reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2013 :))

Mój kręgosłup mówi dość!!!! Przegielam dziś z tymi ciuszkami ale już taka jestem że nie odejdę póki nie skończę a więc przez mój net w telefonie zdjęcia dodać nie mogę jakiś błąd jest to po przeliczeniu ciuszkow jestem w szoku ile tego jest ale szkoda mi odkładać jakieś ciuszki więc na razie zostają wszystkie. Ciekawa jestem kto to będzie prasował...
A więc po przeliczeniu
Body długi krótki rękaw. 65 sztuk
Spodnie. 36 sztuk
Bluzki długi rękaw. 25
Bluzki krótki rękaw. 26
Sukienki spodniczki mini kto jak woli. 27
Sweterki bluzy bez rękawniki. 30
Śpiochy. 20
Pajace. 30
Kaftaniki. 28
Pół śpiochy. 28
Kombinezon 3
Spiworki 1
Szlafrok 1
Czapeczki ciepłe smerftki skarpetki rajstopy buciki i inne pierdoły nie zliczone

;-)
 
reklama
Marzena ja się ostatnio żaliłam, że mój Marcelek spokoju nie daje. Nawet usg 4d przełożyłam z tego powodu, bo nie szło go uchwycić. Powiem Ci, że teraz jest już spokojniejszy....tzn, ponieważ urósł, odczuwam te ruchy inaczej. Ale nadal non stop.

Januarko śpij dobrze. Może następnym razem upolujesz coś dla siebie;-)

Czarni ta Twoja kolekcja......:szok::szok: Zastanawiam się tylko, czy zdążysz wszystko użyć, bo ja chyba po obu córkach aż tyle tego nie mam:happy:

Miętowa
oby to tylko chwilowe pogorszenie samopoczucia było. Trzymaj się!
 
Czarni, to masz niezły arsenał ubranek :))) ja dziś próbowała się przekopać przez ciuszki i nie mogę tego ogarnąć, co pod co, na co i do czego. I jakiś mam humor dziś lewy, czy będę się umiała tym maluszkiem zająć, żeby go nie uszkodzić itd. Skoro nie ogarniam różnic w ubrankach a gdzie te poważne sprawy. Mąż oczywiście uspokaja, że damy radę itd. ale ja zaczynam panikować. dziwne uczucie jak ogromne szczęście przeplata się z ogromnym lękiem. A takie smutasy wieczorne mnie naszyły :(
 
Ja po wizycie i jestem zawiedziona, czekałam na nią miesiąc. Lekarz zdenerwowany ogólną sytuacją przyjęć pacjentek. Było opóźnienie więc weszłam ponad pół godziny po godzinie na którą się umówiłam.
Miało być usg, a nie było. Lekarz stwierdził, że to nie problem, że zrobie u kogoś innego, że to tylko dziecko trzeba pomierzyć...
On teraz na 3 tyg. idzie na urolop, 22.11 będzie w przychodni ale ma już komplet pacjentek...
Jakoś nie mam siły się dobijać do niego na tego 22.11.
Nie powiem bo dobry lekarz ale ma za dużo na głowie w tej przychodni, wogóle brak ogarnięcia pacjentek u których prowadzi ciążę. Nie wiem jak to u Was jest, ale ja sobie sama rezerwowałam wizyty nawet z kilku miesięcznym wyprzedzeniem, bo takie terminy do tego lekarza. powinnam się zgłosić na kontrolę za 4 tyg. taka informacja od lekarza, a w recepcji inf. że pierwszy wolny termin do tego lekarza na marzec..........




Zaraz zabieram się za nadrabianie Was ;)
 
Afja- przykra sytuacja, ja tez ostatnio z tego powodu sie wkurzylam, naprawde podejscie maja niezle .... trzeba najpierw zaplacic zeby miec to co sie chce za darmo nie ma nic..ehh szkoda gadac bo sie tylko cisnienie podnossi..
Milych snow!!
 
No niezły arsenał sama jestem w szoku a to tylko 3 rozmiary...
Co do lekarza ja chodzę do takiej pani która ma wizyty z wyprzedzeniem kilku miesięcznym ale każda jej pacjetka a szczególnie w ciąży jest jak priorytet i o wizyty sie nie martwię bo miejsce dla swoich pacjetek zawsze ma. Prowadzi bardzo staranne notatki i mimo że widzimy sie raz na 4 tygodnie gada z tobą jak byście widziały sie tydzień temu jak by ze wszystkim była stale na bierzaco
Kochana nie martw sie tym że nie dasz rady sobie z dzieckiem że będziesz mieć dwie lewe ręce swoje to swoje jak tylko urodzisz od razu będziesz wiedzieć co z nim zrobić!. A to że nie ogarniasz takich dupereli spokojnie mimo że mam już swoje prawie 3i pół letnie dziecko sama sie w tym gubie i czasami muszę nieźle sie na gimnastykowac by przypomnieć sobie co to jest jak sie nazywa i na prawdę wtedy internet jest jak zbawienie ;-)
 
Czarni no niezła kolekcja ci sie uzbierała, ja mam może 1/3 tego co ty:))
Anetka przykro że tak z wizyta wyszło.... następnym razem na pewno dokładnie oejrzysz maluszka:)
domiska nie przejmuj się i nie gadaj że nie będziesz umiała się zająć, każda z nas tutaj była lub będzie dopiero pierwszy raz mamą i jest ok, moje dziecko funkcjonuje, ubierałam go wg mojego uznania, karmiłam też, wiadomo że raz było gorzej raz lepiej ale szybko nauczysz się porozumiewać z dzidziusiem:tak:
Marzenixx a moje spokojne w brzuszku, nawet teraz jak siedze to cisza:eek:pewnie zaraz zacznie nadawać:sorry:tak dla porównania to Konrad też był w miare spokojny:tak:


ja dziś jakaś bez życia, teraz to juz w ogóle ruszac mi sie nie chce, chciałam ogranąc kuchnie ale zostawiam to do jutra, dzis mam lenia :p
 
Domiska1 słuchaj męża, dacie radę; ja przynajmniej sobie tak powtarzam całyczas ;P, ale faktycznie i mnie nalatują ostatnio chwile paniki, no bo to już za chwilę, a dzieci takie malutkie takie kruche. DAMY RADĘ:cool2:

Zastanawiam się nad wyborem materaca do łóżeczka o_O jakie wy preferujecie piankowe, kokosowe, lateksowe, gryczanowe czy jakoś tak? Może jakiś mix

Czarni piękna kolekcja ubranek!! Na plecki oczywiście uważaj kochana; też o tej aktywności słyszałam mi wychodzi na to, że noce będą nie przespane a ranki za to spokojne … w praktyce się zweryfikuje
Miętowa wygrzewaj się w łóżeczku i zdrówka!
januarka ej ja mam ostatnio to samo brzuch faluje powoli ale z jakim natężeniem, nawet znajomi na uczelni mogą sobie poobserwować, oczywiście w szoku są hehe co do bólów pleców jeśli dużo chodzę to wieczorem odczuwam spory dyskomfort…;/
Marzenixx ja mam czasami taki ból pod prawym żebrem, że mam ochotę zawyć… zastanawiam się czy tak w wątrobę mnie uciska czy w żebra, w każdym razie mój synek też szaleje nie ma co liczyć ruchów bo jak nie śpi to szaleje na całego
Mamaaga4 oj co do pogody to ja muszę przyznać, że ostatnio nie mogę się napatrzeć na te złocisto czerwone drzewa, ten tydzień był u mnie ładny ale niestety zaczyna deszcz popadywać ;/ mogę jedynie poradzić na jesienno zimowe wieczory otaczanie się ciepłymi kolorami i czekanie cierpliwie na budzącą się do życia wiosnę, lada chwila … ;) na spacerki będziemy śmigać z pociechami!
Ada1989 współczuję sytuacji z telefonem. Trzymam kciuki za reklamację! Co by za dość uczynili !
 
Normalnie jak sobie tak pomyślałam że za 2 miesiące znowu powróci ta miesiączka to aż mi sie odechciewa...
Jej u mnie jest taki wiatr czuje sie jak bym była na dworze a nie w domu taki silny i taki głosny... Gdzie ta piękna jesień co była kilka dni temu...
 
reklama
Do góry