Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Kasia może masz rację... ja Adriana też bez znieczulenia rodziłam ale wtedy tych skurczy dużo nie bylo nim zaczełam przeć więc tego nie odczuwałam... ale z Konradem po ścianach łaziłam... No i parte z Adrianem to był koszmar mimo ze w sumie za 4 skurczem wyszedł.
Adrianek teraz odsypia... chyba mu przeszło bo zjadł i jest w porządku, ale teraz Konrad marudzi bo jest nie wyspany...
Do tego wczoraj byłam u dentystki bo znowu truła mi zęba - miałam mieć kanałówkę ale nie zatruł się do końca... dzisiaj pół szczęki mi odebrało... i śniadania przez tego zeba zjeść nie mogę,... więc dzisiaj czeka mnie kolejna wizyta.... ciekawe co tam zrobiła nie tak...
Adrianek teraz odsypia... chyba mu przeszło bo zjadł i jest w porządku, ale teraz Konrad marudzi bo jest nie wyspany...
Do tego wczoraj byłam u dentystki bo znowu truła mi zęba - miałam mieć kanałówkę ale nie zatruł się do końca... dzisiaj pół szczęki mi odebrało... i śniadania przez tego zeba zjeść nie mogę,... więc dzisiaj czeka mnie kolejna wizyta.... ciekawe co tam zrobiła nie tak...