ada1989
Mama Konradka :)
Magda z tą bezwzględnościa to może nie aż tak bardzo- chodzi mi o to by troche obowiązków przejął, bo i tak przez 2 tyg w domu będzie, no to zrozumiałe że się obijał nie będzie, teraz np nie zmywa, nie lubi tego,no to ok ja to robie, odkurzanie to jego działka, ja moge dół przelecieć ale góry i schodów nie zrobie bo nie będę tachac tego odkurzacza, chyba 8 kg waży tak więc chodziło mi o to że nie będzie siedzenia na tyłku tylko robota, to chyba nie filozofia wstawić pranie czy je powiesić, o myciu podłogi nie mówie bo tego to raczej nie zrobi a przez 2-3 tyg podłoga jeszcze przeżyje na samym odkurzaniuno i chodzi mi tez o noszenie malucha bo jednak ta blizna musi się zrosnąć, nie mówie że na okrągło będę leżeć bo tak się nie da, w moim przypadku szczególnie bo mam jakiś motorek w tyłku ja mu tylko powiedziałam co go mniej więcej czeka żeby potem nie było) wiesz najlepsze jest to że on wszystko doskonale umie zorbić i nie trzeba mu pokazywać ani nic tylko okropny leń jest ale gotowanie to ja jemu zostawiam, bo to przynajmniej z przyjemnością zrobi