reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2013 :))

Czarni Ja też miałam mega radochę jak mi wózek dostarczyli- i też taki patyczak- na szczęście winda w bloku to wiele się nie nataszczył :p Bo zaparkował zaraz pod wejściem :p Zdaj relację i wstaw zdjęcia jak wygląda na żywo :p

Ciastka są mniam- chociaż jeszcze nie skończone ;) brakuje między nimi marmolady :p
 
reklama
biłkabdg wow śliczny ten pierniczek w kształcie serduszka i ten napis hmm

czarni no nie to jest szczyt wszystkiego żeby płacić za przesyłkę z dostawą do domu i jeszcze po nią dojechać Dobrze zrobiłaś Najwyżej będzie wieczorem No ale już będzie na święta He właśnie doczytałam że już jest Super

Mila83 dobre to z tą lewatywą Hmmm to ty sobie sama musisz zrobić Nie robią u was w szpitalu
 
Witam się i ja:-)


U mnie nocka przespana, ale znowu stanowczo za krótka, bo już o 6 Nela mnie wybudziła. Nie mogła doczekać się balu w szkole:happy2: Chciał nie chciał wstałam. Poza tym przyszło mi pismo z jednego urzędu i czy mi się podoba, czy nie, to muszę tam dziś zawitać. Czekam właśnie na męża. Mam nadzieję, że do Wigilii jakoś wytrwam w tym bałaganie i pośpiechu, bo niby mam leżeć, a ostatnio coś ciągle wyskakuje:baffled: Później już może się dziać co chce.


Ada wkleję Ci fotkę tej wody szklanej (w zielonej butelce). Na zdjęciu jest też ten środek, co Kaja kiedyś polecała. My użyliśmy obu, aby jak najlepiej zabezpieczyć wszystko. Najpierw psikaliśmy tym środkiem, a później pod farbę Tomek położył tę wodę. Oba to koszt ok 10Ł. łazienka+babeczki 028.jpg
A te teksty, że grzyb rzecz normalna, to po prostu jakiś żart. Wilgoć, to jeszcze rozumiem, ale nie grzyb. Ponad 20 lat mieszkałam w Pl i w życiu nie spotkałam się z grzybem, który robi się sam, z powodu, że się źle ogrzewa mieszkanie. Prawda jest taka, że jak człowiek nie uprze się i nie dowiedzie swoich racji, to oni zawsze uważają,że winny jest lokator. Brak słów normalnie:baffled:


Caroline
skoro Ty masz radość z dekorowania ciasteczek, czy pierniczków, to Twoja córcia też na pewno to polubi. Ta radość dziecka jest cudowna. Moja Nela dziś jak Pani pokazywała, co zrobiłyśmy, to aż skakała z radości. Niby nic takiego, a tak cieszy:-)


Indziorka hehehe ja też tak mówiłam, że po porodzie, to nie będzie czasu na sexik, a akurat nas poniosło, jak szwagierka ze szwagrem byli i spali tuz obok w pokoju, ale bez drzwi, bo to taki dzielony pokój był:-D Do dziś mam nadzieję, że spali i nie słyszeli nic:-p Dla mojego męża jeansy to kara. Nie jest zbyt tęgi, ale brzuszek ma i mówi, że się w nich dusi i dla dobra jego zdrowia musi chodzić w dresach:nerd::happy2: Jak już gdzieś idziemy i trza wyglądać, to coś tam innego zarzuci, ale co się wtedy nagada:szok::-D


Gosiu u nas ma być w święta powyżej 12 stopni. Jeny, okropna pogoda na same Święta. Ja bym wolała zimę. Zawsze to taki fajny klimacik wtedy:sorry2: Nie chwal na głos córci, bo wiesz....licho nie śpi i jak tak usłyszy, to pomyśli, że za dobrze masz;-):-)


Emilia wiesz, faceci nie czuja tej naszej ciąży. Niby wiedzą, że nam coś tam dolega, ale nie umieją sobie tego wyobrazić. Mój mąż się przejął dopiero, jak z bólu płakałam i chyba po raz pierwszy w życiu tak zaniedbałam wszelkie obowiązki. Zawsze silna, wszystko sama, a tu taka niemoc. Nie wiem, może sam tez zauważył przez to jak wiele jest do zrobienia na co dzień i docenił mnie? Bo mimo pracy po 10 godz dziennie, ogarniałam jeszcze dom i dzieci. Inna sprawa, że już jesteśmy zmęczone na tym etapie ciąży i człowiekowi wszystko przeszkadza. Myślę, że w innych okolicznościach, może byś nie reagowała tak nerwowo. Ja zawsze biorę poprawkę na to, nim uczepię się swojego o coś. Nie raz wolę przemilczeć, bo wiem, że mam dzień fatalny i szukam tylko pretekstu. Nic się nie martw. Po porodzie na pewno wszystko się jakoś ułoży:happy2:


Biłka super prezencik dostałaś! Ja uwielbiam takie właśnie drobiazgi i mam do nich zawsze ogromny sentyment:tak:


Czarni ja miałam też akcję z dostawcą w drugiej ciąży. Zamówiliśmy bagażnik na dach (taką trumienkę) i koleś miał zapłacone, z wniesienie tego do domu na klatkę schodową (duży dom w kamienicy, rodziny mojego męża). Facet natomiast zaparkował pod bramą na ulicy (więc do domu hohoho), wywalił to z furgonetki (a rozmiar pokaźny, bo samej długości 2metry) i chce odchodzić. Normalnie aż się we mnie zagotowało! Ja do niego, że chyba żartuje, a ten w szoku. Bezczelność ludzka nie zna granic. Tachał to pudło sam taki kawał, a na końcu się go zapytałam, jak sobie to wyobrażał? Że niby sama miałam zatargać do domu? Mąż był już wtedy tutaj w Uk, więc pomocy nie miałam. Jak sobie przypomnę, to normalnie wymiękam:baffled: Mają tupet niektórzy.


Mila
ale dał Twój mąż:-D Jacy oni są czasem zakręceni Nie szalej za bardzo w tej kuchni


Mąż już w drodze, więc pora się zbierać do tego urzędu. Życzę Wam udanego dnia, a na koniec wklejam foto naszych wczorajszych zmagań;-)

łazienka+babeczki 053.jpgłazienka+babeczki 055.jpg
 
wstawię wieczorem bo przecież muszę czekać na męża :)
A wózek to prezent dla mnie bo komu bardziej zależy na wózku jak nie mi :D dziecku to i tak obojętnie gdzie bedzie siedzieć
najlepszy prezent pod choinkę jaki miałam :D
 
hej


Magda dzieki :) ten spray znalazłam na stronie ale tej wody szklanej nie ma, tzn jest cos jakby w podobie ale nie wiem czy to to samo, może akurat na stronie nie ma a w sklepie są:) jeju jak te babeczki pysznie wyglądają, dzieciaki będa zachwycone:-)
czarni super że wózeczek przyszedł:-) a wiesz pozory czasem mylą, mój M jak się poznaliśmy to ważył 75kg przy wzroście 193cm więc był naprawde chudy a pracował w ochronie i był jednym z lepszych tych co na stadionach musieli z debilami walczyć:/


udało się mojemu załatwić wigilie wolna:-) uparł się bo po pierwsze w kontrakcie ma nocki a po drugie ma pracować środa czwartek piątek, tak więc dobrze:) tylko jeszcze nie wie jak w sylwka, ale dzisiaj ma se dowiedzieć i ma wypisać sobie urlop od 14.01:))
 
Czarni, super że wózio już jest. ale bezczelny ten kurier! oni tak pewnie ze wszystkimi próbują, a nóż się uda i nie będą musieli kursować. no chamstwo...

Magda, no nie wytrzymałam długo w kuchni. po 20 min zaczął mnie brzuch boleć i twardnieć i znowu na sofie jestem :angry:

agaagaaga14, no własnie nie wiem, jak tutaj jest z tą lewatywą, dlatego mam na wszelki wypadek tą jednorazówkę. muszę zapytać położną na następnej wizycie.


mam problem, bo nie widzę żadnych zdjęć na forum! :crazy: miałyście może coś takiego???
 
Magda Ale śliczne te Wasze babeczki :tak: Ja niestety nie mam talentu do takich rzeczy, ale pewnie kiedyś podejme kolejne próby, bo dzieciaki uwielbiają takie wypieki.

Ada Dokładnie jest tak jak Magda pisze. Zlewają ludzi i liczą na to, że odpuszczą po takich "tłumaczeniach". My mamy to samo z tym nieszczęsnym oknem. Dziś np. był koleś wysłany przez zarządcę budynku i powiedział dokładnie to samo co facet przysłany przez nich w tej sprawie na początku października. Lecą sobie w kulki po prostu, bo to są pozory, że niby coś robią. A to powinno być naprawione przed naszym wprowadzeniem się, a nie jak będzie noworodek w domu. My tego tak nie zostawimy i na pewno będziemy domagać się odszkodowania. Na razie sami czyścimy grzyba, który pojawia się przez tę usterkę właśnie, ale robimy zdjęcia itd. Także życzę Ci powodzenia z tą sprawą. Nie daj się zbyć głupim gadaniem ignorantów.


A ja dziś wstałam o 6:20 :sorry2: I od rana mam skurcze, ale już sie do nich przyzwyczaiłam. Są dosyć mocne, ale nie bolesne, tyle że uciążliwe, bo zginam się w pół. Nadal nie zabrałam się za ten gulasz, jakoś nie mogę się przemóc. Niedługo M wróci z pracy i jedziemy na maraton po mieście. Mamy do odebrania karpie i ciasto, do tego małe zakupy w planie. Mam nadzieję, że nie będzie strasznych tłumów.

Życzę Wam miłego dzionka mamuśki :-)
 
No bo chłop mój jak go poznałam ważył 63 kg był chudy a silny ale ten to był wyjątkowy :D ja nie mam uprzedzeń do ludzi ale ten mnie tak wkurzył nie dość że miał zaledwie dwadziescia pare lat chudy do granic możliwości buzie jeszcze trądzikową taką trochę upośledzoną to myślałam że pęknie z tą paczką sama bym sobie lepiej dała radę....
na szczescie już mam i postaram sie jak najmniej zamawiać z tej firmy bo zawsze bedzie przyjeżdżał on
 
reklama
Do góry