siva
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2013
- Postów
- 1 419
dobre wieści na początek dnia kochane Dona z Antosiem wychodzą do domu!!! :-)
Anbas z tym pęcherzem to też tak mam i to od sierpnia. dzidzia uciska na pewno. co do mówienia wprost to własnej mamie bym powiedziała, ale do teściowej jakoś nie mam śmiałości mówić co ma robić.
Marika mnie nie goliły przy pierwszym porodzie, więc chyba dobrze mąż wygolił
Siva trzymaj się kochana i nie denerwuj za bardzo (chociaż wiem, że to prawie niemożliwe) i pamiętaj, że zawsze możesz się nam wygadać, zawsze człowiekowi trochę lżej na sercu się zrobi.
Akuku dobrze że już rybek nie czujesz
tak w ogóle to gdyby jeszcze któraś z was chciała nr. telefonu do kontaktów szpitalnych to niech da znać.
Vinga - jeśli to nie problem, to ja poproszę o nr
Super, że Dona z Antosiem wychodzą
Akuku - dobrze, ze już nie czujesz "zapaszku"
Mnie coś dziś piecze i swędzi - to pewnie infekcja jakaś, organizm na nerwy zareagował osłabieniem.
Podjęłam decyzję Dziewczyny - dam mu jedną jedyną szansę, bo chce uratować naszą rodzinę! Nie wiem, czy dam radę wybaczyć i żyć z tym bez ciągłych żalów, wypominania i płaczu do poduszki, ale spróbuję przynajmniej... tu nie chodzi już tylko o mnie, bo gdybym była z nim sama, to spakowany byłby w dniu w którym się dowiedziałam...
Prosi mnie o szansę i wybaczenie, to spróbuję... 3majcie za mnie kciuki
Nadal leżę, bo brzuch ciągnie do dołu - na szczęście bez skurczy.