reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

dobre wieści na początek dnia kochane :) Dona z Antosiem wychodzą do domu!!! :-)

Anbas z tym pęcherzem to też tak mam i to od sierpnia. dzidzia uciska na pewno. co do mówienia wprost to własnej mamie bym powiedziała, ale do teściowej jakoś nie mam śmiałości mówić co ma robić.
Marika mnie nie goliły przy pierwszym porodzie, więc chyba dobrze mąż wygolił :p:p
Siva trzymaj się kochana i nie denerwuj za bardzo (chociaż wiem, że to prawie niemożliwe) i pamiętaj, że zawsze możesz się nam wygadać, zawsze człowiekowi trochę lżej na sercu się zrobi.
Akuku dobrze że już rybek nie czujesz ;)

tak w ogóle to gdyby jeszcze któraś z was chciała nr. telefonu do kontaktów szpitalnych to niech da znać.

Vinga - jeśli to nie problem, to ja poproszę o nr
Super, że Dona z Antosiem wychodzą :)
Akuku - dobrze, ze już nie czujesz "zapaszku"
Mnie coś dziś piecze i swędzi - to pewnie infekcja jakaś, organizm na nerwy zareagował osłabieniem.

Podjęłam decyzję Dziewczyny - dam mu jedną jedyną szansę, bo chce uratować naszą rodzinę! Nie wiem, czy dam radę wybaczyć i żyć z tym bez ciągłych żalów, wypominania i płaczu do poduszki, ale spróbuję przynajmniej... tu nie chodzi już tylko o mnie, bo gdybym była z nim sama, to spakowany byłby w dniu w którym się dowiedziałam...
Prosi mnie o szansę i wybaczenie, to spróbuję... 3majcie za mnie kciuki

Nadal leżę, bo brzuch ciągnie do dołu - na szczęście bez skurczy.
 
reklama
Siva kochana, mama nadzieje ze Twoj m juz takiego bledu nigdy wiecej nie popelni, a Ty nauczysz sie z tym jakos zyc...I terwz tylko czas I zachowanie Twojego m moze posklejac te rany...
Pamietaj ze Ty tez jestes wazna nie tylko dzieci I nie zawsze warto poswiecac siebie dla dzieci... bo one widza jak jes cos nie tak. Dla tego trzyma kciuki za to by wszystko sie poukladalo I z to byl jeden jedyny wybryk z jego strony.
A jak mozesz to napisz jak sie o tym dowiedzialas... chodzi mi o to czy m sie sam przyznal? Sorki za pytanie.
 
Siva kochana, mama nadzieje ze Twoj m juz takiego bledu nigdy wiecej nie popelni, a Ty nauczysz sie z tym jakos zyc...I terwz tylko czas I zachowanie Twojego m moze posklejac te rany...
Pamietaj ze Ty tez jestes wazna nie tylko dzieci I nie zawsze warto poswiecac siebie dla dzieci... bo one widza jak jes cos nie tak. Dla tego trzyma kciuki za to by wszystko sie poukladalo I z to byl jeden jedyny wybryk z jego strony.
A jak mozesz to napisz jak sie o tym dowiedzialas... chodzi mi o to czy m sie sam przyznal? Sorki za pytanie.


Akuku - dowiedziałam się jak to zwykle bywa w takich przypadkach zupełnie przypadkiem. Wróciłam w poniedziałek z wizyty u gina i chciałam Julci włączyć grę na laptopie. A że na swoim chciałam coś zrobić w tym czasie, to odpaliłam jego kompa. No i pojawiła się nieprzeczytana wiadomosć na gg od "Kamil" (jak się później okazałao była to Kamila). Weszłam w nią (wiem, że nie powinnam tego czytać), a tam wątek UWAGA! - o moich rozstępach, których z resztą w tej ciąży nie mam (mam tylko te stare po Julce)... Myślałam, ze on sobie z kolegą z pracy jakimś tak dyskutuje, ale jak zaczęłam dalej czytać to myślałam, że urodzę przy tym komputerze... reszty możesz się domyślać...
Zrobiłam szybką akcje inwigilacji komputera - znalazłam profil tej osoby na NK i jak wrócił z pracy zadałam mu pytanie w prost od kiedy to trwa i co zamierza w tej sprawie dalej.... Był w takim szoku, ze nawet nie kręcił zbyt długo tylko po drugim moim pytaniu powtórzonym dosadniej przyznał się (jak twierdzi do wszystkiego)... ale teraz to ja już nie wiem, co prawdą a co kłamstwem jest...
 
siva uwierz mi, że domyślam sie jak to musi boleć, szczególnie teraz w ciąży. Kiedyś przed laty dokładnie to samo mnie spotkało. Przytulam Cie mocno i 3maj się...choć wiem, że to nie łatwe
 
:/// ehhhhh u mnie tez była Kamila ( z moim eks) najgorsze jest właśnie to ze nie bd tez wiedziała już co jest prawda a ci kłamstwem:/bo najciężej odbudować jest zaufanie;/ nigdy nie bd miała tego zaufania do niego w 100% ehh ci faceci....pamietam ze w moim przypadku pAradoksalne było to ze kiedy już sie dowirdzialam to w tej rozpaczy potrzebowałam najbardzoej właśnie tego dupki, żeby mnie przytulil pocieszyl pocalowal.... Dobrze ze to już przeszłość bo teraz mam najwspanialszego faceta na świecie!!!
Siva kochanie Toboe życzę z całego serca żebyś znalazła sile aby to przetrwać a pózniej jakiś sposób by zyc normalnie:*** jestem z Tobą
 
dziękuję Wam, naprawdę nie wiecie jak mi to pomaga - to pisanie tu, choć wiem, ze zaśmiecam Wam wątek :( najgorsze jest to, że nie umiem o niczym innym myśleć teraz... i też tam mam, że teraz brakuje mi najbardziej jego ciepła, dotyku, choć z drugiej strony jak sobie pomyślę, że dotykał jej... :(
 
Siva kurcze zdrada...to jedno..ale to ze pisal z nia o Tobie..ehh cos ponizej pasa... trzymam kciuki zebyscie sobie wszystko wyjasnili I oby Cie wiecej nie oszukal.. a jak sie powtorzy kochana to pakuj go I niech spada...
 
Siva wspólczuje. Powiem Ci ze zawsze sie będziesz zastanawiać czy on jadac do pracy jedzie do pracy na pewno, czy dzwoniąc spod bloku po taxi to na pewno tel po taxi itp .
Ja byłam tez po tej stronie, tylko miałam inna sytuacje bo ani dziecka ani zobowiązań. Ja nie dałam rady zapomnieć, szczególnie jak sie okazało ze poszedł z nią do łóżka.
Tobie życze by sie poukładało jednak.
Ale jeśli sie powtórzy to tak jak pisze Akuku pakuj go i won.
 
dziękuję Wam, naprawdę nie wiecie jak mi to pomaga - to pisanie tu, choć wiem, ze zaśmiecam Wam wątek :( najgorsze jest to, że nie umiem o niczym innym myśleć teraz... i też tam mam, że teraz brakuje mi najbardziej jego ciepła, dotyku, choć z drugiej strony jak sobie pomyślę, że dotykał jej... :(


Jak czytam to dokładnie sama to czułam, tęsknotę za gadem a jednocześnie obrzydzenie, że mógł dotykać innej
 
reklama
Siva trzymam kciuki..
Z drugiej strony co to za suka była że jeszcze śmiała o Tobie dyskusje prowadzić.... Masakra

Akuku... Może coś zjadłaś i mocz zmienił zapach np po szparagach jest specyficzny.... Bo jeśli zapach z pochwy to tak objawiają się bakterie w pochwie gardnerella vaginalis...
Ja nie czułam zapachu jak mi odchodziły wody.... Tylko były cieplutkie :-D
 
Do góry