reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2013 :))

reklama
​domiska Pewnie ostatnio trafiłaś na młodą, a dzisiaj na starą ;-)
m@linka Imprezka byłaby fajna, u mnie wszystkie koleżanki nieciężarne więc przynajmniej z Wami mogę się jakoś solidaryzować :tak:
 
Powiedzcie mi w końcu jak to jest z tym konfliktem serologicznym Ja już zgupiałam Pytałam się gina ale on mi powiedział że nie mam się co martwić bo teraz tak technika poszła do przodu i że konflikt występował kupę lat wstecz :baffled:Nie wiem co mam o tym myśleć bo ja z mężem mam konflikt Chociaż jak miałam usuwaną ciąże pozamaciczną to dostałam jakiś zastrzyk Ing Mam nadzieję ze to już mnie ochroni
 
hej!
ja dziś miałam sen! ha! i to jaki! :-D śniło mi sie że się budze, do pokoju wchodzi mój mężul z synem i niesie mi dzidziusia, ja patrze i pytam kiedy urodziłam bo nic nie pamiętam! zupełnie nic! i pytam czy chłopiec czy dziewczynka, wtedy on mi te dziecko podał, ja zaglądam w pampersa a tam siusiak! :-D:-D i sie obudziłam :-) może to znak? ;-)

co do grupy krwi, ja mam ARh- mój mąż ma 0Rh+ a synek ma ARh+ :-)
dodam że konfliktu nie było, przeciwciała mi się nie wytworzyły, po porodzie dostałam zastrzyk i cacy.
a swoją grupę znam od zawsze, miałam wpisaną w książeczkę zdrowia ale badania miałam robione bo na słowo nikt nie wierzy :-)

ja dziś mam przypływ energi, normalnie nie dowierzam że chodzę normalnie i nawet mi się chciało ogarnąć dom! i okna w kuchni umyłam bo jakoś tak szaro za nimi było :-D

któraś z Was mówiła że ma zakaz mycia okien i wieszania firanek, wg mnie to ten "przesąd" wziął się tylko i wyłącznie z bezpieczeństwa, wiadomo że zawsze moze sie zakręcić w głowie i mozna spaść ze stołka czy parapetu, ale jak się zrobi dobre i stabilne podłoże, jest ktoś w pobliżu, śmiało można okno umyć i firankę powiesić :tak:

a ta soda to nie po 10 tyg działa? coś tak wyczytałam ze wczesniej nie :-) sama jestem ciekawa jak cholera co tam u mnie siedzi :tak:

aga właśnie wyżej napisałam jak było u mnie, nie martw się, nawet jak Ci się wytworzą przeciwciała, co po tym jak dostałaś zastrzyk jest bardzo mało prawdopodobne, to dostaniesz kolejne i spokojnie bedziesz mogla urodzić, moja siostra miała właśnie konflikt i w ciąży dostała jakieś tam zastrzyki i donosila i urodziła. konflikt jest wtedy gdy wytworzą sie przeciwciala, a jak tylko grupy się nie zgadzają nazywa się to "niezgodność" ;-) spokojnie! zrobią Ci badanie ze dwa razy (z krwi, przy rutynowych badaniach zapewne zleci) :tak: tak było przynajmniej u nas. po porodzie zbadają krew maluszka i jesli rh będzie po tacie czyli z + dostaniesz zastrzyk. jesli Twoj - to nie dostaniesz ;-)
 
Ostatnia edycja:
Nie no moje drogie człowiek się raptem położy na małą półtoragodzinną drzemkę a tu już 2 strony napisane :-D:-D.
Ja bym chciała dziewczynkę, mąż chyba bardziej chciałby chłopaka. Chociaż wg kolejności rodzinnej wychodzi że dziewczyna:-D:-D. Mam 2 starsze siostry i jest u nas jakoś dziwnie podzielona płeć bo najstarsza urodziła jako pierwsza i była dziewczynka po niej średnia siostra urodziła chłopaka jakieś 5 lat później po kolejnych 5 urodziła się druga córcia najstarszej a średnia 3 lata po niej urodziła 2 chłopaków rok po roku. więc jedna ma 2 dziewczyny a druga 3 chłopaków.:laugh2::laugh2: Trochę to zakręcone. Ja dochodzę do wniosku że najbardziej sprawiedliwie byłoby jakbym miała bliźniaki czyli po jednym. Ale raczej się nie sprawdzi :-)
 
reklama
Deszczyk troszkę mnie uspokoiłaś Mam nadzieję że wszystko będzie ok :happy: Ja już nie mogę się doczekać kiedy się dowiem kogo noszę pod serduszkiem Ja bym chciała córeczkę :-) ale w sumie nie ważne kogo,ważne żeby było zdrowe :-)
 
Do góry