Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Marika ja mam problemy z zajściem w ciąże... długo sie staram a jak już zachodzę to jestem na lekach wspomagających... sama nie daje rady... na lekach mam kilka owulacji (z Adrianem miałam aż 4 więc była szansa na czworaczki :-) ) W cyklu w którym zaszłam bzykanko było przed owulacjami niby (jak poszłam na USG to dwie owulacje już były a dwie jeszcze miały być) Darowaliśmy sobie z męzem przytulanki żeby właśnie zachować tą zasade na dziewczynkę ale mamy chłopca :-) Tak więc u nas na lekach takie praktyki są bez sensu... ja uważam ze to loteria... nie wierzę do końca w te planowanie.
Teraz się cieszę że Adrian to Adrian bo widzę ze bracia dogadają się lepiej niż chłopiec z dziewczynką. Te same zabawki, ubrania... jest super. Marzę o 3 córce ale wiem ze może być 3 synek. Nie mam nic przeciwko chłopcom ale ja jestem już spełnioną mamą synków. Nie potrzebuję 3 dziecka, dwójka mi starcza ale gdyby była córka... to pewnie bym się zdecydowała :-)
Pustiszi to tylko pozazdrościć :-)
Ja pewnie odczuwam zachowanie Adriana o wiele gorzej niż jest w rzeczywistości przez Konrada... bo jak się dwójka na raz zajmuję to nie mam czasu na nic... a wieczorem to nie zasypiam tylko urywa mi się film - dosłownie... ciężko z takimi dwoma maluchami... wręcz dwa razy ciężej niż z jednym... serio...
Teraz się cieszę że Adrian to Adrian bo widzę ze bracia dogadają się lepiej niż chłopiec z dziewczynką. Te same zabawki, ubrania... jest super. Marzę o 3 córce ale wiem ze może być 3 synek. Nie mam nic przeciwko chłopcom ale ja jestem już spełnioną mamą synków. Nie potrzebuję 3 dziecka, dwójka mi starcza ale gdyby była córka... to pewnie bym się zdecydowała :-)
Pustiszi to tylko pozazdrościć :-)
Ja pewnie odczuwam zachowanie Adriana o wiele gorzej niż jest w rzeczywistości przez Konrada... bo jak się dwójka na raz zajmuję to nie mam czasu na nic... a wieczorem to nie zasypiam tylko urywa mi się film - dosłownie... ciężko z takimi dwoma maluchami... wręcz dwa razy ciężej niż z jednym... serio...