reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2013 :))

u mnie masakra wczoraj sie pomidorem strulam i caly dzien mialam takie nudnosci ze to chyba za to ze na poczatku ciazy nie mialam, wymiotowalam 3 razy :/ ledwo zyje dzis juz niby troche lepiej ale jestem na maxa slaba caly dzien prawie przelezalam cisnienie mam 97 59 masakra, jeszcze na dodatek chyba jakas infekcja mi sie przyplatala bo mnie swedzi :/ jutro do gina ide

Pamiętam, jak kiedyś mi pomidor zaszkodził. To było w pierwszej ciąży już pod koniec. Myślałam, że się wykończę. A skórkę, która się gdzieś przykleiła zwymiotowałam dopiero po 2 dniach. Na prawdę Ci współczuję. Odpoczywaj dużo, na infekcje również polecam Tantum Rosa. Trzymaj się:happy:

madziamadzia fajnie, że wyjazd się udał. Mam nadzieję, że wypoczęłaś jak się należy no i miło "widzieć" znowu;-)

Kropka87
ja jestem z tych mało panikujących, ale w Twoim przypadku chyba bym jednak podjechała do szpitala, albo chociaż zadzwoniła do lekarza. Wszystkie bóle w granicach normy są ok w ciąży, ale mój lekarz twierdzi,że jeśli już muszę brać coś na to (tak jak Ty nospe), to już nie jest to takie byle co. Absolutnie Cię nie straszę. To tylko moje zdanie. Uważaj na siebie. Tak jak dziewczyny pisały dużo odpoczywaj, weź ciepłą kąpiel, prześpij się i zobaczysz rano. Trzymaj się:tak:

Marzenixx co do artykułu, to :szok::szok::szok::-D:-D. Że też tak można? Coś mi się zdaje, że mój mąż ma jakieś przykre doświadczenia w tym temacie, bo nie znosi zapachu wędzonej makreli:baffled:

baska201 trzymam kciuki za Ciebie ;-)Aby tym razem waga była dla nas łaskawa:-)

EmiliaM
ja tylko czekam na pytania z tej serii. Raz tylko mnie Nela powaliła na kolana, kiedy patrząc na mój tampon zapytała: "mamusiu, to jest Twój korek do dupci?":-D BEZCENNE!!!

Raz pamiętam, jak kuzyn moich dziewczynek (4 latka) podglądając moje córki w kąpieli zapytał: "ciociu, a gdzie one mają siusiaka?". Na to ja mu tłumaczę, że dziewczynki nie mają siusiaka....On na to nie dając mi skończyć sam do siebie :" aha! Urwało im! Ale przecież jak podrosną, to siusiak urośnie..." :-D

aninek super ciuszki! Ale wy dziewczyny macie talenty. Nie to co ja:baffled:

Miłego wieczorku babeczki!
 
reklama
Marzenixx te teksty maluchów powalają. Chyba zacznę spisywać śmieszne teksty Hanusi, będzie miała kiedyś pamiątkę :-D


Moje dziecko mnie dzisiaj rozwalilo, namalowal rysunek rodzinki i mi przyszedl pokazac.. pytam sie a co to mama ma miedzy nogami, a on mowi ze siusiaka.. ja na to ze mama nie ma siusiaka.. a on.. no to jak ty mama robisz siku? I co tu takiemu 3 latkowi odpowiedziec? hahaha:laugh2:
:-D:-D:-D

Co do "zapachów" od niektórych osób, to powiem Wam, że w szkole czasami trzeba powietrze wstrzymywać tak od niektórych czuć. W mojej ostatniej klasie miałam bliźniaczki - gimanzjalistki - od których były dni, że tak śmierdziało, bo inaczej tego nazwać się nie da, że nie szło wytrzymać. W klasie wszyscy się od nich odsuwają i one dobrze wiedzą dlaczego. Rozmawiałam z nimi delikatnie na osobności chyba ze sto razy, aż mi było głupio, że je tyle upominam. Skutkowało na dzień, dwa, a potem to samo. Z dyrką stwierdziłyśmy, że chyba przeczyną też był specyficzny "zapach stęchlizny" z domu, bo mama jak przychodziła na zebrania "pachniała" podobnie. I co tu z takimi zrobić :eek:

Aninek masz talent Kobito :tak: Śliczne te ubranka :tak:

Kropka87
mnie też czasami brzuch boli, a upławy w ciąży są większe. Tak jak dziewczyny napisały weź ciepłą kąpiel i połóż się. Jak Ci nie minie to jedź na IP, będziesz spokojniejsza.



EmiliaM
ja tylko czekam na pytania z tej serii. Raz tylko mnie Nela powaliła na kolana, kiedy patrząc na mój tampon zapytała: "mamusiu, to jest Twój korek do dupci?":-D BEZCENNE!!!

Raz pamiętam, jak kuzyn moich dziewczynek (4 latka) podglądając moje córki w kąpieli zapytał: "ciociu, a gdzie one mają siusiaka?". Na to ja mu tłumaczę, że dziewczynki nie mają siusiaka....On na to nie dając mi skończyć sam do siebie :" aha! Urwało im! Ale przecież jak podrosną, to siusiak urośnie..." :-D
:-D:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
co tam kobitki... u mnie jak zwykle pod górkę... czy jest moze wsród was ktos kto mieszka w domku i ma kominek ale z kominem zewnętrznym dwuściennym.... po prostu masakra...
 
co tam kobitki... u mnie jak zwykle pod górkę... czy jest moze wsród was ktos kto mieszka w domku i ma kominek ale z kominem zewnętrznym dwuściennym.... po prostu masakra...

Dziadkowie mają kominek dwupłaszczowy, ale z kominem wewnętrznym. W czym problem macie?

Dziewczynki prosimy o głosiki :sorry::sorry: wystarczy kliknąc Lubie To przy zdjęciu mojego syncia a może cuś wygramy :tak::tak: ładnie prosimy :happy:
KONKURS "Moje cudowne dziecko" | Facebook

Ale fajowy chłopczyk :) Słodziak jak nic :*

Lepiej mi dziewczyny, z 1,5h nie czułam pykania, a teraz siedze, wypiłam kakao i znowu czuje na dole pykanie, kurde to chyba maluch ja już nie wiem czy to on... na pewno to nie jelita, bo one inaczej "pykają" To sikanie mnie wykończy czasami w momencie jak mnie przyciśnie.... :baffled:
 
Hej kochane,

dzień z synusiem szalony na placu zabaw w południe, potem wieczorkiem:) niby miał wcześniej chodzić spać, a tu 22 codziennie, nie wiem jak to jesst mozliwe:) im bardziej kumaty tym dłużej człowiek ma ochotę z nim przebywać...

EmiliaM zdróweńka...Kochana ja taką rozmowę już odbywałam z moim dwulatkiem jak mi na majtusie pokazał i powiedział "siusiak" no to ja na to, że mamusia nie ma siusiaka tylko tatuś bo chłopcy mają:D, ale pewnie to nie pierwsza i ostatnia rozmowa....

Aninek no nieźle z tymi przeprowadzkami, ale zapewne będzie dużo sloneczka,a to pozytywnie Was nastroi:)

Basia, Magda z UK - z tętnem jest tak, że od 16 tygodnia jest naprawdę bardzo zmienne, tak naprawdę do 9 tc można wróżyć z tętna, a u dzieci jest tak, że może na chwilę nawet zlecieć bardzo nisko, u mnie tak było na wizycie spadło do 140, serdusio wręcz przestawało bić i rozpęd do 174 - lekarz powiedział, że to w 100% normalne...

Gizmowa i mnie brzulek zaczyna twardnieć, ale pamiętajmy dziewczynki, że do 4 razy na godzinkę na tym etapie ciąży to są normalne skurcze BH, gorzej jak ból się nasila, przypomina @, jest połączony z krzyżzem...

Domiśka wypoczywaj:)

Basiu 3,5 kg na plusie na Twoim etapie to nie jest nic złego, wydaj emi się, że książkowo, ja gdyby nie mulenia to pewnie bym przytyła, a tak to nic prawie nie jadłam, tyle, aby przetrwać, ale zaczynam się rozglądać za czekoladkami, pierdołami itp.

Czarni spinanie brzuszka jest możliwe, pytanie czy to ból czy tylko takie napinanie macicy...zazdroszczę Ci tego zmęczenia:) ja jestem tak podminowana, że czasem spać nie mogę:D

Ada strasznie współczuję mężowi, w sumie to Wam, bo teraz to jak przy dziecku, szybkiego powrotu do zdrowia...

Kaja28 być może i u Ciebie BH się rozkręcają:) to całkiem normalne, ja w ciąży z synkiem starszym miałam niesamowite skurcze BH przez calą ciążę, lekarz stwierdził wszystko normalne:)

Magda z Uk, no to jak odchowasz dzidziulka to pewnie wrócisz do pracy....ja już nie mogę się tego doczekać:) chociaż nie wiem jak to będzie przy dwójeczce szkrabulków:) zobaczymy....

Alicja32 zazdraszczam leżakowania hihih:) Kurcze ja niestety na nic czasu nie mam....

Jaunarka pewnie tak biegasz przez urosepcik, który działa moczopędnie....zdróweńka.....

Marzenixx oj ząbkowanie, ciężkie czasy, ale jak to cieszy każdy ząbulek, u nas już komplecik, a każdy okupiony był jakąś biegunką, wymiotami, temperaturką i stękaniem........

Natal84 współczuję problemów z zasypianiem, pewnie to przez obawy, myślenie itp...

Niebieska no życzę Ci chłopaczka....:)

Mila83 powiem Ci kochana, że ja do swojej wagi wyjściowej jestem jeszcze 1kg na minusie, niektóre kobiety przez całą ciąże naprawdę niewiele tyją, ja do 7 msc w zeszlej ciąży miałam chyba ze 4 na plusie, a potem w sekundkę dobiło do 10:) więc spokojnie:)

Szylwias fajnie, że się wybawiliście:) słonko 170 to wysokie, chlopaczek:)

Elisse zobaczysz jak szybko zleci, ja mam wizytkę 31 sierpnia, ale jakoś spokojniej do niej podchodzę bo płeć znam, maluszek szaleje, kopie, więc wszystko takie spokojniejsze...

Totka ja śpię w pozycji bocznej ustalonej, troszeńkę na brzuszku, ale już raczej gorzej mi się śpi...

Dotka o matko biduleńko mam nadzieję, że to przejdzie, ale powiem Ci, że nudności mnie ostatnio wzięły....

Madziamadzia najważniejsze, że wyjazd udany, a biegunki to niestety zmora wyjazdowa, u mnie jest zawsze na odwrót ja mam twardy problem....a tekst córki świetny:D

Kropeczka jak Cię coś niepokoi to do lekarza, szpitala itp. Ja wiem kiedy moj brzuch spina się normalnie, a kiedy coś jest nie tak....U mnie jak pojawia się ból pleców i dlugotrwały ból @ to coś jest nie tak, wtedy aspargin, nospa, odpoczynek...., ale łatwo się mówi, jak się ma dwulatka...
 
Kropka dobrze, ze juz Ci lepiej, obys juz nie miala problemow z brzuszkiem. A teraz to pewnie maluszek sie rozbrykal skoro wypilas kakao ;-)
Marzenixx ja juz kiedys zaglosowalam na Twojego dzieciaczka, a w ogole to sliczny chlopczyk, taki slodki!
Dzieki dziewczyny za slowa uznania, caroline ja to juz kiedys sprzedawalam, glownie na zamowienie i na allegro, nawet za granice, ale kiedys sie zabralam i wyjechalam z Polski, no i tak jakos przestalam to robic, a teraz mi sie zachciewa znowu :-)
 
Dobry wieczór,
Dziś byłam u lekarza jednak chłopak będzie(młody się tak ustawił że nie pozostawił mi żadnej nadziei że jest dziewczynką:-D:-D) Niestety nie dostałam zdjęcia:-(.
Wiem, że rzadko się ostatnio odzywam ale staram się na bieżąco czytać co słychać na forum.
Czekam na pierwsze konkretne ruchy bo narazie niby takie delikatniusie mizianie w okolicach pępka, ale nie wiem czy to to czy po prostu coś inszego :-D:-D. I czasem mi się napina macica raz z jednej raz z drugiej strony jakby młody chciał ją rozciągnąć:-). Mam okropne wahania nastrojów. Od prawie już 2 tygodni mam ciągłą chandrę i popłakuję sobie w kącikach, też tak macie??
Mój M ledwo zipie od tych ciągłych kłótni o byle co:baffled::baffled:. Chyba zacznę melisę pić może się trochę uspokoję:laugh2::rofl2:. na szczęście zniknęły mi nudności po czekoladzie za to przyszła zgaga po świeżym ogórku:eek:. Coś polecacie na zgagę?? Może któraś ma jakiś niezawodny sposób?? (ja narazie popijam mlekiem). Aaa lekarz wspomniał że powinnam zwiększyć ilość spożywanego nabiału aby zęby nie dostały za bardzo w tyłek w ciąży. Mam awersję straszliwą do nabiały po diecie białkowej:baffled::baffled: bleeee. Ma może któraś pomysł jak wzmocnić kośći ale omijając duże ilości nabiału??
 
Kropko to mają lepiej bo jak mają wewnątrz to muszą mieć komin a my nie mamy. I dziś pan kominiarz zaproponował jedyne rozwiązanie które nam odpowiada ale nie do końca... Bo podobno trzeba mieć zgodę na taki komin wszystkie projekty i czy z tym jest problem żeby ja otrzymać...
 
reklama
Dobry wieczór,
Dziś byłam u lekarza jednak chłopak będzie(młody się tak ustawił że nie pozostawił mi żadnej nadziei że jest dziewczynką:-D:-D) Mam okropne wahania nastrojów. Od prawie już 2 tygodni mam ciągłą chandrę i popłakuję sobie w kącikach, też tak macie??
Mój M ledwo zipie od tych ciągłych kłótni o byle co:baffled::baffled:. Chyba zacznę melisę pić może się trochę uspokoję:laugh2::rofl2:. na szczęście zniknęły mi nudności po czekoladzie za to przyszła zgaga po świeżym ogórku:eek:. Coś polecacie na zgagę?? Może któraś ma jakiś niezawodny sposób?? (ja narazie popijam mlekiem). Aaa lekarz wspomniał że powinnam zwiększyć ilość spożywanego nabiału aby zęby nie dostały za bardzo w tyłek w ciąży. Mam awersję straszliwą do nabiały po diecie białkowej:baffled::baffled: bleeee. Ma może któraś pomysł jak wzmocnić kośći ale omijając duże ilości nabiału??

Po pierwsze ogromnie gratuluję Ci syneczka!
Po drugie pamiętaj, że zmienne nastroje miną i tak sobie to tłumacz. Ja nawet po kłótni mówiłam mężowi "przepraszam", bo wiedziałam, że nie powinnam. Nawet jak mi się wydawało, że mam rację wiedziałam, że to tylko hormony.Z czasem i on zrozumiał i nauczył się ze mną inaczej obchodzić w ciąży.Póki co humorki w tej ciąży mnie omijają i zobaczysz, że Tobie też to przejdzie;-)
Co do zgagi. Ja miałam koszmarną w obu poprzednich ciążach. W UK dostawałam GAVISCON (mleczko do picia). Chyba jest już w Pl. Jest bezpieczny dla kobiet w ciąży, a uwierz mi, że tu na prawdę się boją dać cokolwiek ciężarnej. Na silną zgagę jednak już nie pomagał i lekarz w Pl pozwolił stosować wszystko, co dostępne bez recepty. Pomógł mi Ranigast Max. Żadne sposoby typu mleko, woda itp na dłuższą metę nie pomagały:baffled:
Co do źródeł wapnia, to chętnie służę pomocą, bowiem moja młodsza córka ma alergię na mleko. Oto lista źródeł wapnia innych niż czysta postać mleka (pisałaś inne niż nabiał, więc nie zwracaj uwagi na pozycję typu ser żółty;-)):

Mak niebieski 1266 mg
Ser żółty 682 mg
Sardynki 433 mg
Wodorosty Agar agar 400 mg
Wodorosty Nori 260 mg
Migdały 239 mg (również czasem pomagają na zgagę-masz 2w1:tak:)
Orzechy laskowe 209 mg
Figi suszone 203 mg
Pietruszka liście 203 mg
Biała fasola 197 mg
Len nasiona 195 mg
Orzechy laskowe 189 mg
Orzechy nerkowca 186 mg
Nasiona słonecznika 174 mg
Morele suszone 139 mg
Czarna fasola 135 mg
Pistacje 135 mg
Kapusta włoska 134 mg
Słonecznik 131 mg
Jogurt 121 mg
Jarmuż 117 mg
Nasiona sezamu 110 mg
Brokuł 100 mg
Tofu 100 mg
Orzechy włoskie 99 mg
Boćwina 97 mg

Ilości wapnia są podane dla 100g produktu. I tak od siebie, to powiem Ci, że kiedy ustalałam dietę dla mojej małej mega alergiczki, to okazało się, że poza serem żółtym w produktach nabiałowych wcale nie ma aż tak dużo wapnia. Za to moja córa uwielbia makowiec, fasolkę, orzechy i rybki w puszkach typu sardynki (chodzi o te ości w środku):-)
Pozdrawiam!

No i zmykam spać. Do jutra. Śpijcie dobrze!
 
Do góry