reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2013 :))

Dorotqua gratulacje....odnośnie zaświadczenia to dają wtedy, kiedy wybierasz się na zwolnienie...

A dziewczyny dołączam moją fasolkę wczorajszą 7 tydz 3 dz wg OM 20120519629.jpg
 
reklama
Dorotqua ja dostalam zaswiadczenie o ciazy w 10tc, nie szlam na zadne zwolnienie. Sa osoby ktore nie chca powiadamiac prcodawcy o ciazy z roznych wzgledow, ale takie powiadomienie daje spore prawa. Nie moga cie zwolnic, wysylac w delegacje itp. Wystarczy ze poprosisz o zaswiadczenie i je dostaniesz.
 
traschka:) widocznie SB to poprostu zdrowy tryb odzywiania. Ja poki co nie mam innego wyjścia, jak lekarz ginekolog zaleci to dalej bede na diecie . Mam sporą nadwagę, obciążony wywiad z pierwszej ciąży... ehs no sie zobaczy co w srode mi powie :)

AA i ja od razu mam dostać zaświadczenie o ciąży...bo musze jak najszybciej złozyc je do pracy...
 
milusia piękna foteczka.
Synuś śpi, więc mam troche czasu by poczytać BB. U nas spokój lekki ból brzucha i to wszystko, już nie moge się doczekać wizyty.
 
Dopiero dziś wróciłam z wyjazdu, od wczoraj krwawienie. Wczoraj wyłaziły ze mnie dosłownie jakieś pęcherze krwi ( nie umiem tego inaczej opisać) i boli brzuch tak jakbym dostała okres :shocked2::no:. Dziś również leci krew ale bez żadnych pęcherzy. :no: Jutro mam wizytę u gin na godz 15. Strasznie się boję i już się nastawiłam,że to koniec ! :no: Długo nie trwało moje szczęście, 16 się dowiedziałam a 19 już chyba po wszystkim :(
 
Traschka, Milusia, dziękuję za odpowiedź;-) i Milusia śliczna ta Twoja fasolka.
Ja w zasadzie chciałabym chodzić do pracy w ciąży tylko jest jedno dość mocne ale które bardzo mnie martwi. Codziennie dojeżdżam do pracy ok 60 km w jedną stronę, co w sumie jest ok, ale jeździmy w systemie zmianowym na dwóch kierowców, jeden kierowca ma jeden tydzień i drugi tzn. nasza koleżanka jeździ w tygodniu drugim. Co by nie mówić o kobietach za kierownicą koleżanka ma duże doświadczenie na trasie i jest super kierowcą, czego nie można powiedzieć o kierowcy nr. 2.
Problem polega na tym że co dzień mamy sytuacje stresowe typu "o mały włos czołowe zderzenie". I w sumie ze względu na tego drugiego kierowce wolałabym nie jeździć do pracy, co innego jak dojeżdżałam sama a co innego jak mam w sobie fasolkę i stres to ostatnia rzecz która jest jej potrzebna...
Nie wiem czy taka argumentacja pozwoli na wypisanie L4.

Heh dość mocno się rozpisałam, nie chciałabym narzekać na forum ale szczerze mówiąc jest to problem który spędza mi dość często sen z powiek:-:)-(.
 
Witajcie.
Czy jestem w ciązy to lekarz jutro potwierdzi.
Póki co dwa testy z 2// i test beta hcg 143mIU/ml- robiony wczoraj.
Ostatnia miesiaczka 21 kwietnia 2012 z regularnym cyklem 25dni.
Jeśli to prawda to również wypada termin styczen 2013 :)
Pozdrawiam
 
reklama
Witam nowe mamusie :)
Dorotqua spróbuj, może się uda z tym zwolnieniem, stres to ostatnie czego potrzeba w tym stanie...
 
Do góry