ada1989
Mama Konradka :)
Alicja super że wózek kupiony, pochwal się)
magda ech współczuje sytuacji zwłaszcza że sama niedawno coś takiego przechodziłam.... niestety w zyciu zawsze na jakiegoś kretyna trzeba trafić
Deszczyk ja też mam owczarka i też czasem jak Kondzio się z nim bawi to go pies przypadkiem stuknie czy nadepnie, no to normalne przy dużym psie, ale jak oni sie czasem fajnie bawią... mój pies lubi aportować więc często mu mały piłeczke rzuca a ten mu wiernie przynosi:-) i przytulanie tez na topie, chociaż czasami piesek ma dość i widać to jego błagalne spojrzenie w naszym kierunku mówiące "weź mnie zawołaj do siebie to się uwolnie od tego szkraba" i buziaki tez sobie dają, kiedyś mi mówili że psy nie powinny lizać po twarzy bo liszaja można dostać a tyle razy co mnie mój pies po twarzy wylizał i Młodego to nie zlicze i żadnych problemów ze skórą nie mieliśmy. A co do żarcia to nasz przeważnie chrupki psie wcina, chociaż niebardzo je lubi, najlepiej to jak jakąś puszke miesną, albo z PL sklepu czasami udaje się resztki wędlin za darmo odebrać to mu wtedy z ryżem gotuje i ma wyżere:-)
aninek współczuje przebojów w pracyja lubiłam kiedyś koty ale ostatnio niestety mi się odmieniło, chyba przez głupich znajomych co koty mnożyli na potęge i te brudziły im w całęj chałupie, raz ich odwiedziliśmy to nie wiedziałam czy zatykać nos czy wyjść.... a jeszcze na poprzednim domu sąsiad miał chyba ze 3 koty i cały dzień trzymał je na ogrodzie i na nasz właziły, kupy robiły na nasz ogród albo worki ze śmieciami rozdrapywały tak ogólnie to ok, jak do kogoś ide i ma kota to nie ma problemu moge pogłaskać przytulić, ale w domu bym nie chciałazresztą mój psiak kotów nie trawi więc by się nie dogadali
januarka z NINem to raczej nic robić nie musisz, ale podatek fajnie by było odzyskać teraz pieniążki wam się przydadzą:-) tak jak Kaja pisała są odpowiednie firmy co sie tym zajmują myśle że mozesz zadzwonić i oni ci wszystko wytłumaczą. Z kontem to nie wiem, wiem że raczej na pewną nie zamkną skoro masz jakieś pieniądze
Emilia To tak my tez zawsze sprawy załatwiamy że jak coś jest na mojego M np gaz czy prąd to on musi tylko się przedstawić i mnie oddaje słuchawke, ale jak chodzi o bank a mamy konta w LLoydsie to dzwoniąc do ich biura obsługi muszą rozmawiać tylko z właścicielem konta, z nikim innym. Tak kiedyś chciałam załatwić sprawe wujkowi M i mi powiedzieli że nawet za jego pozwoleniem nie moge rozmawiać w jego imieniu i tak też było teraz, dopiero jak manager banku do nich zadzwonił i powiedział jaka jest sprawa to sie zgodzili
Wczoraj się przestraszyłam bo rano leżąc jeszcze w łóżku kichnełam tak porządnie aż mnie brzuch zakuł i sie martwiłam czy w porządku, ale na szczęście dzidzia się normalnie ruszała więc ok
A i mam pytanko może wiecie czy mogę nasmarować sobie plecy Amolem? Bo pare dni temu przy zabawie z dzieckiem mi coś strzyknęło nad lewym pośladkiem i strasznie bolało, teraz nasila się jak szybciej ide lub jak przeniosę za bardzo ciężar na lewą stronę, nie wiem czy moge go używać ze względu na ciążę....
magda ech współczuje sytuacji zwłaszcza że sama niedawno coś takiego przechodziłam.... niestety w zyciu zawsze na jakiegoś kretyna trzeba trafić
Deszczyk ja też mam owczarka i też czasem jak Kondzio się z nim bawi to go pies przypadkiem stuknie czy nadepnie, no to normalne przy dużym psie, ale jak oni sie czasem fajnie bawią... mój pies lubi aportować więc często mu mały piłeczke rzuca a ten mu wiernie przynosi:-) i przytulanie tez na topie, chociaż czasami piesek ma dość i widać to jego błagalne spojrzenie w naszym kierunku mówiące "weź mnie zawołaj do siebie to się uwolnie od tego szkraba" i buziaki tez sobie dają, kiedyś mi mówili że psy nie powinny lizać po twarzy bo liszaja można dostać a tyle razy co mnie mój pies po twarzy wylizał i Młodego to nie zlicze i żadnych problemów ze skórą nie mieliśmy. A co do żarcia to nasz przeważnie chrupki psie wcina, chociaż niebardzo je lubi, najlepiej to jak jakąś puszke miesną, albo z PL sklepu czasami udaje się resztki wędlin za darmo odebrać to mu wtedy z ryżem gotuje i ma wyżere:-)
aninek współczuje przebojów w pracyja lubiłam kiedyś koty ale ostatnio niestety mi się odmieniło, chyba przez głupich znajomych co koty mnożyli na potęge i te brudziły im w całęj chałupie, raz ich odwiedziliśmy to nie wiedziałam czy zatykać nos czy wyjść.... a jeszcze na poprzednim domu sąsiad miał chyba ze 3 koty i cały dzień trzymał je na ogrodzie i na nasz właziły, kupy robiły na nasz ogród albo worki ze śmieciami rozdrapywały tak ogólnie to ok, jak do kogoś ide i ma kota to nie ma problemu moge pogłaskać przytulić, ale w domu bym nie chciałazresztą mój psiak kotów nie trawi więc by się nie dogadali
januarka z NINem to raczej nic robić nie musisz, ale podatek fajnie by było odzyskać teraz pieniążki wam się przydadzą:-) tak jak Kaja pisała są odpowiednie firmy co sie tym zajmują myśle że mozesz zadzwonić i oni ci wszystko wytłumaczą. Z kontem to nie wiem, wiem że raczej na pewną nie zamkną skoro masz jakieś pieniądze
Emilia To tak my tez zawsze sprawy załatwiamy że jak coś jest na mojego M np gaz czy prąd to on musi tylko się przedstawić i mnie oddaje słuchawke, ale jak chodzi o bank a mamy konta w LLoydsie to dzwoniąc do ich biura obsługi muszą rozmawiać tylko z właścicielem konta, z nikim innym. Tak kiedyś chciałam załatwić sprawe wujkowi M i mi powiedzieli że nawet za jego pozwoleniem nie moge rozmawiać w jego imieniu i tak też było teraz, dopiero jak manager banku do nich zadzwonił i powiedział jaka jest sprawa to sie zgodzili
Wczoraj się przestraszyłam bo rano leżąc jeszcze w łóżku kichnełam tak porządnie aż mnie brzuch zakuł i sie martwiłam czy w porządku, ale na szczęście dzidzia się normalnie ruszała więc ok
A i mam pytanko może wiecie czy mogę nasmarować sobie plecy Amolem? Bo pare dni temu przy zabawie z dzieckiem mi coś strzyknęło nad lewym pośladkiem i strasznie bolało, teraz nasila się jak szybciej ide lub jak przeniosę za bardzo ciężar na lewą stronę, nie wiem czy moge go używać ze względu na ciążę....