Kobietki zatem nadrabiam....ja pierdziu stron tu jak mrówków
U mnie wszystko w porządeczku, oprócz tego, że zgagulec dopadł ostatnio, mały się wierci strasznie, raz jest główką w dół - czuję to ewidentnie, a raz w poprzek czyli hypsianie od lewej i prawej strony, najgorzej ejst jak chce zmienić pozycję
to wtedy masakra...
W nocy trudniej mi jest spać, jakoś duszno mi ostatnio, budzę się dosyć często no i standartowo muszę iść siusiu co mi się wcześniej nie zdarzało, a najgorsze to jest to, że tak mi się nieraz chce siusiu, a chęci spaceru do toalety brak i tak się męczę do rana i w końcu podejmuję decyzję, że jednak muszę wrrrrrrrrrrrr i grrrrrrrrrrr
Cyce mi ostatnio przyciemniały, swojego łona nie widzę i trudniej o depilację, muszę sobie sprawić z Ikei takie lusterko na ścianę, zebym doł mogła dobrze wydepilować hihihih
Mój M spisuje się na medal, od dwóch dni obiera grzyby wieczorem...chociaż nie ukrywam, żze mieliśmy jakieś dwa dni kryzysu, totalne niedogadanie, on wiecznie chodząca firma, ja czułam napięcie i tak jakoś wyszło...
EmiliaM no u nas pogoda tż ostatnio totalnie denna, chociaż dzisiaj nie ukrywam pięknie słonko przyświeciło....Ja też kochana dopakowywałam torbę w ostatniej chwili, a itak nie było problemu z dokupieniem - przecież nie mieszkamy na końcu świata
telefonik do męża i teksty: podkłady, majteczki, pampersiki, wkladki itp. żeby dokupił
Marzenixx ja mam dużo śluzu przezroczystego, ale tylko z rana, potem jakoś tak normalnie....Zdróweczka....Ja kochana też mam wrażenie, że już zaczęłam się bujać na boki jak chodzę..echh jeszcze niby malo czasu, a to jednak kawał, brzuch urośnie, wszystko urośnie, tchu będzie brakować
no kurde masakra
Caroline oj jak ja bym zjadła ruskie masakra...., ale takie prawdziwe, robione ręcznie...
Natal84 zawsze można podpisać zdjęcia, z resztą po jakimś czasie można usunąc....Stąd ja zachęcam do wątku zamkniętego
Kaju28 no niestety teraz ze sprzętem to jest tak, że jego trwalość wystarcza na jakieś dwa lata bo potem ma sie sprzedać kolejny, w przeciwnymr razie upadły by wszystkie fabryki hihi
Szylwias dobrze, że z M już lepiej.......jejku aż dreszcze mam jak myślę, że moj mógłby być chory...
Magdaz uk strasznie mi przykro, że Twoja córcia tak ostatnio cierpiala...Boziu, a ja panikuję kiedy Wiktor ma gorszy katar....śmieszne wręcz...Kochana super jesteś kobietka, taka ciepła, rozsądna.....dobrze Ci Ada pisze, z resztą naprawdę fajnie się dogadujecie i nie widzę tego, żebyście w realu się nie spotkały
Odnośnie ciuszków to ja mam chłopczyka, który w wieku 2 lat nosi rzeczy na 98 i 104, stopę ma prawie 26, ale wszystkie spodnie na gumeczkach są rewelacyjne...
Mam nadzieję,że humorek lepszy?
W ogóle mówili w radiu, że w UK największa ilość depresji w ciągu roku ze względu na pogodę..
Magda, Ada mój M to całkowity fan zdrowego żarcia wręcz mi nieraz zarzuca, że moglibyśmy to czy tamto zastąpić czymś innym....Ale jest na studiach doktoranckich medycznych więc uświadomiony na maksa
Ale wiecie jak to jest być fanem, a wprowadzić w życie to zupełnie co innego
Agaaga mój M to z kolei bardzo dokładny, czasem bardziej niż ja, ale przez to robi coś nieraz 3 razy dłużej, a czasem wystarczy szybko i oby było...
Czarni gratuluję własnego kącika - superancko...Niestety ja też często odczuwam kamień, po prostu mi się strasznie spina i nie mam czym oddychać i myślę wtedy nad zażywaniem asparginu...A ja kochana z kolei na odwrót z zakupami - ciągle bym biegała hehe
Kochana obfita wydzielina to norma, tylko czy jest przezroczysta?
Ada 1989 jejku mam nadzieję, że Konradek zaadoptuje się do przedszkola, może to wymaga czasu itp...z resztą sama zobaczysz...Super, że już otrzymalaś ten list od pracodawcy....Aduś powiem Ci, że siedzę i czytam i czytam i już masakra
Odnośnie mężolka to z moim mogliby sobie przybić piątaka, mój co chwilę coś pichci, jutro mięsko po indonezyjsku z mleczkiem kokosowym...
Aninek fryzurka super, naprawdę...Ja też już niebawme chyba chustę kupię, tylko ciekawe jak to będzie zimowo, czy można w ogóle wychodzić tylko w chuście i kombinezonie, ale cholerka kiedyś babki tak chodzily w czasach pierwotnych i źle nie było
: Poród w wodzie to podobno super sprawa, ale ja uwielbiam gorącą i nie wiem czy bym nie zmarzła, a ponadto to istnieje też kwestia czystości pochwy, ja niestety w pierwszej ciąży miałam paciorkowca...
Marta mnie też ostatnio spojenie napierdziela, stąd moje szaleństwa z M odeszły na bok i chyba niestety do porodu echhh
Afja Boziu jak ty mało ważyłaś i w ogóle ważysz....o co chodzi z tą białą kresą? Co to jest, ja wiem, że się pojawia ciemna linia, ale biała?
Biłka korzystaj z wolnego czasu, lenistwa, naprawdę bo potem już tak nie będzie
ja nie wiem co to odpoczynek, sen po południu lub przed, wiecznie przy dwulatku, wszystko kręci się wokół niego...echh
Hanus to spuchnięcie to normalna sprawa, wszystko jest lepiej ukrwione i bardziej rozciągliwe, u mnie jest wręcz fioletowe...i takie ma być, póxniej wszystko ladnie wróci do normy..Odnośnie położnej to można zgłosić tuż po porodzie
Kochana nie przykładaj wagi do wagi USG, mnie tuż przed porodem mierzyli, ważyli i wyszło, że mały będzie 3600 ważył, a urodził się 4090 - różnica spora
Skorupka no ja podziwiam za takie wczesne wstawanie ot tak, u mnie sen się kończy jak słyszę "mamuuuusiuuuu" "tatuuuusiuuu"
Magdaz uk i Agaaga bardzo dobry na opryszczkę jest olejek z drzewa herbacianego, poczytajcie coś na jego temat, naprawdę rewelka...Masz rację seria hipp jest rewelacyjna pod względem składu...
Dotka85 naprawdę w ciężkim szoku jestem, cudowności wydziargalaś, naprawdę..koppara do pasa mi opadła...jestem zachwycona...kochana koszulka super, ale mam wrażenie, że taka opięta, że wszystko widać i do szpitala to ciężko by mi było bo nieraz lepiej jak jakaś kolorowa itp., żeby nie było widać wkładek, czasem przemakających cyców itp...
Marzenixx, Aninek ja tez mam przerąbane z ustępowaniem itp..Nikt się nie lasi....W laboratorium, w którym wisiała kartka, że kobiety w ciąży bez kolejki ustawiłam się normalnie w kolejce i żadna baba nieustąpiła...tylko facet mnie przepuścił - wyobrażacie to sobie...
Januarko super, że z Wami wszystko w porządku...a ta waga maleństwa to chyba normalna...Gratuluję super lóżeczka, mamy takie samo i sprawdza się naprawdę...Przykra historia o M
Mila i ja witam po powrocie...
Lanja to wszystko zależy od dziecka, cholerka ja w zeszłej ciąży nakupowałam maleństw na 56, a mój łobuziak urodził się 61 cm
i naciągałam ile się dalo, zeby się troszkę ogarnąć, teraz wszystkie pajacyki kupiłam na 62 i pewnie będzie krasnalek na przekór
Alice88 śliczne łóżeczko..
Indziorka tak niestety jest, że teraz kobieta w ciąży ma sobie super radzić i w ogóle są jakby niezauważalne, ja musze walczyć o pierwszeństwo itp...bo czasem jest mi naprawdę ciężko...
Totka witaj po przerwie
Szylwias mam nadzieję, ze wszystko będzie w porządku...Ooo czytam, że już dobrze no to super...
Elisse gratuluję dziewuszki, no widzisz wszystko dobrze, a tak źle się to potoczyło w pewnym momencie..Jak to jest teraz z tymi wodami, czy t o możliwe, zeby się zasklepilo??
Afja ja mam ciągle mega apetyt, zwłaszcza po 22, normalnie chodzę i myślę co by tu zeżreć....Cholerka ja niestety mało wody piję, muszę się za siebie wziąć...
Madziamadzia ja torbę własciwie pakuję pod siebie...w sumie przy pierwszym porodzie uzbieralo się tego tyle bo wiele rzeczy było mega potrzebnych do dokupienia, że nie moglam się pozbierać jak wychodziliśmy ze szpitala w trójkę
Dorotqua zestaw super
Resztę ściskam już powinnam być na bieżąco...mniej napisałam, wiecej czytałam...