Hallo.
Marika w takim razie nie ma co czekać tylko to nwcześniej sprawdzić,kurcze od kąd już coreczka ma takie problemy...
Kaczuszka
super,że wiztowanie udane i dizeciaczek fajnie przybrał
Em-ka przedewszystkim gratuluje takiego treściwego mleczka,wspólczuję tej przychodni sama miałam problemy ,ale z tym że Kinga za mało przybiera na MM,ale tu był inny problem,co się nasłuchalam że jestem złą matką to się nasłuchałam i przepłakałam.
Dobrze,że jesteś pewna ,że nie ma co panikować,inne dzieci mniej przybierają potem nadganiają,jednej szybciej ,ale potem być może stopną a inne idą równomiernie,Ty obserwujesz malutką widzisz jak się zachowuje ile je itd,więc nie ma co tych lekarzy słuchać-oni i te ich pomiary,tabelki itd.
monika jaki to jest plus,że masz możliwość zaopatrywania się w sprawdzone warzywka no i niebawem będziesz posiadać część swoich w ogródku.Moja teściowa też ma marchewy pietruche itd może uda mi się od czasu do czasu coś sobie wziąć i na tym ugotować zupki.
Aż miło,że mała ma apetyt
Ja nie wiem czy ja dobrze robię z wprowadzaniem nowości,może ktoraś cos podpowie,sie wypowie.
O 7 Kinga dostaje 170ml mleka,
Od 8 do 10 sen
o 10 170ml
Od 12 do 13 sen
13 np ziemniaczek i 15 min później podaję mleko i też wypije 170ml z tym ,że tego obiadku ona zje może z 3 łyzeczki,4 łyżeczki
o 16 mleczko 150ml,
17-17.30 sen
19.30 mleczko 200ml w tym 3 łyzecki kleiku ryzowego-takie nieco na gęsto i o
20-21 sen do 6-7 rano
23 100ml mleczka.
Nie wiem czy dobrze robię,że w porze obiadu podają ziemniaczek np to podaje i mleko,czy na tym warzywku tylko poprzestać.
a jak będę wprowadzać owoc to w porze np o 16 i znowu zamiast mleka?czy np między obiadem a podwieczorkiem owoc?
Tak jak wcześniej a zwłaszcza jak było cieplej to chętnie wodę wypijała a teraz między posiłkami wody absolutnie nie chce a przy wprowadzeniu posiłków stalych to dobrze jest też dopajac podobno,z tym że jak wypija tyle mleczka....
Sama już nie wiem
Marika w takim razie nie ma co czekać tylko to nwcześniej sprawdzić,kurcze od kąd już coreczka ma takie problemy...
Kaczuszka
super,że wiztowanie udane i dizeciaczek fajnie przybrał
Em-ka przedewszystkim gratuluje takiego treściwego mleczka,wspólczuję tej przychodni sama miałam problemy ,ale z tym że Kinga za mało przybiera na MM,ale tu był inny problem,co się nasłuchalam że jestem złą matką to się nasłuchałam i przepłakałam.
Dobrze,że jesteś pewna ,że nie ma co panikować,inne dzieci mniej przybierają potem nadganiają,jednej szybciej ,ale potem być może stopną a inne idą równomiernie,Ty obserwujesz malutką widzisz jak się zachowuje ile je itd,więc nie ma co tych lekarzy słuchać-oni i te ich pomiary,tabelki itd.
monika jaki to jest plus,że masz możliwość zaopatrywania się w sprawdzone warzywka no i niebawem będziesz posiadać część swoich w ogródku.Moja teściowa też ma marchewy pietruche itd może uda mi się od czasu do czasu coś sobie wziąć i na tym ugotować zupki.
Aż miło,że mała ma apetyt
Ja nie wiem czy ja dobrze robię z wprowadzaniem nowości,może ktoraś cos podpowie,sie wypowie.
O 7 Kinga dostaje 170ml mleka,
Od 8 do 10 sen
o 10 170ml
Od 12 do 13 sen
13 np ziemniaczek i 15 min później podaję mleko i też wypije 170ml z tym ,że tego obiadku ona zje może z 3 łyzeczki,4 łyżeczki
o 16 mleczko 150ml,
17-17.30 sen
19.30 mleczko 200ml w tym 3 łyzecki kleiku ryzowego-takie nieco na gęsto i o
20-21 sen do 6-7 rano
23 100ml mleczka.
Nie wiem czy dobrze robię,że w porze obiadu podają ziemniaczek np to podaje i mleko,czy na tym warzywku tylko poprzestać.
a jak będę wprowadzać owoc to w porze np o 16 i znowu zamiast mleka?czy np między obiadem a podwieczorkiem owoc?
Tak jak wcześniej a zwłaszcza jak było cieplej to chętnie wodę wypijała a teraz między posiłkami wody absolutnie nie chce a przy wprowadzeniu posiłków stalych to dobrze jest też dopajac podobno,z tym że jak wypija tyle mleczka....
Sama już nie wiem
Ostatnia edycja: