Mysmy wrocili, dzis kolejne zwiedzanie. Wystalismy sie dlugo czekajac na zmiane warty pod Buckingham Palace, ale przynajmniej dzis pogoda byla piekna i w sloneczku to przyjemnie przygrzewalo, bo wczoraj to wymarzlismy dosyc. Od tego ciaglego chodzenia moja malutka jest bardzo spokojna, caly dzien jej nie czulam, dopiero teraz jak siadlam na lozku to w koncu czuje, ze tam fika. Zostawilam moich makaroniarzy w kuchni i cos tam gotuja, a ja mam czas dla Was i dla mnie :-)
Kaja goscie wylatuja w poniedzialek rano, wiec jeszcze jutro nas czeka zwiedzanie. Mam nadzieje ze pozalatwialiscie wszystko
elisse chyba zaczne sie uczyc jak juz bedziemy we wloszech, ja juz kiedys mialam wloski w szkole, ale zapomnialam, wiec teraz musze od nowa, ale mysle ze juz bedzie latwiej. Z tym podobienstwem to tez nie wiem, u kilku znajomych trzeci z rodzenstwa jest znow podobny do mamy, ale czy to tak idzie na zmiane to nie wiem.
Marzenixx trzymaj sie! Moze brzuszek urosnie i to dlatego te bole?
Indziorka ja kiedys mojemu dalam noz
Z ta kapusta to ja odpuszczam narazie, od dawna nie jadlam kapusty, raz robilam golabki, ale z jakiejs angielskiej kapusty, troche innej i bylo ok, za to pare dni temu kupilam nasze polskie golabki i bosh... dobre byly ale myslalam, ze eksploduje, tak mnie wzdecia meczyly, ze narazie dziekuje za takie przyjemnosci. Chyba sie moj organizm odzwyczail :-(
Kaja goscie wylatuja w poniedzialek rano, wiec jeszcze jutro nas czeka zwiedzanie. Mam nadzieje ze pozalatwialiscie wszystko
elisse chyba zaczne sie uczyc jak juz bedziemy we wloszech, ja juz kiedys mialam wloski w szkole, ale zapomnialam, wiec teraz musze od nowa, ale mysle ze juz bedzie latwiej. Z tym podobienstwem to tez nie wiem, u kilku znajomych trzeci z rodzenstwa jest znow podobny do mamy, ale czy to tak idzie na zmiane to nie wiem.
Marzenixx trzymaj sie! Moze brzuszek urosnie i to dlatego te bole?
Indziorka ja kiedys mojemu dalam noz
Z ta kapusta to ja odpuszczam narazie, od dawna nie jadlam kapusty, raz robilam golabki, ale z jakiejs angielskiej kapusty, troche innej i bylo ok, za to pare dni temu kupilam nasze polskie golabki i bosh... dobre byly ale myslalam, ze eksploduje, tak mnie wzdecia meczyly, ze narazie dziekuje za takie przyjemnosci. Chyba sie moj organizm odzwyczail :-(