reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2013 :))

Indziorka córcia śliczna...a jaka fotogeniczna :happy2:

aninek idziesz do teatru...super, ja już tak dawno nie byłam :blink:

Czarni to już oporządzone obiadki i teraz odpoczywasz :-)

Marzenixx
już bliżej niż dalej.
Już za 2 tygodnie wszystkich świętych, zleci nam do stycznia :tak:

dotka85 o to już 27tydzień zaczniesz jutro..gratki :tak:

ada1989 udanego spacerku z kumpelką...teraz jak najwięcej na świeżym powietrzu i ruch nam nie zaszkodzi ;-)
 
reklama
hej kobietki,

tak się dzisiaj zastanawiałam kiedy i jak ten czas zlecial....przecież do porodu to zleci jak nie wiem, za chwilkę będzie Święto Zmarłych potem listopadowe itp...no i zaraz grudzień, a potem to już do Świąt też jakoś zleci....W odniesieniu do pierwszej ciąży to czas zapierdziela:)

Mój dwulatek rośnie jak na drożdżach, już sam siusia i robi kupkę - chodzi mi o to, że już nie muszę go wysadzać na toaletę, sam się wdrapuje, a siusia jak dorosły facet, tylko podnóżek daje:)

Mój Borysek dokazuje bardzo bardzo mocno, brzuszek faluje wieczorami na wszystkie strony, ale najprawdopodobniej już jest główką w dół bo kopie po żeberkach, a główka ryje mi się po pęcherzu....

Z wagą jestem 4 na plusie, ale teraz każdego tygodnia powinno przybywać 0,5 kg w końcu ten mój brzdąc musi obrosnąć tłuszczykiem hihi:) Dzisiaj od dawien dawna się wyspałam bo ostatnio tak nie mogłam sobie pozycji znaleźć, że się masakrycznie umęczyłam, tchu mi brakowało...

Marzenixx niestety pamiętam ten okres ząbkowania;( trzymam kciuki za Twojego synka, niech szybko wyłażą i dadzą spokój...Mi kochana też dupsko rośnie bo czuję po gaciach:D biodra mi się rozłażą, ale pocieszmy się, że się zejdą zpowrotem:D

Marzenixx, Caroline - w mojej ocenie literki są tak jakby dla nas, ale dziecko, które później rośnie nie zauważa tych literek - w ogóle go nie interesują...Inaczej jest jak są to jakieś postaci, misie itp....Później zaczyna dziecko się do nich usmiechać....

Mamaga ja w zeszłym roku przechodzilam przed Świętami jakąś taką deprechę związaną z chorobą (zapalenie krtani trzymało mnie 1,5 miesiąca i wylądowałam w szpitalu)...., ale mój synek i mąż dali radę i wyciągnęli mamusię z tej czarnej dziury.....jestem pewna, że tym razem Bóg nie pozwoli na jakieś negatywne aspekty porodowe...wszystko będzie dobrze....najważniejsze, żebyś przed rozwiązaniem byla pod dobrą opieką lekarską...

Czarni ja ostatnio coraz częściej nie mam ochoty na towarzystwo...może nie tyle nie mam co mam wrażenie, że ciągle ziewam jakaś taka niekumata jestem...

Deszczyk piszesz o ciemnej linii - nie zdążyła Ci zejść po pierwszej ciąży? Nieźle...mi też bardzo długo schodziła, chyba z rok....już mnie denerwowala...
Scena ze starszą panią - niezła:D, dobrze, że tacy ludzie są:D:D:D

Aninek jejku ja też bym chciala tak poleniuchować przy drugim dziecku to już zupełnie co innego, ale w sumie zaletąa jest fakt, że powoli się tyje, bo wiecznie mi pot po tyłku cieknie...mimo iż jestem na L4 to w domu jest zapierdziel:D posprzątać, ugotować, pobaawić się, wyjść na dwór, zrobić zakupy...najważniejsze, że mi mąż ogrom pomaga...

Ada fajnie tak z kimś z Polski się spotykać, mam koleżankę w UK to mimo, iż ma przyjaciół Anglików to nigdy nie będzie to samo...nikt tak jak Polak nie zrozumie...zyczę CI dużo wspaniałych polskich przyjaciół, chociaż o takich ostaatnio pewnie trudno bo każdy na obrzyźnie chce być lepszy od drugiego...Ja też kochana jestem taka, że jak pośpię w ciągu dnia to potem się ogarnąć nie potrafie, więc wole po prostu na 10 minut się położyć, nabrać oddechu i dalej za robotę...W Polsce obecnie panuje wirus taki dwudniowy - wysoka gorączka i tyle...

Elisse ja niestety tez ostatnio nie mogę sobie znaleźc pozycji, jak chodzę źle, leżę źle, a siedzę to już chyba najgorzej:D:D:D

Biłkabdg ja też ostatnio wystartowałam z zakupkami, kompletuje sobie pomału:) mimo, iż mam dużo po synku to i tak wiele zakupię zwłaszcza chce wanienkę taką na stojaczku - bo z tą normalną to cyrkowaliśmy w te i we wtę...

Emilia gratki dla męża za ogarnięcie chatki:) miejmy nadzieję, ze już nigdzie Ci nie pojedzie przed porodem...

MAgdaz uk ja też muszę pozamawiać kilka rzeczy....w sumie bujaczek już rozlożony i mały pcha w niego pupcię mimo iż sam ma swój:) Ja polecam ten tiny love - rozklada się do pozycji całkowicie leżącej....Kochana mam nadzieję, że sobie wszystko poukladasz i na spokojnie będziesz rodzić bez zbędnego stresowania o papierologię...

Dotka85 ja piorę tylko w proszku dla dzieci...lovela

Domiśka no ja akurat teraz lenia nie mam:) jakoś wicie gniazda mi się włączyło:D:D:D

Agaaga14 ja ostatnio w ogóle nie mam ochoty na słodkie, ale ciągle coś bym jadła:D:D:d




Green niestety w bankach biorą pod uwagę ciążę znam to od znajomych, przykre, ale prawdziwe i niestety wysokość kredytu maleje...Kochana, a może warto sprawdzić ten upadek, czy łożysko jest w porządku itp...



Januarko może to ciśnienie to od pogody...najważniejsze, że z dzidziulkiem w porządku...ja kochana z C na D przeskoczylam, a jak zacznę karmić to pewnie na e:D



Hanus ja już wyprałam wszystkie ciuszki, a będę prasować tak za miesiąc może...zobaczymy, żeby po prostu nie leżały za dlugo....Z resztą mam zamiar kupić suszarkę do ubrań i takich dziecięcych ubranek już nie trzeba później dodatkowo prasowac...
Kochana ja bym zostala przy rodzicach, możesz wyskoczyć coś zalatwić, będziesz potrzebowała ten pomocy.....

Marta na miejscu Ci rozrabiają, możesz wziąć ze sobą wode, aole ogólnie to dają bo lepiej w ciepłej się rozpuszca...

Indziorka, ale śliczna dzióbdziunia, naprawdę wiele widać....
Magda, Emilia - prosze nie pisać o plackach bo znowu będę musiała smażyć hehehe:D:D:

Caroline podziwiam za te słoiczki, my ostatnio z M walczyliśmy z grzybami:):):), a wcześniej robiliśmy soki z czarnego bzu - rewelka na przeziębienie....Odnośnie wózeczka warto kupić jakiś miesiąc wcześniej tak samo jak materac do łóżeczka, żeby zapach wyszedł bo to wszystko dosyć intensywnie pachnie...


Mamaga, ale mi smaka zrobilaś z pomidorówą....mmmmmmmm


kochane nie jestem w stanie bardziej odpisac...biorę się za okna, wczoraj popastowalam podłogi, ogarnęłam szafki, no i w Ikei kupiłam lusterko odciągane od ściany co by broszka była pięknie wydepilowana, mały jest z kolei zachwycony takimi pacynkami na paluszki...cudne są no i mnóstwo innych pierduł - czasem trzeba w tej Ikei pośmierdzieć bo braki w domu są...
 
hahah milusia- widze ze problem ten sam mamy:-D ja wczoraj o takim lusterku myslalam i na dniach wybiore sie zakupic :-) z tym czasem to masz racje ze zapiernicza jak nie wiem co!! ale fajnie bo juz nie moge sie doczekac.
Gratuluje ze synek tak dorasta i nauka tak dobrze mu idzie!!
Pozdrawiam
 
ada1989 z tym zdjęcia murawy do grania mówią same za siebie. Ciężko w takich warunkach kopać piłkę. Nie wiem po co jest ten dach, skoro nikt go nie chce używać.

aninek śliczny kolorek wózka :-) dużo telefonów się dorobiłaś. Przedstawienie o Królu Lwie robi wrażenie. Super pomysł na prezent. Zawsze można obejrzeć podobne wózki w sklepie. Nie trzeba od razu kupować.

Magda_z_uk właśnie zrobiłam zdjęcia ubranek, tylko nie wiem jak się je wstawia tak, by wyświetlało po kolei :cool: Sny macie przerażające jak horroru.

szylwias jaki wózek wybrałaś? Co twój mąż lubi, ma jakieś hobby? Zawsze łatwiej coś wybrać wtedy :)

Afja-Anetka dużo dni do przodu masz termin przesunięty? Dużo żurawiny jedz, podobno pomaga. Zdjęcie synusia słodziutkie :-)

biłkabdg daj znać jak wrażenia po warsztatach. Na pewno będzie ciekawie.

Indziorka zdjęcie moim zdaniem wyraźne jak na zdjęcie usg :) ślicznie.

natal84 w ilu procentach mieliście potwierdzoną płeć? Pewnie jeszcze nie raz będziemy narzekać na bolesne kopniaczki.

Marzenixx nie dziwię się, że się wystraszyłaś. Dobrze, że maluszek się rusza. Gratuluję dojścia do ostatniego trymestru :)

dotka85 też gratuluję 3 trymestru :)

Jutro wizyta u lekarza, więc znowu zobaczymy naszą Liliankę :-) Za zakupy dla małej mam zamiar się pomału zabierać. W końcu trzeba zacząć wszystko kompletować.
 
aninek załatwiłam sprawę i kupiłam zegarek taki stalowy ładny jemu też się już kiedyś podobał. No tak 25 lat to już coś w końcu ćwierć wieku jak by nie było :)
Indziorka śliczna buźka i piękne imię :)
ada1989 z tymi facetami to same problemu jeśli chodzi o prezenty ja przynajmniej nie lubię mężczyźnie kupować zawsze się wkurzam bo nie wiadomo co kupić:dry:
marta87 glukoza nic przyjemnego na pewno wszystko będzie dobrze :)

natal84 ananasek jest pyszny mmmm i jeszcze jak jest świeży bardzo lubię na szczęście nie mam takich ekscesów jak Ty współczuje
Marzenixx piękna przygoda dobrze że Wam sie nic nie stało i mały szaleje
Czarni ja na jutro planuje naleśniki z serem :D
milusia83 a mi to czas w miejscu stoi...chciałabym żeby już chociaż był grudzień

elisse heheh musiała bym mu kupić ciężarówkę :p

A ja włąsnie wrócilam byłam podciąć konce bo mialam takie zniszczone i brzydkie w ogóle mam teraz takie włosy do d*** stwierdziłam że już nie będę farbować a w ogóle od kąd obciełam włosy na wiosne to nic nie rosną tylko w miejscu stoją :dry:
 
marzenixx dobrze,ze to tylko tak sie skonczylo.maluszek jest bezpieczny w swoim schronie;-)

a ja dzis nic nie znalazlam ciekawego.zreszta btlam tylko w dwoch miejscach i wrocilam do domu.troszke brzuch mnie pobolewal podczas chodzenia i kregoslup.teraz juz jest troszke lepiej.odpoczywam. jutro z rana do biedronki pojde bo maja byc kocyki i myjki dla dzidzi ;)
 
Witam Kochane,

Milusia83 dzięki kochana. Co do opieki w szpitalu to mam mieszane uczucia. Tym bardziej że nie będę leżeć u siebie tylko w innym mieście i tak naprawdę to znam swojego gina i tego co robi mi co miesiąc przepływy. Reszty nie znam, ale na pewno będę tym razem upominać sie o swoje. W końcu chodzi o życie i zdrowie mojego dziecka. A co do pomidorówki to owsem była pyszna:tak:

Tym razem smaka zrobiła mi Szylwias z naleśnikami. Ale ja jakoś nie potrafię zakręcić fajnego ciasta i to mnie zniechęca do smażenia. Ale zjeść bym zjadła.

Marzenixx kochana ja może jestem przewrażliwiona ale poszłabym na usg czy wszystko po upadku ok. To że się mały rusza to dobrze ale mógł się zrobić nie daj Boże jakis krwiak lub coś z łożyskiem. Nie to że chcę Cię nastraszyć ale lepiej dmuchać na zimne. Zrobisz oczywiście jak będziesz chciała.

Macie rację dziewczyny, czas zleciał. Pamiętam jeszcze jak w czerwcu nieśmiało zaczynałyśmy tu pisanie. Do naszych dzidziusiów mówiłyśmy fasolki. A teraz większość zna płeć i zwraca sie po imieniu. Zwierzamy się sobie, doradzamy i plotkujemy jak stare dobre znajome. Ciekawa jestem która z nas pierwsza urodzi i zamieści tutaj przesłodkie zdjęcie swojego cudu????

Mój J poszedł na 18 do pracy i wróci dpiero o 6 rano. Wieczór samotnie z dzieciakami. Młody dzisiaj był z przedszkola na poczcie. Oczywiście nie mógł przytrzymać język za zębami i wygadał się w tajemnicy że wysłal do mnie list. Ale mam nikomu nie mówić:-DO właśnie teraz to samo opowiada swojej siostrze, bo wróciła do domu.

Szylwias z włosami mam to samo. Są do du*y i oczywiście nie chodzi o długość. Nie wiem co z nimi zrobić więc nie robię nic. Może na koniec listopada przed pójściem do szpitala coś tam zaimprowizujemy z moją fryzjerką, żeby w szpitalu nie wyglądać jak ostatnie nieszczęście.

Milusia83 co do wanienki ze stojakiem jak najbardziej popieram. Ja niestety mam już kupioną z Fischer Price taką z leżaczkiem w środku i oryginalnego stojaczka ona nie posiada. Musiałabym ja przytaszczyć do sklepu gdzie takowe stojaki sa i przymierzyć czy do jakiegoś pasuje ale to juz zamieszanie. Nie mniej wygoda ze stojaczkiem na pewno lepsza niż tażanie sie po podłodze. Zastanowię sie jak to rozwiązać.

Biłkabdg fajnie że możesz skorzystać z takich warsztatów. U mnie na zadupiu mogę pomażyć. Były teraz takie fajne z Bebecara w Warszawie, na których można było przy okazji dostać rabat na wózeczek no ale niestety dla mnie nieosiągalne. A rabacik by sie przydał bo chcę z tej firmy wózio.:no:Zdaj oczywiście relację jak odpoczniesz.

OOOO córka mnie informuje że 1:1 w meczu z Anglią. Szkoda że tak łatwo stracilismy pierwszą bramkę:wściekła/y:

Idę rozpakować zmywarkę bo piszczy i piszczy. Wieczorkiem się odezwę:-)
 
reklama
Do góry