A jak widzę że mleczko leci to wciskać przycisk odciagania
KACZUSZKA super że się odprezylas, póki co ją czekam na jakieś spokojne wyjście
FIFKA to faktycznie musi być gorąco.
Ją dla starszym szuka kupiłam fotelik z Graco, chciałam przez net a tu w Niedrogie się ukazały za 170zł.
A probowalas z głośna muza podczas jazdy, u mnie Laura uspokaja się. Ją jadę za kierownicą a dzieci z tyłu. Jak ktoś Laure zabawiają to jest jeszcze gorzej. Muza bardziej pomaga. I oczywiście klima bo inaczej płacz.
A co do kaszek to bym ten sinlac na swoim bym robiła. Ją jakoś boje się laktacji utracić, daje Laurze trochę nowości i daje popijac cycem , żeby karmienia nie tracić.
No Laura słodka, owszem. Ją mam wrażenie, że te dzieciaki dają nam wycisk, bo wiedzą że i tak bardzo ich kochamy Za ten jeden uśmiech warto przeżyć taki okropny dzień
Widziałam na fotce wasz wózek. Miałam podobny z firmy Anmar. Pewnie podrobka Tako. Był ciężki ponad 21 kg ale tak to miał same plusy. Nawet po polach i po lesie nim jeździliśmy
A ją dziś pomyślałam, że dość uzalezniania Laury od siebie. Nie mogła zasnąć, odgruzowalam lozeczko, włączyła żółwia pozytywke i bujalam - jest na biegunach. Ile było płaczu, krzyku aż w końcu poddała się. Później o 45 min obudziła się. Normalnie byłby cyc a tak dałam smoczek i ukolysalam Będę próbować częściej, bo lozeczko tylko stało się kurzylo
JJAGUS dla mnie ten ********** jest pyszny, pije z mlekiem kokosowym. Trochę kalorii mi nie zaszkodzi
A laktator zawsze można potem sprzedać
Wszystkiego naj dla Julki.
CCZARNOOKA JAGUS a dla mnie ten 2 minutowy etap jest super bo u mnie najpierw nie leci a to fajnie stymuluje. Laura identycznie robi jak ten laktator. A jak widzę że mleczko leci to wciskać przycisk odciagania
KACZUSZKA super że się odprezylas, póki co ją czekam na jakieś spokojne wyjście
FIFKA to faktycznie musi być gorąco.
Ją dla starszym szuka kupiłam fotelik z Graco, chciałam przez net a tu w Niedrogie się ukazały za 170zł.
A probowalas z głośna muza podczas jazdy, u mnie Laura uspokaja się. Ją jadę za kierownicą a dzieci z tyłu. Jak ktoś Laure zabawiają to jest jeszcze gorzej. Muza bardziej pomaga. I oczywiście klima bo inaczej płacz.
A co do kaszek to bym ten sinlac na swoim bym robiła. Ją jakoś boje się laktacji utracić, daje Laurze trochę nowości i daje popijac cycem , żeby karmienia nie tracić.
No Laura słodka, owszem. Ją mam wrażenie, że te dzieciaki dają nam wycisk, bo wiedzą że i tak bardzo ich kochamy Za ten jeden uśmiech warto przeżyć taki okropny dzień
Widziałam na fotce wasz wózek. Miałam podobny z firmy Anmar. Pewnie podrobka Tako. Był ciężki ponad 21 kg ale tak to miał same plusy. Nawet po polach i po lesie nim jeździliśmy
A ją dziś pomyślałam, że dość uzalezniania Laury od siebie. Nie mogła zasnąć, odgruzowalam lozeczko, włączyła żółwia pozytywke i bujalam - jest na biegunach. Ile było płaczu, krzyku aż w końcu poddała się. Później o 45 min obudziła się. Normalnie byłby cyc a tak dałam smoczek i ukolysalam Będę próbować częściej, bo lozeczko tylko stało się kurzylo