reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2013 :))

caroline dzieki :))

magda tobie tez dziekuje, problem jest taki że mój M zgłosił to od razu do managera ale ten nie spisał od razu przy nim raportu, potem M zadzwonił do laski co pracuje w agencji i zgłosił co się stało i ta wielce zdziwiona że nie ma raportu, no ale ponoć ona ma to załatwić, a mój M sie zgapił i po prostu nie pomyślał że ten raport musi byc od razu spisany. No i M nie jest nigdzie ubezpieczony od wypadków, nigdy o tym wcześniej niie myśleliśmy, mamy tylko ubezp w razie nagłej choroby i śmierci. Ale wiem że są firmy i angielskie i polskie które zajmują się właśnie wypadkami w pracy. Najlepsze jest to że M mówił mi że wczoraj była jakaś wizytacja to co chwila gościu z maszyna jeździł i wodę z podłogi ściągał a tak to nie robią w tym kierunku nic. No i jeszcze z tego co kojarze to taką sprawe możemy zgłosić do citizen advice bureau, tam często radcy prawni i prawnicy urzędują, pamiętam jak zgłaszaliśmy sprawe z byłym landlordem i mogliśmy otrzymać troche kaski za nieubezpieczony depozyt ale ciężko się było z nim skontaktować i odpuściliśmy, ale tym razem to nie zrezygnujemy, zwłaszcza że kolano potem może szwankować..... a to ty miałaś wypadek na początku ciąży? co się stało? dobrze że z dzidzią w porządku
 
reklama
a i jeszcze co do wizyty u gp to oczywiście najpierw M pjechał do gp ale babka powiedziała że ona nie powie co tam może w tym kolanie się dziać i od razu do szpitala kazała pójść, więc poszliśmy i tam M miał rtg i tyle, ni sam może dostał zwolnienia od lekarza(dopiero po 5 dniach a tak to sam może formularz wydrukować i zanieść do pracy) ani nie dostał żadnej recepty, lekarz powiedział żeby faszerował się paracetamolem ew. ibuprofenem a jak przez tydz. mu nie przejdzie to ma iść do gp i to tyle
 
Ada pracodawca ma w stosunku do pracownika tzw Duty of care, czyli musi zapewnic pracownikowy jak najbardziej optymalne warunki do pracy. czyli upewnic sie ze pracownik na ochrone na uszy jak pracuje w halasie itp. Takze jak ta woda byla powylewana to mogl twoj M zdjecie komorka zrobic czy cos.. Co do tych firm ktore zajmuja sie tymi sprawami o odszkodowanie to ja bym byla ostrozna i dokladnie sprawdzila ile oni za to kasy biora. Czasem sobie mega procenty zabieraja od odszkodowania, takze jesli sie zdecydujecie zeby taka droga isc to sprawdzcie to dokladnie. Najlepiej chyba udac sie do citizen advice i umowic sie na spotkanie z jakims doradca.
Mam nadzieje ze maz nie bedzie mial jakis dlugotrwalych problemow z kolanem

Ja smigam do wyrka, dobrej nocki
 
ada nie musicie być nigdzie ubezpieczeni. Najważniejsze to znaleźć dobrą firmę. Ja swoją polecam, ale nie wiem czy ona działa w waszym rejonie. Trzeba by sprawdzić. Jeśli pracodawca nie sporządził raportu w pracy przy nim, to jest to na Waszą korzyść.Już piszę dlaczego. Ja jestem u siebie first aiderem. Jeśli komukolwiek coś się dzieje przychodzi do mnie, a ja po krótkim wywiadzie sporządzam raport. Najważniejsze zawsze, to muszę uwzględnić, czy zostały zachowane przepisy bezpieczeństwa (oni tu mają hopla na tym punkcie). Poszkodowany opisuje co się stało, chyba, że nie da rady, bo np nieprzytomny, to wtedy ja i najważniejsze-musi się pod tym podpisać poszkodowany i menadżer w mojej obecności. Jeśli jest brak raportu, to znaczy, że przepisy zostały złamane przez pracodawcę. Nawet jeśli pracodawca spisze raport później, to Twój M już go nie podpisze, więc jest nie ważny. Możesz mi wierzyć. W firmie gdzie pracuję nie ma mowy o braku raportu, bo właśnie dzięki temu bronią się przed odszkodowaniami. A wiesz, czemu raport u Twojego M nie został spisany? Bo oni doskonale wiedzieli, że w rubryce o przepisach musieli by się przyznać,że ta woda tam była. Przecież nie mogli by Twojemu M wmawiać, że nie.
Jeśli zgłosił to w agencji, a potem był u GP i na pogotowiu, to zrobił wszystko, aby dowieść, że wypadek był. Jeśli noga go boli niech idzie jutro znowu do GP i prosi o silniejsze leki przeciw bólowe, bo paracetamol nie działa. Muszą mu dać. Jak nie, to niech mu lekarz napisze kartkę, że odmawia leczenia i poproś o podpis. Od razu przepisze co trzeba. Mój mąż brał 2 co-codamole 8 razy na dobę.( Nawet mi przepisali co-codamol, tylko słabszy , bo mam problem z plecami do dziś.)
Co do zwolnienia. Jeśli coś jest nie tak z tą nogą, to niech wypisze sobie sam ten pierwszy druk i zaniesie do pracy. Po 4 dniach niech idzie do GP i wtedy musi już dostać certyfikat, że jest niezdolny do pracy. Ja dostaję na dwa tygodnie, a potem muszę iść znowu i znowu, ale to dobrze. Tak tworzy się tutaj właśnie dokumentację z wypadku.
Szybciutko szukajcie firmy, zadzwońcie i zaraz Wami się zajmą. Aha! Taka firma załatwi mu rehabilitację. Bardzo szybko. U nas po 2 tygodniach. Normalnie w prywatnej klinice, a potem wystąpią o pokrycie kosztów od pracodawcy. My z mężem do dziś chodzimy na zabiegi. Firmy działają na zasadzie, że jak wygracie, to winny im płaci osobną pulę. Jak przegracie, to nic nie płacicie, bo oni są od tego ubezpieczeni. Wiem, bo zanim się zgodziłam upewniałam się sto razy:eek:.
I jeszcze na koniec mi się przypomniało. Jedna babeczka, żona znajomego pracowała w w fabryce, gdzie był normalnie terror. Kobieta o słabszych nerwach, nie wytrzymała. Na zwolnieniu była rok czasu, bo tak się załamała. Sprawę o odszkodowanie wygrała. Uszczerbek na zdrowiu psychicznym.
Jak masz pytania, to pisz. Chętnie pomogę:happy2:

Emilia
dokładnie tak, jak piszesz. Trzeba znaleźć rzetelną firmę. Nam wybrała ubezpieczalnia i jesteśmy zadowoleni. Dobrej nocki:happy2:
 
Emilia może i by zrobił zdjecie ale nie wolno na zakład komórek wnosic. No i chyba do citizena sie przejdziemy, tylko M musi sie dowiedziec jak z tym raportem:)

ok ja juz mykam do lozeczka dobranoc :)
 
witam z rana.wczorajszy dzionek szybko zlecial,grilek udany,samiopoczucie nawet dopisalo.odpoczywalam w cieniu na lezaczku:-),troszke pojadlam a wieczorkiem padlam jakbym nie wiadomo ile kilometrow narobila;-)

milego dnia:-)
 
Witam sie z rana dzis w troche lepszym humorze,ale pewnie tylko na razie :/
Zaczelam jesc ten urosept na kilka dni i niebardzo moge oddalac sie od domu bo ciagle biegam do toalety,ale to chyba dobrze bo znaczy,ze tabletki nie sa brane na marne i dzialaja, wytrzymam jakos bo w sumie mam brac tylko przez kilka dni tak do konca tyg juz niedaleko ;) Ale za to wypijam 2 do 2,5 l wody dziennie faktycznie troche odwadniaja, jak tu juz ktoras wspomniala.
Pobudki nocne mam codziennie zasypiam jak dziecko o21/22 potem wstaje 2/3/lub 4 zasnac nie moge bo wyspana sie czuje, po chwili robie sie gldna i musze cos przekasic,a zeby nie meczyc sie bardzo do rana biore sie za czytanie ksiazki i raz dwa usypiam gdzies ok5 nad ranem i spie do ok 9 takze wysypiam sie :) Dzisiaj jak tak sobie czytalam w nocy to chyba maluszek zapukal 3 razy mocniej niz zwykle tzn tak mysle bo jeszcze nie dokonca wiem czy to to dlatego ze to moja pierwsza ciaza, ale napewno cos potrojnie poczulam w tym samym miejscu,jakby wlansie kopniaczki ;)
Co do plci nie wiedzialam o tetnie ale u mnie ostatnio bylo 140 no i dwoch lekarzy potwierdzilo chlopca, objawy i przesady, tez u mnie sie sprawdzily, wiec chyba musi byc chlopiec jeszcze bede sprawdzac pzy kazdej wizycie czy aby nic sie nie zmienilo (mam nadzieje ze nie bo marze o synku) Ubranka na chlopca tez juz dostalam i kilka zakupilam staram sie takze neutralne kupowac chocby dlatego,ze chce dla drugiego dzidziusia kiedys odlozyc,ale nie moglam sie oprzec ostatnio pieknym chlopiecym ogrodniczkom :)
Milego dnia zycze :)

 
Czesc dziewczynki;-)

Ja wczoraj wypoczywałam na grillu, alez to było cudne :-D
Widze że naskrobałyscie tyle że hoho, musze się synciem zająć wiec odpisze ogolnie:happy:

Ja mam juz na plusie 4 kg i nie wiem jakim cudem , do 16 tc miałam 0,5-1kg a potem w ciagu 3 tygodni wywaliło mnie porządnie i nagle tyle kg do przodu, jestem w szoku i juz mam wizje ze na koniec znowu bede się toczyć :baffled:a tak marzyłam żeby nie przytyc tak duzo jak w poprzedniej ciązy, ale chyba u mnie sie nie da...

Co do tetna to też o tym słyszalam ale na odwrót że jak wysokie to chłopak a jak niskie dziewczynka i patrzcie u mnie jakby sie zgadzało bo i w poprzedniej i teraz tętno miałam powyżej 160 u maluszka i sa dwa chłopaki :tak:

Ruchy czuję codziennie, nie jakies duże ale wiem że synuś tam jest i sie pluska w brzusiu hehe:-D

Moje dziecie dzis w nocy budziło sie chyba co godzine z płaczem, teraz ma podwyższona temperature, jestem pewna że to ząbki ida, także już sie szykuje na cięzki dzień....:confused2:


Pozdrawiam was kochane i podczytuje regularnie ;-)
 
Witajcie w ciepły ale pochmurny dzień... Wczoraj usnelam jak niemowlę nawet nie wiem kiedy i wszystkim musiał zająć sie mój mąż. Maluch tak już perfidnie daje o sobie znać kopie tak mocno że wszystko aż podskakuje ;-)
 
reklama
ada1989 zdrowia dla meza zycze!. Co do skurczow i twardnienia brzucha , tez takj mialam , lekarz kazal mi maghnez brac , wzielam chyba z 4 tabletki, i przeszlo wszystko. Ale dla spokoju lepiej odwiedzic gin. i powiedziec o tym.
Ja dzis zasnelam o 2 tak sie meczylam ze naprawde, pelnia jakas czy co byla . Jak dzis u mnie bedzie tak goraco jak wczoraj to zwariuje!
Milego dnia mamy!!! ;-)
 
Do góry