reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2013 :))

reklama
Hej!! Witam wszystkie styczniowe mamusie:)) termin wg wyliczeń to 17 styczeń, w końcu nam się udało:)) będzie to nasza drugie dzieciątko:) czekam z niecierpliwością na wizyte u gina coby potwierdzić na 100% ciąże.
 
Dziękuję za miłe przywitanie :).
Patrycja mam nadzieję, że to nic poważnego i że już przeszło ;). Wybierz się w poniedziałek prywatnie do lekarza i wszystko będzie jasne- trzymam kciuki :))).

A ja dzięki Gizmowej wiem, że jestem w 5t1d ;). Strasznie skomplikowane, ale w końcu załapałam o co chodzi ;).
 
Właśnie się dzisiaj dowiedziałem, że jestem w ciąży :) Cieszę się niezmiernie. Wczoraj wyszedł nieśmiało nam test a dzisiaj przed południem zrobiłam badanie krwi, które również potwierdziło nasze przypuszczenia. Termin wg miesiączki 21 stycznia 13 r., ale podejrzewam , że później urodzę tak, jak to było z moim pierwszym dzieciątkiem. Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich brzusie. :-)
 
Patrycja, smile ja też mam lekko brązowy śluz...........w poprzedniej ciąży miałam lekkie krwawienia, lekarz przepisał duphaston i miesiąc go brałam. Na pewno wizyta u lekarza nie zaszkodzi a może uspokoić obawy.

Dziś zajrzałam pierwszy raz od dłuższego czasu na bb i zdziwiona byłam ze nie ma jeszcze mam styczniowych ale przypadkiem udało mi się Was dojrzeć............fajnie że wątek został przeniesiony na pod fora bo łatwiej jest dojrzeć i można tworzyć dodatkowo wątki :))
 
Hej kobietki,


Martinek pytasz o samopoczucie - mnie mdli cały dzień jak cholerka, duchota wczorajsza mnie nie przeszkadzała, ale te zmiany pogody chyba są dobijające...trzymam kciuki za Twoją wizytę...

Czarni ja mam wstręt do wszystkiego - jem i piję z musu, a jak zjem to mam taki niesmak w buzi.........

Baska też tak masz, że jak zjesz to przez chwilkę jest lepiej, a później gorzej, to uczucie mdłości bleeeeee


Patrycja92 moim zdaniem powinnaś iść do lekarza, po prostu chyba kobiecie w ciąży nie odmówią wizyty bez przesady.....trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze...

Ika16 gratulacje, a długo się staraliście??

Smile mam nadzieję, że to własnie to p;lamienie implantacyjne....


Miłego wieczoru:)
 
OO przenieśli nas:-) jak fajnie:-)

Milusia dokładnie tak samo.. Nie jem mdli mnie, jak zjem mdli mnie i tak w kolo.. A jak dlugo nie jem to tak mnie zaczyna bolec brzuch i mdli mnie, ze mam ochote kogos udusic:zawstydzona/y:;-)

Ika216 gratuluje fasolki:-)

Mati2010 gratulacje..:-)

Monika witaj i gratuluje:-)
 
milusia nie tak długo, pół roku........ale lekarz zdiagnozował u mnie endometriozę i jak za pierwszym i kolejnym sie nie udawało to już miałam czarne myśli:zawstydzona/y:a tu niespodzianka;-)

Baska, milusia współczuję mdłości, oby szybko minęły........mam nadzieję ze tym razem mnie ominą. W pierwszej ciąży męczyły mnie 3 miesiące od rana do wieczora bez przerwy do tego wstręt do jedzenia a przede wszystkim do mięsa blehhh. myślałam ze nigdy się nie skończą:-(na samą myśl niedobrze mi sie robi:-(
 
reklama
Ika mnie właśnie sama myśl o mięsie powoduje już odruch wymiotny - masakra.. Za to biały twaróg mogłabym jeść kilogramami..
A co do mdłości to w pierwszej ciąży tez sie długo męczyłam.. na szczęscie kiedyś przechodzi:-D
 
Do góry