reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2013 :))

Deszczyk był taki czas, że też myślałam że to bunt dwulatka, trzylatka, czterolatka. Ale chyba to nie działa w ten sposób. Dzieci są coraz starsze i cwańsze i badają teren i nas na ile mogą sobie pozwolić. Konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja i nie można pokazywać że wyprowadzają nas z równowagi, bo to chyba zachęca do buntu. Oni widzą naszą bezradność.
U mnie jak mały miał 3 latka sprawdził się karny jeżyk, super. Ale przez pierwsze dni szło oszaleć. Wył i nie chciał za chiny tam siedzieć, ale później się przełamał i poskutkowało. Teraz jak jest starszy zamiast na karnego jeża idzie do swojego pokoju, tam się wykrzyczy, wyryczy i przychodzi grzeczny i zawsze przeprosi bo wie że przegina.
No i oczywiście pochwały, to kochają najlepiej i nie można o tym zapomnieć. A sposób na -"nie", dać dziecku wybór, one to uwielbiają. Więc dasz mamie prawą czy lewą rączkę, bo słabo się czuję i potrzebuję pomocy, założysz np. różową czy niebieską sukienkę itd. I zawsze chwalcie wybór. U mnie to się sprawdza. I zawsze mówię swojemu urwisowi że wszystko wiem i on jest pod wielkim wrażeniem jak to tak. Jak próbuje coś kręcić to zaraz śmiesznie pyta się czy urósł mu nos ( to z Pinokia). Konamy wtedy ze śmiechu.

Co do witamin w ciąży to jakoś u mnie się nie sprawdza ten mit. 1 ciążą brałam witaminy-waga 3100, druga tylko kwas foliowy-waga 3760, trzecia tylko kwas foliowy- waga 3000. Więc nie ma co do tego reguły. Nasz wzrost ani się nie powiększył ani nie zmniejszył. Co ma być to będzie.
Pozdrawiam
 
reklama
Wpadłam na chwilkę poczytać co u Was słychać :-D
U nas drugi dzień bez pieluchy i dzisiaj o tyle jest lepiej, że Hanusia nie popuszcza co chwilę w majty, tylko sika raz na jakiś czas, ale za to powstaje jezioro. Na nocnik zrobiła wczoraj troszeczkę. Powiedziałam jej, że jak zrobi siusiu na nocniczek to dostanie lizaka i jak siku nie zrobi na nocnik to wstaje i mówi "ziaka nie" i jest ok :-D Dzisiaj zaczęła też wołać, ale siada na nocnik i nic,a jak wstanie to w majty i ryk. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej :tak:
Co do witamin ja biorę kwas foliowy, bo po Prenatalu zaczęło mnie mdlić.

Titilaya chyba każda z nas ma obawy czy sobie poradzi itd. Chociaż chyba w drugiej ciąży jest się spokojniejszą o to. Pamiętam, że najgorsze było jak Hanusia płakała, a my nie wiedzieliśmy dlaczego.

Baska201
pamiętam jak w poprzedniej ciąży pod koniec czasem musiałam zatrzymać się samochodem takie kopy dostawałam :tak:. A tańce połamańce ćwiczyła jak był YOU CAN DANCE i do dziś uwielbia tańczyć :-D:-D

Kropka87
mnie zapachy męczyły na początku - teraz jest już lepiej.Zmieniłam tylko perfumy, bo poprzednie mnie drażniły.
 
Ostatnia edycja:
Cześć widze że o witaminach przewinął się temat, a ja właśnie o tym myśle. Mój gin od początku kazał brać femibion 1 i teraz juz kupiłam femibion 2 ale tak sama zastanawiam się czy brać to codziennie? Niby na ulotce napisane że codziennie ale jest podany skład i prawie każdy składnik jednej tabletki ma wiecej niż 100% zalecanego dziennego spożycia. Troche dziwne, po co te tabletki są tak nafaszerowane skoro w żywności też są jakieś witaminy.....Może troche ciemna jestem w tej sprawie ale jedząc codziennie te witaminy i normalnie się odżywiając to chyba łatwo o przedawkowanie? Już sama nie wiem.

Co to wagi urodzeniowej a dalszego rozwoju i wzrostu to u mnie sięnie zgadza bo ja sie urodziłam największa z rodzeństwa 3600 a jestem najniższa i drobna :-D
 
dzieńdoberek:-) wczoraj juz po 20 tak mnie zmoglo na sen,ze dzis juz od 7 na nogach. samopoczucie na razie nie najgorzej.
brzusio coraz bardziej widoczny i z rana i wieczorkiem nie daje o sobie zapomnieć.
a jak dziewczyny z waszą cerą i z włosami? mi włosy zaczęły sie bardziej przetłuszczać,czesciej musze myc.cere i tak mam tłustą i na razie nic sie nie zmienia.
 
hej witam sie z batonikiem musli ;)
u mnie brzusio rano bardziej plaski choc jest, a popoludniu po obiedzie jest najwiekszy do wieczora ;)
cera chyba bez zmian, tradzik ktory mam troche na plecach nie nasilil sie jakos ale tez nie zniknal na co liczylam :p wlosy takie same jedyne co to paznokcie super mocne w zyciu nie mialam taki dlugich odrosty mam juz na 6-7 mm :D nie lamia sie :)
 
MAMAAGA dzięki za rady! spróbujemy z tymi wyborami :tak:

Madzia u nas też przez jakiś czas tak było że siadał i nic, wstawał i lał (u nas na nocnik skusilismy go czytaniem i oglądaniem gazet z różnymi pojazdami i maszynami).
później sikał na nocka, ale trzeba było się go milion razy pytać, nie wołał sam, później odpuściliśmy i niedawno znów podjęlismy próbę, w pampersie nie wołał, jak miał majtki nie wołał, ale jak zrobił to widać było że mu głupio i wtedy wołał, ale za późno, więc skoro i tak zdażała sie wpadka na podłoge to zdjęliśmy i majtki i z gołym tyłkiem było już super, raz sie zsikał, nie spodobało mu się, widział wielki strumień i że to jego siku i że to przez jego siku kałuża na podłodze, wczesniej jakby nie kumał do konca że to mokre na podłodze to jego siku. i zaczął wołać, nocnik postawilismy w salonie(pod ręką) , i było tak: woła sisi, sam leci, sam siada, sam robi, wstaje, wyciera siusiaka, bierzemy nocnik, idziemy wylać siku, on spuszcza wode, ja myje nocka i wracamy, i jak znów mu się chciało to znów wołał, siadał itd. duma go rpzpierała że robi SAM. po jakimś czasie wrócilismy do majtek, i znów była jakaś wpadka, ale później zaczął wołać. teraz czasem popusci dopiero woła, zwłaszcza jak sie czyms mocno zajmie, bajka, jedzenie, czy zabawa, ale dawno nie zrobił kałuzy. do spania mu zakładamy i na dwór, po spaniu często wstaje z suchym a na dworze czasem zawoła czasem nie zawoła, ale to i tak sukces że w domu już sika normalnie :-) reszta przyjdzie z czasem.

moje włosy na odwrót, mniej sie przetłuszczają, cera juz normalnie, a była tłuściejsza i co i rusz jakaś krostka itp. ale za to paznokcie mocniejsze, mi sie często łamały, rozdwajały i długie miałam rzadko a teraz super, twardsze, mocniejsze, w poprzedniej ciąży też pazurki się poprawiły.
 
Witam się i ja :-) Pół bułeczki z makiem i z dżemem zaliczone, plus witaminki oczywiście.
Za oknem pochmurno, zapowiada się chyba trzeci deszczowy dzień z rzędu, ale wolę to niż upały, bo wtedy nie jestem zdolna do niczego.
Co do włosów i cery to jak na razie jest super. Włosy mam ciągle puszyste i świeże, myję nie częściej niż 2 razy/tyg. Skóra mi się poprawiła bardzo (mam łuszczycę), jestem prawie gładka i nie muszę niczego stosować. Jedyne co robię, to używam balsamu na rozstępy i normalnego nawilżającego.
 
Witajcie:) Wstać mi się dzisiaj nie chciało w ogóle, na dworze leje i najchętniej położyłabym się z powrotem... Z tymi paznokciami coś jest na rzeczy, bo ja też zawsze miałam problem z łamaniem i rozdwajaniem a teraz są twarde, mocne i rosną jak szalone. Włosy chyba mniej się przetłuszczają, nawet mam wrażenie że są zbyt suche i chyba zmienię odżywkę na bardziej nawilżającą.
 
reklama
Witam się i ja ;) dziś powiedziałam oficjalnie szefowej, miło, pogratulowała, no więc z głowy :) Stwierdziła, że ładnie wyglądam więc będzie chłopak :))) ale powiem Wam, że faktycznie jakoś na razie wyglądam do ludzi, więc może jest coś na rzeczy :)
Strasznie mi się chce spać, ale to nie nowość, a wczorajsze upały to byłam pewna, że mnie zabija ... padłam rozpłaszczona jak meduza na łóżko, włączyłam wiatrak i tak leżałam, spałam do wieczora. dziś ciut lepie... ale ciut...
 
Do góry