Marzena, Magda co do wagi to miała dokładnie jak Wy.. W pierwszej ciąży jakoś specjalnie nie objadałam się a i tak leciały kg.. Położna cały czas ględziła, że za dużo - to kiedys jej się zapytałam czy mam w ogole nie jesc to odpuscila.. W pierwszej ciązy też dużo kg to była wina wody.. wygladałam jak balon..Mam nadzieje, że teraz tak nie bedzie..
Gizmowa ja włąsnie miałam podobne problemy w pierwszej ciąży.. Całą (od 16tc do 37 tc) musiałam leżeć plackiem.. Tylko do wc mogłam chodzić.. Rozwarcie to miałam od 20tc i zeby nie wylądować w szpitalu musiałam być "grzeczna" widze, że u Ciebie było gorzej..
Ja w czwartek mam wizyte to powiem gince.. Zobaczymy
Gizmowa ja włąsnie miałam podobne problemy w pierwszej ciąży.. Całą (od 16tc do 37 tc) musiałam leżeć plackiem.. Tylko do wc mogłam chodzić.. Rozwarcie to miałam od 20tc i zeby nie wylądować w szpitalu musiałam być "grzeczna" widze, że u Ciebie było gorzej..
Ja w czwartek mam wizyte to powiem gince.. Zobaczymy