reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2013 :))

cześć dziewczyny! u mnie wreszcie pierwszy chłodny dzień od nie wiem jakiego czasu i wreszcie odżyłam. aż się człowiekowi chce coś robić, choćby obiad ugotować. ostatnio wszystko strasznie mnie męczy, brzuch strasznie mi urósł. wczoraj wieczorem po całym tygodniu pracy po prostu padłam. jeszcze do niedawna myślałam, że 8 m-ca spokojnie będę pracować, ale teraz coraz częściej się zastanawiam, czy dam radę...

co do zakupków, to jeszcze nic a nic nie kupiłam. w poniedziałek mam połówkowe, więc jak już poznam płeć, to dopiero zacznę. jeśli chodzi o wózki, to tak jak EmiliaM zastanawiam się, czy w Polsce nie kupić, bo jest bardzo duży wybór i sporo tańsze. teraz lecę do domu na 2 tygodnie, to sobie pochodzę po sklepach i potestuję. no i muszę się zorientować ile przesyłka by kosztowała.

Miłej soboty!
 
reklama
Witam

Ja po fryzjerze i odrazu sie lepiej czuje.

Januarka ja nie moge znalezc twojego oryginalego postu na temat tego problemu co dziewczyny ci pisza ale powiem tylko tyle ze jesli zarobiliscie mniej niz 6.457 funow kazdy to nie powinniscie placic zadnego podatku. podatek dopiero jest pobierany jesli sie ta kwote przekroczy. Jesli placiliscie podatek to pewnie nalezy sie wam zwrot. Jak masz P45 od tej agencji to tam powinno byc napisane ile podatku zaplaciliscie. Co do kont i tego czy pieniadze przepadaja czy nie jak nikt z konta nie kozysta to sie nie wypowiem bo nie mam pojecia co w takiej sytuacji sie dzieje. A co do Revenue to oni tam maja straszny balagan, nam powiedzieli ze najpierw za malo zaplacilismy, wiec trzeba im kase oddac, potem ze juz nie trzeba a dzisiaj konto sprawdzilam i mam przelew od Revenue na ponad 130 funtow, takze podejrzewam ze wkoncu sie doliczyli i doszli do wniosku ze jednak oni nam wisza a nie odwrotnie. Z nimi dojsc do ladu to jest masakra.. i tu nawet nie chodzi o to czy ktos dobrze czy zle mowi po ang, moj maz jest anglikiem i tez nam namieszali.

A ja chyba pojde sie troszke zdrzemne, spac nie moglam bo mnie kosc lonowa bolala i trocge jestem padnieta.
 
Witam

Ja po fryzjerze i odrazu sie lepiej czuje.

Januarka ja nie moge znalezc twojego oryginalego postu na temat tego problemu co dziewczyny ci pisza ale powiem tylko tyle ze jesli zarobiliscie mniej niz 6.457 funow kazdy to nie powinniscie placic zadnego podatku. podatek dopiero jest pobierany jesli sie ta kwote przekroczy. Jesli placiliscie podatek to pewnie nalezy sie wam zwrot. Jak masz P45 od tej agencji to tam powinno byc napisane ile podatku zaplaciliscie. Co do kont i tego czy pieniadze przepadaja czy nie jak nikt z konta nie kozysta to sie nie wypowiem bo nie mam pojecia co w takiej sytuacji sie dzieje. A co do Revenue to oni tam maja straszny balagan, nam powiedzieli ze najpierw za malo zaplacilismy, wiec trzeba im kase oddac, potem ze juz nie trzeba a dzisiaj konto sprawdzilam i mam przelew od Revenue na ponad 130 funtow, takze podejrzewam ze wkoncu sie doliczyli i doszli do wniosku ze jednak oni nam wisza a nie odwrotnie. Z nimi dojsc do ladu to jest masakra.. i tu nawet nie chodzi o to czy ktos dobrze czy zle mowi po ang, moj maz jest anglikiem i tez nam namieszali.

A ja chyba pojde sie troszke zdrzemne, spac nie moglam bo mnie kosc lonowa bolala i trocge jestem padnieta.



My bylismy w uk 3 miesiace i kilka dni zaledwie jak wspomnialam nasze zarobki byly maks 200funtow na tydzien takze nie przekroczylismy raczej tej kwoty o jakiej piszeszz peyslipow ktore mam tutaj wynika ze podatek agencja placila jakis wiec pewnie nalezy sie nam zwrot jak dziewczyny pisza, tak dla pewnosci bedziemy starac sie znalezc jakies biuro w pl zalatwiajace ta sprawe jak doradzaly dziewczyny tak dla pewnosci i spokojnego snu.NIestety nie mamy p45 bo wyjechalismy niby na urlop i poprostu nie wrocilismy juz do uk sytuacja nas do tego zmusila wiec nie zglosilismy ze do pl wracamy i wszystko jak wspomnialam mialo przychodzic na adres do znajomych pod ktorych mieszkalismy przez ten czas, oni rowniez wrocili w tym roku do pl a my poczty nie odzyskalismy w calosci niestety :/ Mam nadzieje ,ze w biurze tu w pl nam pomoga i zalatwia sprawe podatku,a wtedy konta jesli sa zablokowane to juz odwiedzajac przyjaciolke ktora wlansie wyjechala do uk postaramy sie je odblokowac i zlikwidowac calkowicie choc ciagle licze ze moze uda sie to w pl zalatwic bo do uk niechce wracac nawet na jeden dzien na wakacje :/, najwazniejsze ,ze sa zabezpieczone i darmowe bo my wyjechalismy w 2008 a to pismo co dostalismy to z 2009 i na plusie malym takze nic nie pobierali bo za dwa lata wydaje mi sie ju byloby na minusie gdyby byly platne a z tego co doczytalam sie to classic czyli takie jakie mielismy sa bezplatne cale szczescie zakladajac wiedzielismy ze classic sa bezplatne i nie zalozylismy byle czego bo bylby problem) :/
Jedyne pismo z revenue ostatnie jakie mam i kumpela mi dowiozla wtedy to ze jest luka w podatkach czyli jakbas przerwa i jezeli chcemy to mozemy, ale nie musimy zaplacic jakas tam sumke do 2014 roku bodajze i wtedy bedziemy mieli ciaglosc do emerytury jezeli chcielibysmy sie oo nia starac w uk czy jakos tak tlumaczylam na googlach akurat wiec tak troche nie gramatycznie,ale tak to zrozumialam.
 
hejka


januarka ja jestem pewna że wam sie ten zwrot należy bo skoro zarabialiście nie więcej niż 200 f tygodniowo i to tylko 3 miesiące to na pewno kaska wam się należy:tak:starajcie się bo teraz każdy grosz się przyda a nie wiadomo jak długo te formalności mogą zając:)

Emilia mnie tak niedawno bolało chyba spojenie łonowe taki nacsik czułam tam od dołu ale potem ustało, niestety potem znów może przyjść w miare jak dzidzia rośnie

Indziorka i ja nie panikowałam w pierwszej ciąży, do 7 miesiąca nie miałam niczego i jakoś mi z tym było dobrze:-) a teraz jakoś inaczej chyba dlatego że te ciuszki wszystkie mam w domu i jak je oglądam to od razu chce prać, prasować:-D wózek to tez niedługo kupimy bo widziałam taki jak mi się podoba na allegro, poza tym teściowie z moimi rodzicami mają nam wysłać paczke to lepiej ten wózek od razu zapakować i przesyłka taniej wyjdzie

I pewnie dopiero po połówkowym będę coś kupować jak chodzi o ciuszki żeby było wiadomo co brać:))

My po obiadku, dzisiaj na szybko kotlety z piersi kurczaka i frytki namsażyłam, a co. M teraz śpi, nie wiem co go tak ostatnio na sen bierze w ciągu dnia, chyba chęć do czegokolwiek stracił po tym wypadku:( ech żal mi go bo on tak w chałupie siedzieć nie lubi jeszcze ta noga go ogranicza bo wolniej chodzić musi, zginać za bardzo nie może...
 
a już się bałam, że zacznę być traktowana jako "wyrodna matka":-D im bardziej hormony się uspokajają, tym bardziej na spokojnie do tego wszystkiego podchodzę i się cieszę, bo pewnie by się skończyło na tym, że bym miała masę ubranek i innych fatałaszków, i nagle w styczniu bym się obudziła, że jeszcze tyle rzeczy nie mam, a tak to można coś zaplanować, co w którym miesiącu kupić ;-)

Ale stres mnie dzisiaj zjadł już, z nerwów, bezsilności itp odczuć poryczałam się jak głupia:baffled: jeszcze fizycznie gorszy dzień przypadł, a to też dobija :)
 
januarka my raz kupilismy Happy i klęłam tak samo jak na pomarańczowe Pampersy sleep&play. mój mały strasznie przesikiwał i te i te, i to nie po jakimś czasie tylko po 1-2 siku. nie wiem czemu, kombinowalam i ściślej i tak i siak i nic z tego. ani Pampków ani tych Happy nie zuzylismy do konca i pooddawalam.
Ale niektore dziewczyny chwalą, więc zawsze mozesz spróbować, albo od kogoś znajomego wziąć sztuczkę czy dwie i zobaczyć. żeby nie kupować całej paczki.
Happy mają dodatkowo woreczki na zużyte pampersy, fajna sprawa bo taki z kupą zawinięty w ich woreczek tak nie wania z kosza :sorry2:

teraz do szpitala kupimy normalne Pampersy, nigdy nas nie zawiodly wiec na pierwsze dni nie bedziemy eksperymentowac. a później popróbujemy inne.

kurcze nie doczytalam że Magda jest przeciwniczką kosmetyków, i nie mogę znaleźć :baffled:
ja teraz kupuję tylko Jonsona 3w1 w tej butelce z pompką-swoją drogą bardzo praktyczna taka pompka, bo jak się myje dziecko samemy to jedną ręką można trzymać a drugą sobie wycisnąć (z synkiem się sprawdził) i tylko krem do pupy i krem na dwór, żadnych oliwek, balsamów, kremów nawilżających. wtedy nakupowałam i używałam czasem oliwki, ale w koncu nawyskakiwalo mu krost i przestalam wogole (podobno od tego że oliwka jest tłusta i poztykała gruczoły). na buzke krem mialam ale nie lubil jak sie go nim smarowalo wiec lezal, nie mial suchej skóry wiec nie bylo w sumie potrzeby.
ostatnio w gazetce z przychodni maz wyczytal w artykule jeskiejs poloznej ze noworodkom i malym niemowlakom nie powinno sie uzywac duzo kosmetykow, oliwek bo skora jest jeszcze nie wykrztalcona.
teraz kupimy oliwki/balsamy/kremy etc. dopiero jak bedzie taka potrzeba. zeby znow nie lezalo

Emilia kości Cię bolą, współczuję, mnie na szczęście tylko czasem pobolewają.
Ale za to wiązadła dają popalić. jak kilka dni temu się obudziłam to ledwo wstałam i ledwo doszłam do łazienki, tak mnie brzuch bolał, cały, dookoła i na dole, nogami ledwo szurałam. nie wiedzieliśmy co się dzieje, niby skurczy jako takich nie bylo ale ten ból, wieczorem wszystko okej a rano taki ból. spodni nie mogłam założyć bo nie byłam w stanie nogi unieść. łaziłam pochylona jak babcia. więc pojechaliśmy do gina, bo się zaczęłam martwić, jedna nospa nic, druga nic. a on mówi że to wiązadła! :szok: uwierzyć nie mogłam, ale sprawdził szyjkę, ponaciskał brzuch i tam gdzie mówił że bedzie bolec tam bolało więc dałam wiare ze ma racje :-) nawet głupio mi sie zrobilo przez chwile ze z wiazadlami przylacialam do niego taka przerażona:-D ale przynajmniej bylam juz spokojna. choc przelezalam juz reszte dnia z chodzeniem tylko na siku i po jedzenie dla syna, na drugi dzien juz tylko troche bolalo a w kolejny juz nic, czasem tylko zaciągnie.
mówił ze w drugiej ciąży wiązadła są bardziej twarde i mogą bardziej dawać w kość. i chyba już nic więcej mnie nie zdziwi :tak:

jeszcze kilka sytuacji i będą mnie na rejestracji poznawać :-D
 
Januarka wynika z tego, że pracowaliście na przełomie roku podatkowego 2007/2008 (rok podatkowy w uk od 6 kwietnia jednego roku, do 5 kwietnia roku następnego) Nie pamiętam jaka była kwota wolna od podatku w 2008 (rok podatkowy, kiedy zakończyliście pracę) ale wystarczy, że zerkniesz na jeden z payslipów i tam jest kod podatkowy. Ja dla przykładu mam teraz L810. Jeśli dodam jedno zero, to mam 8100 i to jest kwota wolna od podatku w tym roku. Możesz na tej samej zasadzie wyliczyć ówczesna kwote wolną od podatku. Z tego, co piszesz, to na pewno jej nie przekroczyliście, więc nawet gdyby agencja coś nie tak rozliczała z Waszym podatkiem, to wy zwracać nic nie musicie. Jak dla mnie na prawdę nie ma się czym martwić. Dla pewności dowiedzcie się o zwrot, bowiem za marzec, kiedy rozpoczęliście pracę na bank Wam podatku nie brali(jak już pisałam, to była Wasza pierwsza praca i to pod koniec roku podatkowego). Dopiero od 6 kwietnia( no bo weszliście w nowy rok podatkowy), a za te kilka miesięcy(kwiecień, maj i czerwiec) powinni Wam zwrócić. To by było na tyle w tym temacie. Przestań się zatem zadręczać:-)

Pytałaś o inne pieluszki niż pampers w Pl. Ja pamiętam, że jak moja starsza córcia miała z 6 miesięcy, to nie mogliśmy w pampersach dobrać rozmiaru. Jakoś na jedne już była za duża, a na następne za mała. No i zaczęłam kupować chyba wszystkie możliwe. Jak dla mnie jednak pampersy są najlepsze.Najgorsze były Happy. Oczywiście dla mnie. A już na pewno na początek bym nie kupiła żadnych innych. Z drugiej strony, jak się kupi pampersy w promocji i przeliczy koszt jednej pieluszki i pampersa i innych pieluszek, to nawet czasem pampersy z promocji wychodzą taniej. Poluj na promocje już dziś, to na pewno zaopatrzysz się na pierwsze tygodnie/miesiące. Powodzenia;-)

EmiliaM nie ma to jak sobie poprawić humor wizytą u fryzjera. Jakaś radykalna zmiana, czy tylko odświeżanie?:happy2:

Marzenixx
może nie do końca jestem takim totalnym przeciwnikiem kosmetyków dla dzieci, że wiesz, kompletnie nic, ale jednak uważam, że dla dziecka jak najmniej wszelkiej chemii. Dlatego nigdy nic nie używam na początku. Samą czysta wodę. Według mnie bez sensu jest niszczenie noworodkowi skóry jakąkolwiek chemią. Takie maleństwo się przecież praktycznie w ogóle nie poci. Do pupy też woda, jak dla mnie na początek wystarcza.
Pamiętam, że moja Nela miała po urodzeniu rumień noworodkowy i polecono nam Oilatum lub Oilan, ale jej skóra paskudnie na to reagowała, więc kupiłam zwykłą ciekłą parafinę. Pomogła od razu. Jak miała jakieś odparzenie na pupie to tylko linomag maść zielony. Dopiero kiedy skończyła miesiąc kupiliśmy żel do mycia Hipp z pompką i używamy go do dziś. Szampon zaczęliśmy używać jak miała roczek, a tak to tylko główkę myłam jej Hippem (nie miała bujnej czuprynki). Szampon po roku kupowałam z Bubchena (niemiecka firma). Mam awersję do kosmetyków Jonsona (moje osobiste zdanie - wiem, że inni je lubią). Płyn do kąpieli Nela dostała po 3 roku życia. Skóry jej nigdy niczym nie smarowałam regularnie. Raz , jak dostałą jakiejś wysypki, to Emolium kupiłam. Dziś używamy szamponu dla dzieci na bazie składników naturalnych.
Uważam, że mamy jeszcze dużo czasu na cięższy kaliber. Jej skóra jest tak gładka i delikatna, że nie chcę jej niczym niszczyć.
Co do młodszej córki, to sprawa od początku była trudna, bo ona alergiczka z silnym AZSem. Ale właśnie na jej przykładzie widzę, jak wiele szkód mogą narobić wszelkie kosmetyki dla dziecka. Ona ma już ponad 2 latka, a nadal kąpiemy ją tylko w czystej wodzie. Ma specjalny szampon do włosów i Hipp do mycia pupy. Po kąpieli Emolium. Najgorzej zareagowała na środki Jonsona i wszelkie emolienty typu Oilatum.
I jeszcze często przy biegunce używam mąki ziemniaczanej do pupy dla złagodzenia obrażeń. Sposób stary jak świat, ale dla mnie genialny. I w zimie przy silnych mrozach wazelina na buźkę. Ale tylko na silny mróz. Poza tym, wiadomo, krem z mocnym filtrem latem, ale też tylko na słońce.
Także, jak widzisz nie do końca jest tak, że wszystkiemu mówię nie. W zależności od potrzeby trzeba umieć się dostosować. Uważam jednak, że maluszkom nie potrzeba psuć niczym skóry, bo na to jeszcze przyjdzie czas. Oczywiście szanuje zdanie innych i jeśli miałabym cokolwiek polecić,to seria Hipp i Bubchen jest niezawodna jak dla mnie.;-)

A co do wszelkich bólów pachwin, kości łonowej itp, to ja już się w tej ciąży tym tak nie martwię. W dwóch poprzednich zawsze słyszałam, że to normalne, więc teraz już to wiem. Oczywiście jeśli ból staje się nie do wytrzymania, to trzeba powiadomić lekarza o tym. Moja Nela jednak tak mi dała popalić z bólem pachwin, że nie wiem, czy może być coś gorszego. Mimo to, nawet wtedy lekarze mówili, że to normalne:baffled:
 
Wlasnie sobie przypomnialam i pomimo ze grzebalam 100 razy w tych papierach znalazlam jeden p60, ale nie do konca rozumiem to juz wyzsza szkola jazdy jak dla mnie takie podatkowe tlumaczenie nawet przez neta :/ Znalazlam bo faktycznie za marzec nalezy nam sie podatek jakby osobno a za pozostale dwa miesiace juz nie odzyskalismy payslipow stad moje zmartwienie, ale na tm za marzec sa jakies kwoty nie wiem co to oznacza mianowicie:
In this employment PAY 876.40 Tax deducted 88,26 (tu oznaczone gwiazdka) czy ta mniejsza kwota to zaplacony podatek?tak bym to rozumiala,ale to tylko moje domysly)
Total for year dokladnie jak wyzej
Final tax code 522L W1
NIC table letter - A
Earnings Threshold... 500,00
Earnings above the Earnings Threshold, up to and including the Upper Earnings limit - 374
Employee's contributions 41,39
cala reszta jest na zero, nic z tego nie rozumiem a jesli chodzi o kody to byly rozne pozatkowo potem raczej wiekszosc takich samych w kazdym payslipie jak u mnie tak i u meza, on ma dokladnie tak samo tyle ze niewiele wieksze te sumki (chyba dlatego ze wiecej godz przepracowal)
Jesli mozecie mi wytlumaczyc mniejwiecej o co z tym chodzi bede wdzieczna.

Hmmm widze ze jak narazie wiekszosc jednak na pampersy obstawia, moje znajome tez raczej pampers kupowaly tak chyba nie bede kombinowac poczatkowo i zaczne zaopatrywac sie w pampersy promocyjne aby wyszlo taniej, ale i dobrze dla dzidziusia, co do kosmetykow to tez tylko podstawowe najbardziej potrzebne zamierzam kupic typu jakis krem na mroz kiedys na slonce i ewentualnie jakis krem i puder na pupe ,ale kosmetyki to mysle dopiero po porodzie kupowac jesli bedzie cos potrzebne bo te maja swoje daty waznosci niby dlugie,ale wole zeby byly jak najmniej odlezane jesli beda uzywane ;)
Dziisiaj na zakupach z mezem zajrzelismy do 5.10.15 nie wielki wybor dla noworodka ale udalo nam sie sliczne body kupic w rozmiarze 56 w cenie 14.90zl z dlugim rekawkiem tak wyprawka pomalutku sie kompletuje na poczatek, a sa takie sliczne ze ogladalabym je non stop ;p
 
reklama
Magda z uk dzięki za odpowiedz, ja tez jestem zwolenniczką jak najmniejszej ilosci chemii od początku w tym kosmetyków a zwłaszcza oliwki... Ja oliwke uzywałam sporadycznie w pierwszym miesiącu kilka razy, a tak to balsamik bo miał suchą skórę, ale teraz zamierzam tylko samą wodę na początku. Płyn do kąpieli to dopiero niedawno zakupiłam małemu ale i tak z Nivea, a szampon dopiero po 6 miesiącu zaczęłam stosować bo mój akurat ma bujna czuprynkę :tak:
Mimo iz kosmetyki Johnsona bardzo mi zapachem odpowiadaja to niestety jak dla mnie sa jednymi z najgorszych a w dodatku to jedyne chusteczki z tej formy jakie uczulily dupcie mojego szkraba, a wczesniej slyszalam ze najczesciej J&J uczulaja.
Ja używam Nivea dla dzieci i póki co jestem zadowlona, oczywiscie tez przez jakiś czas używałam Emolium bo mial problemy ze skóra, ale przestałam bo wszystko zeszło.
 
Do góry